Dziś tato zjadł rosół od mies pierwszy ciepły posiłek lecz lekarza nie chce widzieć
pije tak mniej więcej ok litra na dzien czasem mniej czasem z kolei troszke wiecej ale tak wychudł ,ze jak widze jego watłe ramionka to mi się płakać chce
jest tak słaby że męczy go nawet kilkunastominutowe siedzenie przy zupce
A moze jakas kroplówka by coś zdziałała ?choć jestem sceptycznie nastawiona do tego typu nawadniania w zaawansowanym CA