Wysyłałam Ci dietę po usunięciu żołądka już jakiś czas temu na emaila
I nie, nie musi jeść wszystkiego miksowanego np. może jeść pieczywo, ale kilkudniowe np. francuza, po bułkach robi się gula w przełyku i trzeba to zwrócić, polecam banany, na początek rozdrobnione widelcem, ryba na parze tez jest ok, po ziemniakach mogą wystąpić bóle brzucha, przeczytaj jeszcze raz dietę która Ci wysłałam :
Tłustych i ciężkostrawnych potraw tez nie wolno jeść bo jelita tego nie strawią, ale mówi się że dieta powinna być prowadzona metodą prób i błędów wiec droga wolna
ale ja raczej nie próbowałabym tym bardziej że Twój Tata jest krótko po operacji a zespolenie musi się zagoić.. no ale droga wolna.
Jutro tata ma wizytę u chemioterapeuty. Mam pytanie odnośnie badań, jakie powinny być wykonane przed chemioterapią? Jakie badania powinien zlecić ów lekarz? Dodam, że poza tymi przeprowadzonymi w szpitalu (wszystkie na pierwszej stronie tematu), tata nie miał robionych innych badań już po powrocie do domu.
Witam forumowiczów
Dziś byłem z tatą na konsultacji u chemioterapeuty. Po krótkim przejrzeniu dokumentów i odpytaniu taty, czy jeszcze na coś choruje (tata nie choruje) zalecił chemioterapię. Początek 23 stycznia.
Chemia ma być podawana w formie zastrzyków. 5 dni chemii, 28 przerwy. Ma to być 5 cykli. Lekarz podał także nazwy cytostatyków (na moją prośbę), ale niestety tak szybko i niezrozumiale, że nie dałem rady ich zapamiętać a co dopiero zapisać. Dopytywać było mi głupio, choć teraz tego żałuję. Czy znajomość nazw owych substancji byłaby w jakiś sposób pomocna? Czy dałyby odpowiedź jakie negatywne skutki wywołują i jak je zniwelować. Wiem tylko tyle, że ma to być standardowe leczenie.
Lekarz ogólnie był bardzo tajemniczy i bez jakichkolwiek pytań niewiele można było się dowiedzieć. Pan doktor dał również skierowanie do poradni radiologicznej. Radioterapia ma być prowadzona równolegle z chemioterapią od drugiego cyklu chemii począwszy. Tata dostał także skierowanie na morfologię, która ma być wykonana w dzień przyjmowania chemii. Tutaj moje pytanie, czy owe badanie krwi nie powinno być przeprowadzone wcześniej, by w razie potrzeby za pomocą lekarstw je ,,poprawić" tuż przed chemią?
Ponadto tata ma się zgłosić do kardiologa (mamy skierowanie), czy wszystko jest OK.
Lekarz podał także nazwy cytostatyków (na moją prośbę), ale niestety tak szybko i niezrozumiale, że nie dałem rady ich zapamiętać a co dopiero zapisać. Dopytywać było mi głupio, choć teraz tego żałuję. Czy znajomość nazw owych substancji byłaby w jakiś sposób pomocna? Czy dałyby odpowiedź jakie negatywne skutki wywołują i jak je zniwelować.
Zawsze lepiej wiedzieć czym się jest leczonym, niż nie wiedzieć (przynajmniej wg mnie).
Niemniej zazwyczaj nie ma konkretnych skutków ubocznych dla konkretnego schematu chemii - zwykle są one podobne (nudności, wymioty, osłabienie, brak apetytu etc.)
I nie ma niczego głupiego w dopytywaniu, proszeniu o powtórzenie tego, co lekarz powiedział - jeśli Ty nie zadbasz o informacje, jakich potrzebujesz, to nie zrobi tego nikt.
kozi86 napisał/a:
Tata dostał także skierowanie na morfologię, która ma być wykonana w dzień przyjmowania chemii. Tutaj moje pytanie, czy owe badanie krwi nie powinno być przeprowadzone wcześniej, by w razie potrzeby za pomocą lekarstw je ,,poprawić" tuż przed chemią?
Nie, zawsze wykonuje się morfologię w dzień chemii by sprawdzić, czy możliwe jest jej podanie.
Oczywiście po chemii (tydzień - dwa) również można zrobić morfologię żeby w razie potrzeby możliwie szybko zareagować na ewentualne pogorszenie.
I nie ma niczego głupiego w dopytywaniu, proszeniu o powtórzenie tego, co lekarz powiedział - jeśli Ty nie zadbasz o informacje, jakich potrzebujesz, to nie zrobi tego nikt.
Chyba ciężko mi będzie naprawić ten błąd. Przez telefon nie ma szans, żeby uzyskać takie informacje. Dopytam, gdy tata będzie na wizycie u kardiologa.
Macie szczęście że tak szybko ma Tata termin na chemie.. Ja z Tata musimy czekać aż do 30 stycznia bo dopiero wtedy był wolny termin, a nie chcieliśmy ryzykować i szukać gdzie indziej bo termin by nam przepadł a nie było gwaranci ze gdzie indziej byłoby szybciej..
Schemat chemii i tak będzie opisany w karcie wypisowej, jaką tata otrzyma po I cyklu, także nie ma problemu. Za to następnym razem będziesz wiedział, żeby pytać o wszystko
Dziś tata odwiedził kardiologa (nie miał zastrzeżeń co do stanu taty) oraz radioterapeutę. Radioterapia miała być zaczęta od drugiego cyklu chemii (pierwszy zaczynamy w poniedziałek), ale niestety nie ma wolnych terminów i prawdopodobnie radioterapia zostanie rozpoczęta dopiero z trzecim cyklem Pani radioterapeutka ma jeszcze skonsultować się z onkologiem, bo być może będą potrzebne wypisy (czy coś takiego) z przebiegu operacji. na moje pytanie jak ma wyglądać przebieg radioterapii, pani odpowiedziała, że radioterapia zacznie się z 3 cyklem chemii i skończy z 4. Czy to by oznaczało, że tata będzie naświetlany w tym okresie codziennie i będzie musiał zostać w Centrum Onkologii?
Centra Onkologii wolą raczej kiedy pacjenci dojeżdżają na radioterapie, tzn, tak przynajmniej jest w Gliwicach. Ale jeśli chemia ma być połączona z chemia to warto zapytać czy możliwe jest aby Tata został w szpitalu an ten okres, bo nie wiadomo jak organizm zareaguje na chemie + radioterapie, takie moje zdanie.
Dzięki dobrze
W poniedziałek zaczęliśmy chemioterapię. Od lekarza nie dowiedziałem się schematu chemii, ale wyczytałem co nieco z kroplówek. Na karcie też nie mogłem rozczytać co to. I tak do terapii został użyty 5-Fr (5-fluorouracyl) i Lv (Leukoworyna). Chciałbym zapytać jaki to jest schemat, bo do tych składników pasują mi 2: FOLFOX (ale ten raczej odpada, bo stosuje się go w raku jelita grubego), FU+LV, albo może jeszcze inny?
Tacie ponadto przepisano Atossę i Loperamid. Jak wspomniałem tata czuje się dobrze. Ma ciągle apetyt. Nie męczą go wymioty, ani żadne bóle. Systematycznie przybiera na wadze (ok. kilogram na tydzień), w sumie ma co nadrabiać. Oby tak dalej.
Czy ten schemat stosuje się również z radioterapią? Wyczytałem, że FFP jest stosowany razem z napromieniowaniem, ale odnośnie FU/FA takich informacji nie znalazłem.
Schemat uzupełniającej radiochemioterapii raka żołądka obejmuje fluorouracyl w dawce 425 mg/m2 i folinian wapnia w dawce 20 mg/m2 stosowane przez 5 kolejnych dni, a po 4−tygodniowej przerwie radioterapię w dawce 45 Gy w 25 frakcjach (dawka frakcyjna — 1,8 Gy) w skojarzeniu z fluorouracylem (400 mg/m2) i folinianem wapnia (20 mg/m2) przez 4 pierwsze i 3 ostatnie dni napromieniania oraz podaniem 2 kolejnych cykli chemioterapii po zakończeniu radioterapii. Najczęściej stosowaną techniką radioterapii jest technika 2 pól przeciwległych, chociaż coraz częściej używa się wielopolowych technik konformalnych.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum