[gocha2607]

Witam,
mam 43 lata i dwa tygodnie temu w badaniu histopatologicznym zdiagnozowano u mnie raka piersi prawej.

Zaczęło się w czerwcu od zapalenia w piersi i wycieku z sutka. Badanie usg (16.06) i mammografia (20.06) wykazały zmianę ogniskową.




Pod koniec czerwca miałam wykonaną biopsję (29.06). Wynik już poznałam po niespełna dwóch tygodniach. Niestety nowotwór złośliwy....






Pani doktor zleciła jeszcze rezonans (19.07), żeby sprawdzić czy jest możliwa operacja oszczędzająca. I tu wynik pokazał, że w piersi prawej mam dwa guzy



Jak to możliwe, że we wcześniejszych badaniach nie był on widoczny? Czy mógł pojawić się niedawno? Czy mogą być to dwa różne nowotwory?

Jeszcze pytanie czy w moim przypadku możliwa jest operacja oszczędzająca, czy istnienie dwóch guzów ją wyklucza? Wg pani doktor w grę wchodzi tylko usunięcie całej piersi z jednoczesnym badaniem węzła wartownika i częściową rekonstrukcją z użyciem ekspandera. Nie mam jeszcze wyznaczonego terminu operacji. Jak szybko powinna się ona odbyć?

RTG klatki piersiowej i usg jamy brzusznej nie wykazało żadnych zmian.

Jakim leczeniem powinnam być objęta po operacji?

Pozdrawiam
Gośka

[marzena66]

gocha2607,
Proszę wstawić wyniki badań jako załączniki do posta, bo te wyniki są dla nas nieczytelne i nie możemy wtedy pomóc.

Tu jak to zrobić http://www.forum-onkologi...rum/faq.php#35.
Proszę usunąć dane lekarza i pacjenta.

pozdrawiam

[gocha2607]

Załączam jeszcze raz zdjęcia z poszczególnych wyników

[gaba]

Wg wszystkich wytycznych obecność drugiego ogniska dyskwalifikuje z operacji oszczędzającej, tu masz dobrze przebadany i zlokalizowany jeden guz i nie wiadomo co jeszcze trochę wyżej ale bez dokładnej lokalizacji. Raczej nie znajdziesz ryzykanta który wytnie tylko pół piersi zwłaszcza że efekt kosmetyczny takiej operacji byłby bardzo niekorzystny.

Ogólnie ten przebadany jest z tych małozłośliwych, rosnących wolno i dających się kontrolować hormonoterapią. Niestety istnieje ten drugi, a może być różny. W optymistycznym wariancie jest on młodszą formą tego drugiego (to bardzo prawdopodobne), przeoczoną w usg, nie wytworzył jeszcze zwapnień więc niewidoczny w mammografii. W wariancie pesymistycznym "drugi" jest bardziej agresywny i to on dał objawy (zapalenie, wyciek). Zawsze część guzów nie ujawnia się (zwłaszcza w początkowym stadium) w mammografii.

Czyli decyzja co dalej z Twoim leczeniem może być podjęta dopiero po operacji i przebadaniu wszystkiego. Duże znaczenie będzie miał wynik badania węzłów, jeżeli będą czyste to "ulgowa chemioterapia", hormonoterapia i kontrole (wiele lat). Jeżeli węzeł wartowniczy będzie zajęty to usunięcie dalszych węzłów i bardziej agresywna chemioterapia. Jeżeli w badaniu drugiego guza stwierdzi się HER2 dodatni to do leczenia będzie włączona herceptyna. Powinnaś przypilnować żeby przebadano ten drugi guz bo niestety zdarza się że "zakłada się" tożsamość dwóch guzów w bliskiej lokalizacji.

Staraj się żeby operacja odbyła się w ciągu 2 mies. bo licho nie śpi i te węzły mogą zostać zaatakowane.

[gocha2607]

Jestem już mastektomii z jednoczesnym wszczepieniem ekspandera o pojemności 500 ml. Ekspander jest już prawie całkowicie wypełniony, zostało 80 ml

Odebrałam wynik hist-pat z wyciętych zmian, który zamieszam. Proszę o interpretację. W wyniku z biopsji był stopień złośliwości G1, a w tym G2. Skąd taka różnica? Czy powinnam się tym martwić?

I najważniejsze pytanie - jakie powinni mi zaproponować dalsze leczenie? Wcześniej była mowa o leczeniu hormonalnym, ale czy jak jest wyższa złośliwość to w grę wchodzi chemia? Doktor zasugerował, że na moim miejscu nie poddawałby się chemioterapii.

[gocha2607]

Na jutro mam wyznaczony termin konsylium. Proszę o podpowiedź jakiego powinna oczekiwać dalszego leczenia?

[gaba]

Myślę że zaproponują chemię, głównie dlatego że jesteś młoda i było dodatkowe ognisko.