Mam prośbę o odniesienie się do mojego wyniku badania piersi usg:
Sutki o budowie mieszanej z gęstą tkanką gruczołową, cechami zmian dysplastycznych - zwłaszcza w sutku prawym.
W sutku prawym na godz 8-9 ok 3 cm od otoczki na głębokości 1 cm stwierdza się obszar o wym. 12x9 mm o wzorcu zbliżonym do zrazika tłuszczowego? z granicznej szerokości p. mlekowymi - do BAC.
Poza tym bez zmian ogniskowych i poszerzenia wnęk mlekowych.
W obu dołach pachowych poj. węzły chłonne wlk 6-10 x 4 mm z zachowaną wnęką.
Na usg poszłam ponieważ wyczułam w prawej piersi lekkie zgrubienie i czasem odczuwałam ból.
Bardzo się niepokoję. Lekarka sugeruje zrobienie biopsji, ale sama nie wiem co zrobić.
Opinie jak czytałam są róźne.
Nie wiem czy zrobić jak powiedziała czy skonsultować się jeszcze z jakims onkologiem albo chirurgiem...
Dodam jeszcze, że po badaniu USG odczuwam wiekszy ból prawej piersi.
Jak może niektórzy się orientują, moja Mama, której historię zamieściłam w innym dziale forum, jest chora na sarcoma synoviale.
Bardzo proszę o odpowiedź.
[ Dodano: 2010-12-18, 15:19 ]
proszę o jakąs odpowiedź. Dodam jeszcze, że pierś po bad. usg bardziej mnie boli..
Nie piszesz ile masz lat, bo po 40-45 to mammografia mogłaby wiele wyjaśnić, nikt Ci teraz nic konkretnego nie powie bo brak danych, ale tak na zdrowy rozum: ból, wyczuwalny guzek, zmiana w usg, węzły chłonne- to chyba dosyć wskazań żeby wyjaśniać. Jak tak bardzo jesteś przeciwko biopsji to możesz zrobić MRI tylko to dosyć droga opcja, skierowania Ci nie dadzą bo standardowo to właśnie robi się biopsję.
[ Dodano: 2010-12-18, 15:49 ]
Właściwie to wszystkie zmiany w piersi są wrażliwe na ucisk, a usg bez ucisku to raczej trudne.
Witaj Mada, też mam zmiany na piersiach, od ponad 10 lat. Miałam 3 biopsje (2 cienko igłowe, 1 grubo igłowa pod mammografem- nie bolało) i teraz czekam na kolejne USG. I z własnego doświadczenia wiem że jak lekarz daje skierowanie na BAC to galopem je robię. No bo jak ma mi lekarz pomóc bez diagnozowania. Jest to podstawowe badanie od którego zależy dalsze postępowanie w leczeniu, w profilaktyce.
Napisz, dlaczego masz obawy przed biopsją.
O Twoim USG nie będę pisać bo się na tyn nie znam, ale na pewno KTOŚ Mądry się odezwie.
Nie napisałam, że jestem przeciwna biopsji, a jedynie, że nie jestem pewna. Jeśli chodzi o mój wiek to mam 25 lat. Czy mam rozumieć, że wymiar moich węzłów chłonnych nie jest do końca taki jak być powinien?
Gdyby wszystko było w zupełnym porządku to nie byłoby ich widać w usg. W Twoim wieku rzeczywiście trzeba być b. ostrożną, idź do onkologa pracującego w poradni chorób sutka, znajdź taką poradnię i zarejestruj się (jeżeli potrzebne skierowanie to rodzinny na podstawie usg da), to nie musi być coś groźnego, ale są kobiety które mają całe życie kłopoty z piersiami i muszą to ciągle sprawdzać. Tyle mogę doradzić: czujność bez paniki. Trzymaj się
Dziękuję bardzo za odpowiedź. Póki co noce i tak są nieprzespane, bo stres wygrywa ...
[ Dodano: 2010-12-18, 16:25 ]
A chciałabym jeszcze się dowiedzieć czy przy zmianach łagodnych istnieje możliwość wystąpienia powiększonych węzłów chłonnych?
Medycyny nie studiowałam, tyle wiem że powiększają się przy stanach zapalnych, kiedy jeszcze to możesz poszukać w google. Gdyby było coś naprawdę niepokojącego lekarka by Ci powiedziała, odpuść trochę ten stres. Węzły o których można powiedzieć z wysokim prawdopodobieństwem że są nowotworowe to te powyżej 15-20 mm, inne to wskazówka że coś się dzieje, a co to trzeba sprawdzić lub przeczekać (chyba opcja przeczekania nie bardzo do Ciebie pasuje) Postaraj się jednak spać.
[ Dodano: 2010-12-18, 17:31 ]
A jeszcze sobie przypomniałam, przyczyną niewielkiego powiększenia węzłów pachowych może ( nie musi) być golenie i dezodoranty
jesli dobrze pamiętam to do lek. od chorob sutka nie trzeba mieć skierowania, przynajmniej w mojej miescowosci. Przy naszym ŚCO w Kielcach nie potrzebne jest skierowanie, tylko ubezpieczenie i trzeba sie w danym dniu zarejstrować. Radzę Ci idż do takiej Poradni Chorób Sutka znajdujacej się przy swoim Centrum Onkologii, pozdrawiam.
Witaj mada
Do lekarza onkologa nie jest potrzebne skierowanie , więc idź szybciutko i wyjaśnij te wszystkie zmiany , powiększone węzły to znak , że coś się dzieje .
Pozdrawiam cieplutko
[ Dodano: 2010-12-18, 19:27 ]
Tylko nie panikuj , strach ma wielkie oczy .
Dzięki Izuniu. Pytałaś czemu mam wątpliwości co do biopsji. Boję się, że jesli guzek ma charakter złośliwy to wkłuwanie się może spowodować jego "rozdrażnienie" i szybsze rozprzestrzenianie się komórek nowotworowych po organizmie. Być może jestem w wielkim błędzie, bo nie znam się na tym (dlatego też korzystam z forum).
Jedyne, co jest możliwe, to, że pobierając komórki nowotworowe z guza,
zostanie część z nich przy wyjmowaniu igły wyprowadzona poza obszar guza, w stronę powierzchni ciała.
Ale nawet w takim przypadku nie jest to powód do nie wykonywania BAC, ponieważ:
1. nie dowiedzielibyśmy się wtedy, że - skoro są obecne komórki nowotworowe - to trzeba niezwłocznie działać dalej i podjąć odpowiednie leczenie.
2. nawet w takim - jak wyżej napisałem - przypadku, podczas następującej wkrótce operacji usunięcia guza usunięty zostałby również ten potencjalnie niebezpieczny obszar rozprzestrzenienia komórek nowotworowych.
Nie widzę więc racjonalnego powodu, dla którego nie należałoby wykonywać biopsji.
Potwierdza to zresztą ogólnie przyjęta w medycynie praktyka - BAC jest zwykle standardowym kolejnym krokiem diagnostyki, stosowanym po wstępnym rozpoznaniu za pomocą USG lub MMG, a przed dalszymi bardziej zaawansowanymi i dokładnymi badaniami, jak choćby wspomniane przez Gabę MRI.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum