Wytrwałości i siły kochana- nie poddawaj się, RAK pokonuje ciało i pokona je, ale wygrać można inaczej- psychicznie i tu jest pole do popisu- nie wolno Ci się poddać, nie wolno zwątpić w walce o każdy ciepły dotyk i uśmiech Taty.
Iwonko, z całego serca Cię przytulam... ja też chciałam, zeby moja Mama już nie cierpiała - ta rozterka jest bardzo bolesna z jednej strony pragniemy, zeby męka się skończyła z drugiej strony nie chcemy, żeby chory nas opuścił.. Kochana przytulam /aga
_________________ czas przemija nierówno - raz rwie przed siebie, to znów niemiłosiernie się dłuży - ale mimo to przemija, nawet mnie to dotyczy.
To dobrze, to bardzo dobrze. Jest w dobrych rękach.
iwona2010 napisał/a:
Dzisiaj mnie czeka nocny dyżur przy tatulu jak ja się boję
Wiem, że się boisz. To naturalne. Ale będziesz z nim po to, by on się nie bał.
Dasz radę z całą pewnością, bo siłę Ci da miłość do niego.
Jestem z Tobą.
.Dzisiaj mnie czeka nocny dyżur przy tatulu jak ja się boję
wiem iwona2010, niestety znam ten strach
iwona2010, chciałabym Cię pocieszyć ale słowa już tu nic nie zmienią. Wiem, że to trudne ale uśmiechaj się do taty, mów do taty a łzy staraj się hamować...
Kochana wiem jak jest Ci ciężko
_________________ Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum