1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Nowotwór jądra - nasieniak
Autor Wiadomość
praptak :) 



Dołączyła: 19 Lis 2010
Posty: 104
Skąd: Kraków
Pomogła: 15 razy

 #31  Wysłany: 2010-12-08, 10:06  


Seba :)

Takie huśtawki nastrojów to normalka :uuu: / :lol:
Po to tu jesteśmy, żeby się wspierać w trudnych chwilach :)
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
ludmila 



Dołączyła: 06 Gru 2010
Posty: 16
Skąd: łódź
Pomogła: 2 razy

 #32  Wysłany: 2010-12-08, 10:10  


Seba,

zrób coś dla siebie, coś miłego, może włącz sobie ulubione radio?:)
_________________
impossible is nothing
 
 
Peti 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 14 Kwi 2010
Posty: 762
Skąd: Szczecin
Pomogła: 175 razy

 #33  Wysłany: 2010-12-08, 10:23  


Eh to ta pogoda....taka nieprzyjemna.

Seba...przejdzie, jutro albo nawet wcześniej spojrzysz na wszystko inaczej.

Byle nie dać się tej pesymistycznej chwili...jesteśmy optymistami !
_________________
Gosia
nie oddam Cię kochany...będę walczyć z tą chorobą!
 
 
praptak :) 



Dołączyła: 19 Lis 2010
Posty: 104
Skąd: Kraków
Pomogła: 15 razy

 #34  Wysłany: 2010-12-11, 10:35  


Witaj Seba :)

Jak samopoczucie?
Pozdrawiam
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
Peti 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 14 Kwi 2010
Posty: 762
Skąd: Szczecin
Pomogła: 175 razy

 #35  Wysłany: 2010-12-13, 21:39  


No własnie puk puk Seba co u Ciebie?

Złe myśli już minęły?
_________________
Gosia
nie oddam Cię kochany...będę walczyć z tą chorobą!
 
 
seba 


Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 93
Pomógł: 7 razy

 #36  Wysłany: 2010-12-14, 16:45  


Cześć Kochani,

Lepiej, dziękuję.
Byłem wczoraj u lekarza bo....
Od około tygodnia zaczęło powracać mi czucie w okolicach cięcia, bo gdy dotykałem skóry to jej nie czułem. na jedno dobrze, bo organizm sam się znieczulił. No a teraz trochę pobolewa. Na dodatek, jądro to co zostało, zaczęło się robić jakieś drażliwe. No i od około 2 tyg zauwazyłem,właściwie w nocy się obudziłem gdy miałem wzwód bo bolał mnie u nasady /od góry/ członek i jest taka wyczuwalna żyłka tak jak by ktoś mi pod skóre dal żylke co się ryby łowi /kretyński opis ale inaczej nie umie nazwać/

Lekarz powiedział że czucie wraca ok, jądro drażliwe bo działa za dwa,ok dałem się przekonać. No ale ta żyłka mnie nie pokoi, która zaczyna się u nasady i znika gdzieś w polowie członka :?ale?: Lekarz stwierdził że to też ok.
Pare razy mnie bolało, teraz nie ale ta żyłka została.
No i nie wiem co mysleć.

[ Dodano: 2010-12-14, 17:02 ]
a no i przepisał mi, jakoś tak bez przekonania:

Cipropol 500mg 10 tabl
Lioton 1000
Dexall lub Dexak - nie wiem bo w aptece nie było ale to i tak niby jakiś Max przeciwbulowy /a żekomo miał być osłonowy na ten antybiotyk,słowa lekarza/

Lioton smaruje, ale ten Cipropol 500 to strach brać, pół metrowa ulotka w 80% zapisana: skótki uboczne, objawy itp No i boję się tego brać. Skoro ok, to po co ten antybiotyk?! Nawet małpa byle czego do gęby nie weźmie.
 
Peti 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 14 Kwi 2010
Posty: 762
Skąd: Szczecin
Pomogła: 175 razy

 #37  Wysłany: 2010-12-14, 17:55  


Hej Seba!

Jesteś w sumie niedługo po usunięcia jądra więc te objawy bólu są normalne, jeśli chodzi o tą żyłę - to pewnie masz objawy jakby się skurczyła? u nas minęło po pewnym czasie . . Sprawność wróciła w 100% ;)

Dexak - to lek przeciwbólowy- czyli jak boli to bierzemy- skutki uboczne - oj Seba przecież nie będziesz brał tego leku garściami ;)

cipropol - to lek mający własciwości bakteriostatyczne- czyli bierze się je przy zakażeniu bakteryjnym np. dróg moczowych

Trzymaj cię ciepło i oby szybko bóle i inne dolegliwości ustąpiły :)
_________________
Gosia
nie oddam Cię kochany...będę walczyć z tą chorobą!
 
 
seba 


Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 93
Pomógł: 7 razy

 #38  Wysłany: 2010-12-14, 19:44  


Gosiu, Ty łobuzie ;)
albo czytasz wybiórczo albo odpisujesz tak bym się nie martwił....

Ta żyłka o której Ty piszesz, to pewnie masz na mysli moszne i miejsce po jądrze, ok też tak mam i znika powoli. Tylko że ja piszę o innej cześci, tam chyba nic nie powinno być. No a ten Cipropol ok, zakażone drogi moczowe. Tyko że skad wiadomo że mam je ewentualnie zakazone jak nie było badań.

Już nie mogę o tym wszystkim mysleć :roll:
 
Peti 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 14 Kwi 2010
Posty: 762
Skąd: Szczecin
Pomogła: 175 razy

 #39  Wysłany: 2010-12-14, 19:53  


Nie, nie Seba ...ja mam na myśli żyłkę na penisie...dokładnie mi Małżowinek opisywał ;) tak jakby ta żyłka była za krótka.

O tą żyłkę chodzi?

[ Dodano: 2010-12-14, 19:55 ]
ta żyłka ciągnie się od podstway aż praiw do napletka
_________________
Gosia
nie oddam Cię kochany...będę walczyć z tą chorobą!
 
 
seba 


Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 93
Pomógł: 7 razy

 #40  Wysłany: 2010-12-14, 21:04  


hmmm, tak, pewnie o tą. Tylko że ja jej nie miałem> To nie jest ta co krew płynie tylko taka pod skóra jak by cieniótkie ścięgno. /nasze opisy są świetne :lol: /

a apropo moszny, małżonek też miał-ma po operacji...jak to opisać... z kanału, gdzie chowa się jądro lub gdy zstępuje w wieku dziecięcym. Z tego kanaliku u mnie wychodzi, /no i masz kolejna żyłka :) / jakaś pozostałość a kulką /wcześniej był to taki "farfocl' / rany ale opisy :lol: aż się zastanawiam czy to wysłać.
 
Peti 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 14 Kwi 2010
Posty: 762
Skąd: Szczecin
Pomogła: 175 razy

 #41  Wysłany: 2010-12-14, 21:17  


Małżowinek says : u mnie zdagnozowano w tej pozostałości - żyły- żyłaki- musisz sobie regularnie badać, faktycznie to był taki "farfol" i taki miękki powinien być. Może teraz masz twarde, bo jesteś krótko po operacji, ale jeśli będzie się utrzymywało to proponuje udać się do urologa, sprawdzić czy nie ma żylaka.

Teraz ja say: tamta żyłka na penisie, to Małżowinek określał to jako ból skurczowy - minęło.

A tak btw...pośmialiśmy się z opisów...ważne żebyśmyy się zrozumieli :-D
_________________
Gosia
nie oddam Cię kochany...będę walczyć z tą chorobą!
 
 
seba 


Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 93
Pomógł: 7 razy

 #42  Wysłany: 2010-12-14, 21:40  


buhahah :lol: ach szkoda gadać, dwa lata nie chodziłem do lekarzy i żadnych leków a tu masz...z grubej rury. Poczekam, zobacze co z tymi żyłkami ;)

Pozdrawiam Was i dzięki za opisy.
 
seba 


Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 93
Pomógł: 7 razy

 #43  Wysłany: 2010-12-24, 09:30  


Zycze wszystkim...

Świąt radosnych,
przeżyć wzniosłych,
w zdrowiu, szczęściu i miłości.
 
Peti 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 14 Kwi 2010
Posty: 762
Skąd: Szczecin
Pomogła: 175 razy

 #44  Wysłany: 2011-01-08, 20:46  


Seba

ja pamiętam o Twojej wizycie 12-ego- masz się "wyspowiadać" po :)

A jak tam Twoja "żyłka"? nadal nieprzyjemna?
_________________
Gosia
nie oddam Cię kochany...będę walczyć z tą chorobą!
 
 
seba 


Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 93
Pomógł: 7 razy

 #45  Wysłany: 2011-01-08, 21:07  


hmm :) żyłke ignoruje, na szczęście nie boli.

Poza tym mam różne nastroje i strasznie nerwowy bywam. Masakra :/
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group