1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Niedrobnokomórkowy płaskonabłonkowy rak płuca prawego
Autor Wiadomość
MonikaMioduszewska 


Dołączyła: 08 Lip 2014
Posty: 131
Pomogła: 12 razy

 #76  Wysłany: 2014-12-01, 20:35  


http://allegro.pl/bieznia...4834010048.html
albo
http://allegro.pl/bieznia...4777033420.html
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #77  Wysłany: 2014-12-01, 20:54  


Moniko zrobisz jak uważasz ale ja dalej przystaje przy rowerku, jeśli chcesz tatę mobilizować do ruchu, mniej wysiłkowy. Miałam bieżnię i korzystałam z niej i uwierz mi można się strasznie na niej umordować a nie o to chodzi, żeby tatę zbytnio eksploatować. Piszesz, że będzie wolno chodziła i owszem ale to zawsze wysiłek, zobacz ile ludzi na testach wysiłkowych na bieżni podczas badań serca wymięka szybko a nie chodzi to na największych obrotach (przynajmniej na początku badania).

To tylko moja sugestia a zrobisz to co dla taty najlepsze.

Pozdrawiam.
 
MonikaMioduszewska 


Dołączyła: 08 Lip 2014
Posty: 131
Pomogła: 12 razy

 #78  Wysłany: 2014-12-01, 21:00  


Posłucham, tak myślę że zabiorę tatę do klubu fitness i przetestujemy co by było najlepsze dla niego. Pewnie łazić do klubu nie będzie ale jak będzie miał w domu to skorzysta.
 
Jolana 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 2070
Skąd: Warszawa
Pomogła: 1506 razy

 #79  Wysłany: 2014-12-01, 21:07  


Tak.

Monika, ja cały czas mam wątpliwości... Zasadą jest , że przed przystąpieniem do ćwiczeń pacjent powinien być poddany starannemu badaniu lekarskiemu... Bardzo duże obciążenie dla pracy serca.... Na początku trzeba ocenić tolerancję wysiłku fizycznego u Taty. A potem stopniowo przyzwyczajać Tatę do wysiłku. Oczywiście postąpisz tak jak zechcesz.


Żeby to był chód, marsz w tempie umiarkowanym to co innego. Ja swego czasu też próbowałam tego typu sprzętu i bardzo szybko się męczyłam. Nie dawałam rady.
_________________
Aegrotus sacra est...
 
MonikaMioduszewska 


Dołączyła: 08 Lip 2014
Posty: 131
Pomogła: 12 razy

 #80  Wysłany: 2014-12-01, 21:13  


Wezmę tatę do klubu pochodzimy na bieżni, poćwiczymy na rowerku, może trener coś podpowie innego. Tato próby wysiłkowe przeszedł dobrze - gdzieś tam wynik jest ( i to z hemoglobiną w okolicach 9) Teraz sam mówi że by góry przenosił. Dużo mu dała transfuzja. Jeszcze myślałam o chodzeniu z kijkami. Tylko że to po dworze by musiał ganiać, a ja się boję przeziębienia. Jutro go przywiozę i przedyskutuję co by chciał robić i na co ma siły.
 
Jolana 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 2070
Skąd: Warszawa
Pomogła: 1506 razy

 #81  Wysłany: 2014-12-01, 22:11  


Bardzo dobry pomysł. :)
_________________
Aegrotus sacra est...
 
MonikaMioduszewska 


Dołączyła: 08 Lip 2014
Posty: 131
Pomogła: 12 razy

 #82  Wysłany: 2014-12-01, 22:50  


Jolu ale ty dobra duszyczka jesteś. Tak mnie ciągniesz za uszy - cobym nic strasznego sobie nie myślała. Dziękuję
 
ileene 



Dołączyła: 13 Maj 2014
Posty: 610

 #83  Wysłany: 2014-12-02, 07:57  


MonikaMioduszewska napisał/a:
Wezmę tatę do klubu pochodzimy na bieżni, poćwiczymy na rowerku, może trener coś podpowie innego.

Tak pomyślałam czytając ostatnie posty o tym klubie i o tym starannym badaniu lekarskim.
Można też spróbować się dostać w szpitalu gdzie Tata będzie miał operację do fizjoterapeuty pracującego z pacjentami onkologicznymi, który to własnie m.in. przygotowuje pacjentów do operacji. Doradził by jak ćwiczyć w domu, ile razy dziennie i jak długo, na jakim sprzęcie ( bieżnie, rowerki treningowe itp.) aby, że tak powiem ‘bezpiecznie schudnąć’ – chodzi o dobranie odpowiedniego rytmu ćwiczeń pod kątem już wpomnianej tolerancji wysiłku fizycznego, a także możliwości oraz wieku pacjenta (75 lat), bo to też jest wydaje mi się ważne.
No i problem co kupić by się rozwiązał ( w zależności czy np. zaleci trening rowerowy czy chodzenie na bieżni ) a też przydać się to może po operacji. Inna opcja - można pójść do klubu popróbować, tak jak piszesz i np. powiedzieć fizjoterapeucie o doborze ćwiczeń do wybranego przez siebie sprzętu.

To też tylko taka moja sugestia. Chciałam tylko zaznaczyć, że jest jeszcze takie pole manewru w tej kwestii :) .
 
 
MonikaMioduszewska 


Dołączyła: 08 Lip 2014
Posty: 131
Pomogła: 12 razy

 #84  Wysłany: 2014-12-02, 08:22  


Jade po tate do szpitala Pogadam z lekarzem i może jakiegoś fizio też dorwę to popytam Przepraszam za brak kropek pisze z telefonu
 
Jolana 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 2070
Skąd: Warszawa
Pomogła: 1506 razy

 #85  Wysłany: 2014-12-02, 14:34  


Monika - znalazłam stronę onkorehabilitację.

Cytat:
Potrzebujesz porady lekarza specjalisty rehabilitacji medycznej zajmującego się problematyką onkorehabilitacji?

Wymagane jest wypełnienie formularza w sprawie konsultacji online. Odpowiedzi udziela dr hab. n. med. prof. nadzw. Piotr J. Majcher.

Zostawiam link do Twojej decyzji... :)
http://www.onkorehabilita...onsultacje.html
_________________
Aegrotus sacra est...
 
MonikaMioduszewska 


Dołączyła: 08 Lip 2014
Posty: 131
Pomogła: 12 razy

 #86  Wysłany: 2014-12-02, 19:59  


Jolu dziękuję za link zaraz zaglądam. Po konsultacjach padło na rowerek zaraz jakiś zakupuję.
I załączam wypis ze szpitala.
Trochę martwią mnie nerki taty - cały czas spada ten GFR ( a już przy drugiej chemii było ponad 50 nawet bliżej 60). Inna rzecz martwiąca to jednak wyniki krwi - bardzo odbiegają od normy. No ale tato czuje się dobrze.
Jeszcze mam pytanie co oznacza "pancytopenia jatrogenna" ( punkt 5 z 1 strony wypisu).
Nie wiem czy poza tym mam czegoś pilnować. Krew tacie zrobię gdzieś za 2 tygodnie - tak dla sprawdzenia wyników.

[ Dodano: 2014-12-02, 20:01 ]
Nie wiem dlaczego się nie wyświetlają te załączniki pewnie coś znów nie tak zrobiłam


122014-1.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 259 raz(y) 1,21 MB

122014-2.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 229 raz(y) 1,47 MB

122014-3.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 244 raz(y) 2,25 MB

122014-4.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 287 raz(y) 883,8 KB

 
Jolana 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 2070
Skąd: Warszawa
Pomogła: 1506 razy

 #87  Wysłany: 2014-12-02, 20:26  


"Pancytopenia jatrogenna".
Jatrogenna - że tak powiem poleczeniowa...
Pancytopenia - można powiedzieć iż jest niedobór wszystkich rodzajów krwinek.

Tak się zastanawiam - w tej sytuacji najlepiej pójść do hematologa. Moim zdaniem konieczne jest leczenie hematologiczne.
_________________
Aegrotus sacra est...
 
MonikaMioduszewska 


Dołączyła: 08 Lip 2014
Posty: 131
Pomogła: 12 razy

 #88  Wysłany: 2014-12-02, 20:55  


Już szukam lekarza
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #89  Wysłany: 2014-12-02, 21:04  


Przyjrzałam się tym wynikom krwi. Ostatnie z 30.11.2014 r. - 'najsłabiej' wypada hemoglobina = 8,9 g/dl.
Poziom płytek krwi i białych krwinek zaczął rosnąć - i teraz są na przyzwoitym poziomie. Białe krwinki w normie. Poziom płytek poniżej normy, jednak poziom 122tys./mm3 - to nie tak źle.
I jednak bym proponowała sprawdzić krew w ciągu 1 tygodnia <przede wszystkim ze względu na niski poziom hemoglobiny>. Z powodu niskiego poziomu hemoglobiny Tata może czuć się osłabiony, szybko męczyć. Zatem na siłę na ten rowerek to bym Go nie wsadzała.

Pozdrawiam
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
MonikaMioduszewska 


Dołączyła: 08 Lip 2014
Posty: 131
Pomogła: 12 razy

 #90  Wysłany: 2014-12-02, 21:34  


Wiesz ja go nie wsadzam sam mówi że chce, ale wszystko w granicach rozsądku, jak nie będzie chciał to nie będzie jeździł. Tak mnie martwi bo po podaniu krwi było 9,2 a potem spadło. potem samoistnie podskoczyło z 8,8 na 8,9 - więc może będzie rosło. Jak mówisz sprawdzę za tydzień. A lekarza w mojej mieścinie od krwi nie ma (nawet prywatnie nie mogę znaleźć). Zastanawiam się tylko czy przed operacją jeszcze kombinować czy już po?
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group