1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Interpretacja wyniku-BARDZO PROSZĘ O POMOC
Autor Wiadomość
tati 
Lekarz, TORAKOCHIRURGIA


Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 76
Pomógł: 68 razy

 #16  Wysłany: 2010-04-02, 23:12  obawiam się że nie


Czy dziadek ma potwierdzone przez reumatologa/internistę/lekarza rodzinnego reumatoidalne zapalenie stawów (RZS) czy tylko zmiany zwyrodnieniowe?

Jednak, obawiam się, że nie. Być może reumatoidalnemu zapaleniu stawów mogą towarzyszyć drobne zmiany włókniste, ale raczej nie poszerzone obie wnęki.

Martwisz się na zapas. Zmian w rentgenie nie wolno bagatelizować, ale nie są one jednoznaczne. Musimy cierpliwie poczekać na tomografię. Często wiele lat życia w trudnych warunkach - wojna, kontakt z gruźlicą w latach 40 i 50 powoduje powstawanie wielu zmian w płucach. Nowotworu nie można niestety jeszcze wykluczyć.

Spędź z dziadkiem wspaniałe Święta. Przeżyjcie je pięknie.
 
ada11 


Dołączyła: 24 Mar 2010
Posty: 13

 #17  Wysłany: 2010-04-08, 18:10  


Mam kilka nowych informacji odnośnie dziadka, ale nie wiem, czy mogą one już cokolwiek powiedzieć. Otóż lekarka zaleciła, aby dziadek wykonał jeszcze rtg boczne. Tak też zrobił oto wynik: poszerzony intensywniej wysycony cień lewej wnęki, celowa dalsza diagnostyka. Kolejne badanie to rtg miednicy i stawów biodrowych, wynik: zwężenie szpar stawowych w częściach przyśrodkowych, obraz zmian zwyrodnieniowych. Badania: CRP wynik: 23,10, OB wynik: 34. Pozostałe w normie. Dziadek dostał skierowanie do pulmonologa. Odnośnie leków to zostały mu przepisane zastrzyki Movalis oraz inne leki przeciwbólowe. Acha lekarka kazała jeszcze wykonać krzywą cukrową.
 
ada11 


Dołączyła: 24 Mar 2010
Posty: 13

 #18  Wysłany: 2010-04-12, 20:04  


Dziadek był dzisiaj u pulmonologa. Lekarka powiedziała, że nie jest dobrze. Dziadek dostał skierowanie do szpitala. Proszę powiedzcie mi czy poszerzenie wnęki płucnej musi być oznaką nowotworu? Czy mogą to powodować inne choroby płuc?

Wiem, że każdy przypadek należy traktować indywidualnie, ale jak to wygląda w praktyce lekarskiej tzn. ile osób mających objawy takie jak mój dziadek nie miało nowotworu? (nie wiem jak inaczej sformułować to pytanie i nie wiem jak można na nie odpowiedzieć. Nie chodzi mi o procenty, ale raczej o szanse). Przepraszam, że tak chaotycznie...
 
tati 
Lekarz, TORAKOCHIRURGIA


Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 76
Pomógł: 68 razy

 #19  Wysłany: 2010-04-13, 06:19  


Tak jak już pisałem, to może być nowotwór, być może jest to taki "brak urody" rtg, być może szereg chorób łagodnych związanych z powiększeniem węzłów chłonnych wnęk.

Naprawdę nie mogę spekulować, nawet gdybym chciał. Trzeba poczekać na wyniki badań.
 
ada11 


Dołączyła: 24 Mar 2010
Posty: 13

 #20  Wysłany: 2010-04-28, 13:11  


Dzisiaj dziadek poszedł do szpitala. Ostatnie chwile niepewności...

[ Dodano: 2010-04-28, 23:15 ]
Dzisiaj lekarz, który oglądał wszystkie wyniki badań dziadka powiedział, że to jest guz...Jutro będzie miał robiony TK oraz bronchooskopię. Boże już nie ważne co to będzie, byle tylko dało się wyleczyć...wiara czyni cuda...i musi tak stać się i tym razem...
 
ada11 


Dołączyła: 24 Mar 2010
Posty: 13

 #21  Wysłany: 2010-04-30, 18:47  


Moi drodzy,
znowu bardzo Was proszę o pomoc. Otóż wynikła dziwna sytuacja przynajmniej w moim odczuciu. Rozmawiałam dzisiaj z lekarką o stanie dziadka i nie wiem, co mam o tym wszystkim myśleć. Dziadek wczoraj miał robiony TK oraz bronchoskopię w trakcie, której zostały pobrane dwa wycinki. Wynik TK z tego co powiedziała lekarka potwierdził guza. Natomiast obraz z bronchoskopii nie wykrył żadnych zmian. Na moje pytanie jaki to rodzaj guza powiedziała, że nie wie, bo dopiero badanie histopatologiczne wycinków będzie mogło coś powiedzieć. Natomiast bóle kręgosłupa wskazują na to, że rak zrobił przerzuty lub guz uciska w tym miejscu i powoduje ból. Co do leczenie to zabieg chirurgiczny nie wchodzi w grę i leczenie będzie polegało na naświetlaniu lub chemioterapia o ile pacjent będzie się pod nią kwaliikował. Powiedziała, że tacy pacjenci żyją od półtora miesiąca do góra roku. Natomiast głównym celem w tym momencie jest usunięcie bólu. Co do wielkości guza to odpowiedziała, że to nie ma znaczenia gdyż mogą być nawet bardzo małe i zabijać. Proszę powiedzcie mi jak Wy to oceniacie...bo po takiej rozmowie to chyba już nic gorszego nie można usłyszeć...czy możliwe jest żeby bronchoskopia i TK tak bardzo się różniły?
 
Brightside


Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 69
Pomógł: 10 razy

 #22  Wysłany: 2010-04-30, 19:13  


Witaj, ada,

nie mam dużej wiedzy na temat, który Ciebie interesuje, ale wiem, że wyniki TK i bronchoskopii mogą się róznić. TK daje obraz zmian w klatce piersiowej, natomiast w próbce pobranej podczas bronchoskopii komórek nowotworowych moze nie być, gdyż badanie nie zawsze trafi w guza. Zadbaj o to , by dziadek nie cierpiał-opieka paliatywna( jeżeli nie zostanie zakwalifikowany do leczenia onkologicznego, tj. chemioterapia, naświetlania).

Pozdrawiam.
 
madziorek
[konto usunięte]



Posty: 0

 #23  Wysłany: 2010-04-30, 23:08  


ada11 napisał/a:
obraz z bronchoskopii nie wykrył żadnych zmian
często się zdarza, że obraz bronchoskopii daje wynik fałszywie ujemny.
ada11 napisał/a:
Natomiast bóle kręgosłupa wskazują na to, że rak zrobił przerzuty lub guz uciska w tym miejscu i powoduje ból
- tu następuje drobna nieścisłość - wynik TK powinien uwidocznić nacieki na kości lub pokazać ucisk/ przyleganie guza.
Wrzuć nam tu proszę pełen opis TK. (jeśli nie masz, poproś w sekretariacie o wydruk opisu)
I porozmawiaj z lekarzem prowadzącym o badaniu scyntygrafii kości.
ada11 napisał/a:
Powiedziała, że tacy pacjenci żyją od półtora miesiąca do góra roku

z taką empatią powinna być patomorfologiem :roll: ja usłyszałam,że będziemy walczyć!
ada11 napisał/a:
Natomiast głównym celem w tym momencie jest usunięcie bólu.
zgadzam się!! ma nie boleć.
ada11 napisał/a:
Co do wielkości guza to odpowiedziała, że to nie ma znaczenia

niby tak, ale odpowiedź brzmi jakby nie miała przed sobą wyniku albo nie wiedziała o którym pacjencie mówi.

ada11 napisał/a:
bo po takiej rozmowie to chyba już nic gorszego nie można usłyszeć
można uwierz.

ada11, może Cię pocieszę, może nie... ale moja mama miała okropne bóle stawów i tylko te bóle zmusiły ją do diagnostyki- okazały się bólami około nowotworowymi i nie miały nic wspólnego z nowotworem kości.
Kotek nos do góry i szykuj się do walki, Ty i Twoi bliscy będziecie potrzebować dużo sił. Nie trać ich na rozpacz, bo tym choremu nie pomożesz.
I pisz do nas,wysłuchamy doradzimy :)
Trzymam kciuki M.
 
ada11 


Dołączyła: 24 Mar 2010
Posty: 13

 #24  Wysłany: 2010-05-01, 21:31  


Dziękuję Kochani za Wasze odpowiedzi. To wspaniałe uczucie, że ktoś zupełnie obcy bezinteresownie czyta "smutki" innych.
Co do wyników to chyba dopiero we wtorek będę mogła je tutaj zamieścić. Być może we wtorek będą również wyniki wycinków pobranych podczas bronchoskopii, przynajmniej tak mówiła lekarka. Wszystko się wyjaśni w ciągu najbliższych dni. Tak bardzo bym chciała żeby ta choroba nie była najgorszą z możliwych, żeby zdarzył się cud...po prostu nie dopuszczam do siebie tej najgorszej opcji. Mój dziadek jest mi jak ojciec-szkoda, że nie mogę oddać mu swojego płuca, zdrowia, życia...
 
ada11 


Dołączyła: 24 Mar 2010
Posty: 13

 #25  Wysłany: 2010-05-06, 17:49  


WYNIKI
Tomograf
Badanie wykonano przed i po dożylnym podaniu kontrastu.

W płacie górnym płuca lewego przywnękowo widoczna nieregularna masa guzowata o wymiarach ok. 70x56x56 mm. Zmiana jest zlokalizowana w sąsiedztwie oskrzela do płata górnego, nacieka oskrzele do segmentu szczytowo-tylnego zamykając jego światło. Masa guza sąsiaduje z tętnicą płucną prawą, nacieka tętnicę do płata górnego, zwężając jej światło i rozgałęzienia. W naciek wtopione pakiety powiększonych węzłów chłonnych.
Obustronnie widoczne liczne obszary rozedmy centrilobularnej, pęcherze rozedmowe podopłucnowe oraz zwłóknienia. Obustronnie, przypodstawnie oraz w języczku płata lewego widoczne obszary mlecznej szyby. Powiększone węzły chłonne śródpiersia przedniego na poziomie łuku aorty, przytchawicze prawe, wnęki prawej. Płynu w jamie opłucnej nie uwidoczniono.
Podprzeponowo bez istotnej patologii. Złamanie żebra 7-go lewego w odcinku środkowym z pogrubieniem tkanek miękkich w przyleganiu. Pogrubienie tkanek miękkich w przyleganiu tylnego odcinka 8 żebra po lewej.
Przykręgosłupowo po prawej na poziomie Th2-Th3 i częściowo w prawym otworze międzykręgowym widoczna miękkotkankowa struktura - obraz budzi podejrzenie meta. Zmiany o podobnym charakterze widoczne po prawej na poziomie Th3-Th4 i częściowo otworu międzykręgowego. Na poziomie Th11-Th12 po prawej miękkotkankowa struktura o wymiarach ok. 29x26x15mm- meta susp.

Bronchoskopia
Struny ruchome, tchawica bez zmian. Carina maior ostra. Oskrzela po stronie prawej nie zmienione. Po stronie lewej ujście do segm szczytowych zamknięte przez zmianę ekspansywną? pełzająca? po ścianie przyśrodkowej i przechodząca na ścianę przyśrodkową ujścia języczka – w głębi widoczne drożne oskrzele segmentalne. Carina minor nieco szersza. Oskrzele płata dolnego niezmienione. Pobrano wycinki ze zmiany npl. popłuczyny na cytologię.
Badanie histopat:
Miejsce pobrania: oskrzele
Rozpoznanie:
infiltratio carcinomatosa
- carcinoma microcellulare (A; wycinki)
cellulae carcinomatosae – carcinoma microcellulare (B; popłuczyny)

Konsultacje:
Konsultacja: Widoczne w obrazie TK zmiany nie wymagają leczenia operacyjnego, natomiast kwalifikują się do leczenie onkologicznego oraz kwalifikują się do wykonania CT kręgosłupa lędźwiowego i scyntygrafii kośćca.
Onkologiczna: Rozpoznanie: Rak drobnokomórkowy płuca lewego w fazie rozsiewu.
Decyzja: Pacjent kwalifikuje się do paliatywnej chemioterapii cisplatyna + vepesid.

Kochani, jak myślicie jakie są rokowania...?

[ Dodano: 2010-05-06, 18:53 ]
W poniedziałek dziadek idzie na chemioterapię, podobno będzie przebywał w Szpitalu 3 dni. Chemioterapia ma być podawana co 3 tygodnie.
 
billyb 
MODERATOR



Dołączył: 02 Mar 2009
Posty: 532
Skąd: z Europy ;-)
Pomógł: 275 razy


 #26  Wysłany: 2010-05-06, 20:37  


Przykro mi. Jest źle i nie będzie już wiele lepiej.
Chyba nie tego czekiwałaś, ale takie niestety są fakty. W świetle opisu musisz liczyć się z tym, że dziadek nie doczeka nowego roku.
 
madziorek
[konto usunięte]



Posty: 0

 #27  Wysłany: 2010-05-06, 21:21  


ada11, tak jak napisał billyb, niestety to bardzo zaawansowana postać choroby z przerzutami do węzłów chłonnych i kręgosłupa :| wg klasyfikacji T4N3M1- bardzo mi przykro :|
Chemioterapia, w składzie Cisplatyna/Vepesid to "złoty standard" przy leczeniu drobnokomókowego raka płuc.

Miałam nadzieje, że wyniki które nam przedstawisz będą bardziej optymistyczne, nie są.
Nadszedł czas walki.Pewnie już wiesz, że pochodne platyny (skład chemii) są bardzo toksycznymi związkami,dlatego krew i mocz (pracę nerek) trzeba często monitorować, należy zabezpieczyć dziadka w leki przeciwwymiotne i osłonowe. Po każdym wlewie należy pić dużo płynów- chodzi tu o przefiltrowanie i wypłukanie chemii. O parametry krwi należy walczyć, ponieważ bardzo często zdarza się dyskwalifikacja z chemioterapii z powodu złych wartości krwi.
W razie pytań jesteśmy.
Trzymaj się M.
 
ada11 


Dołączyła: 24 Mar 2010
Posty: 13

 #28  Wysłany: 2010-05-07, 17:52  


Dziękuję za Wasze odpowiedzi. Przyznam, że "zamurowało" mnie jak je przeczytałam. Cóż mogę powiedzieć? będziemy walczyć. Całe szczęście dziadek ma dobre wyniki krwi i moczu. Mam nadzieję, że nam akurat się uda. Całe szczęście, że jest jeszcze Ktoś ponad nami-liczę na Jego łaskę.
Dziękuję!!! Trzymajcie kciuki!!!
 
harieta 


Dołączyła: 26 Cze 2009
Posty: 95
Skąd: Canterbury UK
Pomogła: 13 razy

 #29  Wysłany: 2010-05-07, 18:01  


ada11 napisał/a:
Dziękuję!!! Trzymajcie kciuki!!!

tego to mozesz byc pewna
pisz regularnie co sie dzieje i jak tam przebiega Wasza prywatna wojna, bedziemy starali sie pomagac, jedni fachowa porada, a inni tak jak ja - poprzez dodanie otuchy

trzymam kciuki
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #30  Wysłany: 2010-05-07, 20:02  


ada11,

przejrzyj -> ten wątek <-
Jeśli poszukujesz merytorycznych informacji na temat tego typu raka oraz sposobu jego leczenia - znajdziesz tam wiele informacji (są tam też odnośniki do innych wątków na naszym forum dotyczących raka drobnokomórkowego i przebiegu leczenia).

Jeśli będziesz miała pytania - to tak jak napisała madziorek - jesteśmy.

pozdrawiam ciepło.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group