zastanawiam się czy siostra przed operacją nie powinna wzmocnić jakoś organizmu, przed i zaraz po operacji? nie wiem szczerze co mam na myśli: czytałam tu na forum ,że niektóre kobiety , które zmagają się z rakiem piersi piją zioła- mam pytanie jakie to zioła/ mieszanki?
Wszystkie ewentualne takie suplementy i wspomagacze muszą być uzgodnione z Waszym lekarzem,
samodzielne ich przyjmowanie może przynieść niepożądany negatywny wpływ na proces leczenia.
I nie oczekujcie, że takie preparaty przyniosą jakiś spektakularnie wielki pozytywny skutek.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
rozumiem oczywiście ,że nie ma co liczyć na jakieś spektakularne efekty,ale może wprowadzenie jakiś produktów do diety pozwoli wzmocnić organizm przed operacją?
nie chciałbym nie skorzystać z jakiejś możliwości pomocy organizmowi w walce z rakiem,
jednak rozumiem,że Twoim zdaniem lepiej dać sobie spokój i nastawić się wyłącznie na leczenie konwencjonalne?
jednak rozumiem,że Twoim zdaniem lepiej dać sobie spokój i nastawić się wyłącznie na leczenie konwencjonalne?
Niekoniecznie "dać sobie spokój", natomiast wszelkie działania wspomagające muszą być uzgodnione z lekarzem
i nie mogą kolidować z leczeniem konwencjonalnym.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
Richelieu
bardzo Ci dziękuję za cirpilwe odpowiadania na moje pytania,
w takimm razie odpowiedz mi proszę co w siostry przypadku- jesli się w tym temacie orientujesz byłoby dobrym wspomaganiem terapii konwencjonalnej lub gdzie mogę szukać takich informacjj?
Bo szperając po internecie można kociokwiku dostać od lewatyw z kawy i diet Garsona, a chciałbym jeśli siostra ma się jakoś wspomagać żeby było to sensowne działanie a nie błądzenie we mgle po omacku,
Najpierw przeczytaj ten post.
Następnie zapomnij o wszelkich Gersonach i im podobnych "cudownych wynalazkach".
Dla kawy znam o wiele lepsze zastosowanie, niż lewatywy z niej,
polega ono na przyjmowaniu jej właściwą stroną przewodu pokarmowego,
co wpływa bardzo pozytywnie na ogólne samopoczucie, szczególnie przy uzupełnieniu jakimś trunkiem i cygarem ...
( a wiem, co mówię ).
W sprawie doboru odpowiednich suplementów najlepszym doradcą powinien być Wasz lekarz,
który na pewno wskaże odpowiednie sposoby wspomożenia organizmu w chorobie.
I nie przykładaj do tego zagadnienia zbyt wielkiej wagi: w Waszym przypadku guz jest nieduży,
i jest bardzo możliwe, że zaawansowanie choroby nie okaże się wysokie a leczenie będzie stosunkowo proste.
Aby to jednak ocenić, powinniśmy znać m.in. wynik tej biopsji gruboigłowej, a później przebadania usuniętego guza.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
Richelieu,
znów bardzo dziękuję Ci za odpowiedź i mimo wszystko słowa,które dają nadzieję.
Wynik biopsji wyjaśnił tylko tyle,że guz złośliwy, inwazyjny- nic więcej.
Richelieu - czy w praktyce oczekiwanie na operację piersi jak w przypadku mojej siostry - do miesiąca czasu to nie jest zbyt długo??
może uda się zamknąć w trzech tygodniach,ale to chyba też nie jest krotki czas?
Wynik biopsji wyjaśnił tylko tyle,że guz złośliwy, inwazyjny- nic więcej.
Dziwnie to wygląda - z biopsji gruboigłowej bez podania stopnia złośliwości, bez określenia wartości receptorów ?
Możesz go tutaj zamieścić: skan albo dokładny odpis ?
madziulena napisał/a:
czy w praktyce oczekiwanie na operację piersi jak w przypadku mojej siostry - do miesiąca czasu to nie jest zbyt długo?
Nie jest to tempo ekspresowe, ale myślę, że jeszcze mieści się w akceptowalnych granicach.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
Richelieu,
siostra mieszka we Włoszech, powiedziała mi jedynie,że w wyniku biopsji było dosłownie jedno zdanie.
Jutro ma mi wysłać smsa z treścią wyniku, nie wiem na ile to coś da ponieważ jest napisany po Włosku,
pozdrawiam i dziękuję
[ Dodano: 2012-09-19, 22:17 ]
Richelieu,
wybacz zapomniałam dopisać w poprzednim - wynik z biopsji siostra otrzymała dość szybko, więc może chcieli tylko szybko zdiagnozować czy jest złośliwy,żeby podjąć dalsze leczenie?- mniemanie laika,
siostra przesłała mi smsem wynik z biopsji gruboigłowej:
carcinoma infiltrante della mammella. B5 lesione neoplastica maglinia- tak wiem są po włosku nie po łacinie,więc trudno cokolwiek rozszyfrować.
Po odczytaniu tych wyników lekarka powiedziała jedynie siostrze , że guzek jest złośliwy a więcej o nim będzie wiadomo kiedy zbadają go po wycięciu,
carcinoma infiltrante della mammella. B5 lesione neoplastica maglinia
Oznacza to: rak naciekający piersi, zmiana o niskim stopniu złośliwości (tak odczytuję B5: Bloom 5).
Wynik rzeczywiście bardzo skromny, jak na możliwości przebadania materiału pobranego w biopsji gruboigłowej.
madziulena napisał/a:
Po odczytaniu tych wyników lekarka powiedziała jedynie siostrze , że guzek jest złośliwy a więcej o nim będzie wiadomo kiedy zbadają go po wycięciu,
W takim razie czekamy na wynik histopatologii usuniętego guza.
Pozostaje mieć nadzieję, że nie będzie równie oszczędny w informacje, jak ten z biopsji.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
bardzo dziękuję Ci za odpowiedź. Chcę się upewnić BLOOM 5 oznacza najniższy stopień złośliwości?? Najwyższa cyferka oznacza najniższy stopień? \szperałam w internecie,żeby nie zawracać Ci już głowy,ale doprawdy nic mądrego nie znalazlam,
Chcę się upewnić BLOOM 5 oznacza najniższy stopień złośliwości?
System oceny złośliwości wg Blooma-Richardsona przystępnie jest opisany po angielsku w tym artykule,
gdzie znajduje się tabela ilustrująca zależność pomiędzy:
łączną wartością ocen trzech niezależnych cech komórek nowotworu (Total Feature Score)
a wynikającym z nich stopniem złośliwości (Tumor Grade, G).
Na wartość Total Feature Score składa się ocena następujących cech komórek nowotworu
- stopień formacji tubularnych komórki,
- aktywność mitotyczna / ilość podziałów,
- stopień atypii jądrowej (nuclear grade, cell size and uniformity)
z których każda oceniana jest niezależnie w skali od 1 do 3,
zatem wynik sumaryczny (Total Feature Score, TFS) przyjmuje wartość od 3 do 9:
Wartość 5 odpowiada więc jeszcze niskiemu stopniowi złośliwości G1,
ale jest to najwyższa z możliwych trzech łącznych ocen dla tego stopnia (3, 4, 5)
i będąca już bliska stopnia G2, który zaczyna się od następnej wartości TFS = 6.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
urania,
dziękuję Ci również za pomoc,ale nie będę ukrywał,że bardzo zbiła mnie z tropu :(
słów Richelieu bardzo się uczepiłam i przez ten czas mocno trzymałam ....
ja się na tym zupełnie nie znam, jakie jest większe prawdopodobieństwo: że podali w wyniku stopień złośliwości czy oznaczenie i tak opisanego słownie raka złośliwego?
bardzo proszę o pomoc
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum