1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
bardzo proszę o wyjaśnienie wyników badań mojej teściowej.
Autor Wiadomość
ewelina1988 


Dołączyła: 22 Mar 2014
Posty: 12
Skąd: Działdowo

 #1  Wysłany: 2014-04-02, 16:50  bardzo proszę o wyjaśnienie wyników badań mojej teściowej.


Witam Państwa proszę o wyjśnienie mi wyników badań mojej teściowej.

Rytm zatokowy 100/min. Oś serca pośrednia

RTG dn. 6.03.2014
Masywne zagęszczenie miąższowe o policyklicznym zarysie w segmęcie 1 płuca prawego. Poszerzona wnęka prawa. Kąty p-ż wolne. Sylwetka sera prawokomorowa, Aorta w normie. Poszerzony cień śródpiersia górnego po stronie lewej. Powiększone węzły chłonne?

Do bad. TK. KLP dn. 19.03.2014
TK kl. piersiowej z kontrastem uwidoczniło w śródpiersiu rozległą nieprawidłową masę. Obrazowo - węzłową, rozpoczynającą się w dolnej części szyi, po stronie prawej i rozciągającą w śródpiersiu przednim, środkowym i tylnim, głównie po stronie prawej do poziomu lewego przedsionka. Guz z pojedyńczymi, grubymi zwapnieniami, obramowuje struktury naczyniowe śródpiersia. Żyły ramienno-głowowe, żyła górna - przemieszczone, uciśnięte. Modelowanie prawe tętnicy płucnej.
Powiększone węzły chłonne w prawej wnęce płucnej stapiają się z masą guza.
Tchawica spłaszczona, uciśnięta. Pasma niedodmy w okolicy przywnękowej płuca prawego. Poza tym miąższ płucny bez zagęszczeń ogniskowych. Jamy opłucne wolne.
Lewe nadnercze nieznacznie powiększone w całości. Poza tym narządy objęte badaniem w normie.

BRONCHOSKOPIA dn. 14.03.2014
Krtań bez zmian. Tchawica o nieregularnym świetle - modekowanie od zewnątrz? Ostroga główna poszerzona, zniekształcona. Po stronie lewej oskrzela drożne, ruchome oddechowo o zmienionej zapalnie błonie śluzowej. Po stronie prawej od ostrogi widoczny masywny naciek podśluzówkowy, przechodzący do płata śodkowego i dolnego, uniemożliwiający dalszą penetrację endoskopem. Oskrzela plata górnego drożne, zmienione zapalnie. Po obu stronach odessano dość gęstą wydzielinę.
Pobrano do badań: wydzielinę do badań cyt., BK, fl. og., wycinki do badań hist pat.
WNIOSKI: obraz o charakterze NPL.

Lekarz nic nam nie powiedzial, wypisał teściową do domu i kazał czekać na wyniki na które czekamy już 3 tydzień.
Co mogą oznaczać te wyniki. aha krew, mocz i kreatynina w normie.
teściowa miała robione Tk kl. piersiowej 2 lata temu w ramach jakiejś akcji, poniewarz palila dużo, wtedy wyszło że ma rozedmę, nic poza tym a tu teraz takie zmiany...
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #2  Wysłany: 2014-04-02, 17:29  


Mała prośba: po kropkach, przecinkach stawiamy spację.

ewelina1988 napisał/a:
teściowa miała robione Tk kl. piersiowej 2 lata temu

To było niskodawkowe TK czy klasyczne?

Obecne wyniki mogą niestety sugerować raka płuca, natomiast trzeba niestety poczekać na wynik histpat.
_________________
 
ewelina1988 


Dołączyła: 22 Mar 2014
Posty: 12
Skąd: Działdowo

 #3  Wysłany: 2014-04-03, 11:46  


Dziękuję, i przepraszam za błędy.

Niestety nie wiem jaki rodzaj TK został wykonany 2 lata temu, miała go robiony w Olsztynie.

Dziś teścowa trafiła spowrotem na oddział tego samego szpitala. Opiekuje się nią druga snowa. Z tego co wiem, mamę bardzo męczą duszności, nie śpi w nocy, nie je, bolą ją plecy. Lekarz przepisał jej jakies sterdy wiem tlko że nazwa składa się z dwóch członów pierwszy to Pabi, drugiego nie pamiętam ale zaczyna się na literę D. Teściowa nie chcę brać tego leku i zmniejszyła dawkę z 2 tabl. dwa razy dziennie na 1 tabl. dwa razy dziennie.

Lekarz powiedział dziś bratu męża, że podejrzewa drobnokomórkowego, ale na jakiej podstawie może tak twierdzić?
Czy powiększone węzły chłonne mogą świadczć o rozssianiu choroby?
Lekarz powiedział też, że guz jest nieoperacyjny, dlaczego?
dzękuję za jakąkolwiek odpowiedż
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #4  Wysłany: 2014-04-03, 12:16  


ewelina1988 napisał/a:
Lekarz przepisał jej jakies sterdy wiem tlko że nazwa składa się z dwóch członów pierwszy to Pabi, drugiego nie pamiętam ale zaczyna się na literę D.

Pabi-Dexamethason.

ewelina1988 napisał/a:
Teściowa nie chcę brać tego leku i zmniejszyła dawkę z 2 tabl. dwa razy dziennie na 1 tabl. dwa razy dziennie.

NIE WOLNO samodzielnie zmniejszać/zwiększać sobie dawek leków, zmieniać leków, zaprzestawać ich brania. Zwłaszcza leków sterydowych.
Oczywiście teściowa jest osobą dorosłą i świadomą, i jest to jej wola, natomiast mam nadzieję, że na oddziale są poinformowani, że teściowa nie bierze leków tak jak powinna. Dlaczego w ogóle nie chce ich brać?

ewelina1988 napisał/a:
Lekarz powiedział dziś bratu męża, że podejrzewa drobnokomórkowego, ale na jakiej podstawie może tak twierdzić?

Nie mam pojęcia, trzeba zapytać lekarza skąd ten domysł.

ewelina1988 napisał/a:
Czy powiększone węzły chłonne mogą świadczć o rozssianiu choroby?

Tak.

ewelina1988 napisał/a:
Lekarz powiedział też, że guz jest nieoperacyjny, dlaczego?

Prawdopodobnie z racji rozległości zmiany, modelowania i uciskania naczyń krwionośnych.
_________________
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #5  Wysłany: 2014-04-03, 12:31  


ewelina1988 napisał/a:
Lekarz przepisał jej jakies sterdy wiem tlko że nazwa składa się z dwóch członów pierwszy to Pabi, drugiego nie pamiętam ale zaczyna się na literę D.

Pabi-Dexamethason - zmniejsza obrzęk, ułatwia oddychanie.

ewelina1988 napisał/a:
Teściowa nie chcę brać tego leku i zmniejszyła dawkę z 2 tabl. dwa razy dziennie na 1 tabl. dwa razy dziennie.

Może się udusić i nie doczekać rozpoczęcia leczenia.

Cytat:
Lekarz powiedział dziś bratu męża, że podejrzewa drobnokomórkowego, ale na jakiej podstawie może tak twierdzić?

Obraz zmian przemawia za rakiem centralnym - tj. położonym przyśródpiersiowo. Obraz wykonanego 2 lata temu TK potwierdza szybkie tempo wzrostu nowotworu. Obydwie cechy są charakterystyczne dla raka drobnokomórkowego. Dochodzi do tego: wiek i intensywne palenie tytoniu w wywiadzie.
Oczywiście może być inaczej ("medycyna to nie matematyka") - ostatecznie zweryfikuje to wynik badania histopatologicznego. Jednak podejrzenie jest uzasadnione.

ewelina1988 napisał/a:
Czy powiększone węzły chłonne mogą świadczć o rozssianiu choroby?

Tak, opis aktualnego TK przemawia za przerzutowymi węzłami chłonnymi.

Cytat:
Lekarz powiedział też, że guz jest nieoperacyjny, dlaczego?

Jeśli jest to rak płuca (a najprawdopodobniej tak) to zaatakował już obszar poza płucem, w tym struktury krytyczne dla przeżycia. By zabieg miał sens należałoby wyciąć połowę klatki piersiowej, w tym tchawicę. Taki pacjent nie miałby prawa już żyć, ustałyby bowiem podstawowe czynności życiowe.
Są też typy nowotworów złośliwych, których z zasady nie leczy się chirurgicznie a chemioradioterapią lub samodzielną chemioterapią. Wynika to z cech biologicznych tych nowotworów - powodują szybki i szeroki rozsiew uniemożliwiając radykalne wycięcie zmian, natomiast są bardzo wrażliwe na leczenie jw.

Podsumowując - aby zaordynować właściwe leczenie konieczny jest prawidłowy wynik badania histopatologicznego. W onkologii (z bardzo nielicznymi wyjątkami) jest to podstawa do rozpoczęcia jakiejkolwiek terapii.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
ewelina1988 


Dołączyła: 22 Mar 2014
Posty: 12
Skąd: Działdowo

 #6  Wysłany: 2014-04-03, 15:04  


absenteeism napisał/a:
Dlaczego w ogóle nie chce ich brać?


Twierdzi, że przez ten lek nasiliły jej się duszności, nie może spać i czuje jak by po płucach chodzily jej mrówki.
Oczywiscie lekarz wie o tym, że nie chce ich brać, dlatego kazał ją dziś przywiezć na oddział i nie wypisze jej.kiedy przyjdą wyniki, skieruje od razu na oddział onkologiczny piętro wyżej. Teściowa leczy się w Ciechanowie.

DumSpiro-Spero bardzo dziękuję za odpowiedz.przyznam,że nie to chciałam usłyszeć, ale niestety taka Wola Boska.


Chciałam zadać jeszcze pare pytań:

* Czy opis powiększonego nadnercza w badaniu TK wskazuje na to, iż jest to też meta?

* Czy jeśli okarze się że jest to faktycznie drobnokomórkowy rak, to czy przy tym opisie TK jest szansa żeby teściowa przeżyła jeszcze pół roku chociaż?

* Mama jest alkocholiczką,pije od około 15 lat, potrafiła pić sama ze sobą. Czy w tym wypadku lekarz powinien o tm wiedzieć? Cz jej nałóg ma wpływ na leczenie?
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #7  Wysłany: 2014-04-03, 15:19  


ewelina1988 napisał/a:
Czy opis powiększonego nadnercza w badaniu TK wskazuje na to, iż jest to też meta?

Jednoznacznie nie, tym bardziej, że nadnercze jest powiększone w całości, w TK nie wyodrębniono ogniska wzmocnienia typu guz. Jednak nie jest to wykluczone.

ewelina1988 napisał/a:
Czy jeśli okarze się że jest to faktycznie drobnokomórkowy rak, to czy przy tym opisie TK jest szansa żeby teściowa przeżyła jeszcze pół roku chociaż?

Nie da się przyłożyć do tego tak prostej miary, wszystko zależy od reakcji na ewent. leczenie. Mediana czasu przeżycia w raku drobnokom. u leczonego pacjenta wynosi 8-12 miesięcy.

ewelina1988 napisał/a:
Mama jest alkocholiczką,pije od około 15 lat, potrafiła pić sama ze sobą. Czy w tym wypadku lekarz powinien o tm wiedzieć? Cz jej nałóg ma wpływ na leczenie?

Powinien o tym wiedzieć. Może to wpływać na leczenie pod kątem obciążeń wątroby, nerek i innych narządów.
_________________
 
ewelina1988 


Dołączyła: 22 Mar 2014
Posty: 12
Skąd: Działdowo

 #8  Wysłany: 2014-04-04, 12:15  


Dziękuję Państwu bardzo.

[ Dodano: 2014-04-04, 13:19 ]
Jeszcze chciałam zapytać, jak długo się czeka na wyniki histpat? Wczoraj miną 3 tydzień i cisza. Są jedynie wyniki z wydzieliny i nic nie wykazały. :cry:
 
Irka 



Dołączyła: 14 Mar 2011
Posty: 136
Pomogła: 41 razy

 #9  Wysłany: 2014-04-04, 12:26  


Zależy , zazwyczaj od 2 do 6 tygodni.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #10  Wysłany: 2014-04-04, 12:28  


Raczej zwykle 7-14 dni roboczych.
Jeśli do tego dochodzi immunohistochemia, to wówczas może się to faktycznie wydłużyć nawet do kilku tygodni.
_________________
 
ewelina1988 


Dołączyła: 22 Mar 2014
Posty: 12
Skąd: Działdowo

 #11  Wysłany: 2014-04-05, 09:05  


czy zna ktoś Onkologa, który podjął by się leczenia bez wyników histpat? W Olsztynie lub Warszawie?

Teściowa gaśnie nam w oczach,od 2 dni odmawia już jedzenia i wstaje z łóżka tylko do toalety. :-( jest na tlenie już. Boję się że nie dożyje do wyników i djagnozy.
 
koszałkowa 


Dołączyła: 01 Lis 2013
Posty: 56
Pomogła: 9 razy

 #12  Wysłany: 2014-04-05, 14:06  


mozde sie tak zdarzyc. Choroba jest zaawansowana a jesli to drp to niestety lubi postepowac bardzo szybko. Czlowiek z dnia na dzien niknie niestety. A brak apetytu , ciagle spanie i coraz mniej sil raczej nie wroza niczego dobrego. Mysle , że w tym trudnym czasie powinniscie zrobic wszystko zeby poprawic komfort zycia chorej no i byc przy niej zeby czula, ze nie jest sama .
 
vioom 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 1286
Pomógł: 1048 razy

 #13  Wysłany: 2014-04-05, 14:18  


Witaj,

Takie leczenie byłoby niezgodne z obowiązującymi w medycynie zasadami. Zawsze rozpoczęcie leczenia poprzedza postawienie rozpoznania - w onkologii rozpoznanie determinuje wynik histopatologiczny (pomijam przypadki w których JEDNOZNACZNE rozpoznanie można postawić na podstawie np. wyników badań obrazowych i wyników badań laboratoryjnych - są to bardzo rzadkie przypadki i dotyczą bardzo rzadkich nowotworów).
Drugą sprawą jest bardzo zaawansowana choroba nowotworowa i bardzo zaawansowane choroby współistniejące. Niestety, nie ma na świecie cudów. Taki a nie inny tryb życia, wiek oraz przede wszystkim nowotwór nie wiążą się z wielkimi szansami na powodzenie leczenia i trzeba sobie zdać z tego sprawę. Uważam, że w tej chwili, mimo wszystko, leczenie objawowe (np. wspomniane podawanie tlenu oraz leczenie przeciwbólowe, przeciwobrzękowe itd.) jest najbardziej uzasadnione. Wątpliwe jest, czy chora w takim stanie może być zakwalifikowana do leczenia onkologiczne, które oprócz tego, że (z lepszym lub gorszym skutkiem) leczy to niestety jest dodatkowo obciążające. Zasada przewagi korzyści nad możliwymi skutkami ubocznymi. Chora w 3 stopniu sprawności wg ECOG na pewno do takiego leczenia się nie zakwalifikuje.

Pozdrawiam
_________________
www.rjforum.pl - Nowotwór jądra to nie wyrok! Masz wątpliwości? Dowiedz się więcej!
 
ewelina1988 


Dołączyła: 22 Mar 2014
Posty: 12
Skąd: Działdowo

 #14  Wysłany: 2014-04-05, 19:11  


;-( dziś gdy rozmawiałam z nią przez telefon słychać było w jej oddechu takie charczenie, tak jakby miała wodę w płucach ;-( Jutro jedzie do niej mąż, ja nie mogę bo karmię piersią a to jednak 100 km.:(, może się czegoś dowie. Co dzień zadaję sobie pytanie ile jeszcze nam zostało ;-(?
 
vioom 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 1286
Pomógł: 1048 razy

 #15  Wysłany: 2014-04-05, 23:31  


Musisz być gotowa na najgorsze. Przykro mi, że przekazuję takie wiadomości ale mam nadzieję, że pomoże Ci to zrozumieć powagę sytuacji.

Pozdrawiam
_________________
www.rjforum.pl - Nowotwór jądra to nie wyrok! Masz wątpliwości? Dowiedz się więcej!
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group