Autor |
Wiadomość |
Temat: ZAWSZE TRZEBA MIEĆ NADZIEJĘ |
koszałkowa
Odpowiedzi: 1
Wyświetleń: 4543
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-09-08, 21:35 Temat: ZAWSZE TRZEBA MIEĆ NADZIEJĘ |
Cieszy nas to, ze Twoj mąż nie jest chory jednak to forum jest dla osob ze zdiagnozowanym nowotworem a wiec nadzieja przybiera tu nieco inna postac anizeli nadzieja na to ze nie jest to nowotwor. |
Temat: Proszę o pomoc |
koszałkowa
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 4867
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2014-08-13, 13:31 Temat: Proszę o pomoc |
rokowania sa rozne w zaleznosic od rodzaju nowotworu.Zazwyczaj DRP jest zlosliwszy i postepuje szybciej. Ponad to wszystko zalezy od odpowiedzi organizmu na wdrozone leczenie.Możesz poczytac statystyki ale pamietaj o tym ,że każdy przypadek jest inny i u Was postęp choroby może przebiegać inaczej. |
Temat: Proszę o pomoc |
koszałkowa
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 4867
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2014-08-09, 08:07 Temat: Proszę o pomoc |
jest to najprawdopodobniej rak pluca z przerzutami do wezlow, oraz przerzutem odleglm (nadnercze) czyli 4 stopien zaawansowania bez mozliwosci radykalnego( operacyjnego) leczenia dajacego szanse na calkowite wyleczenie. W gre wchodzi jedynie leczenie paliatywne (chemia, radio- terapia) , ktore ma na celu zmniejszenie bolu, masy guza ewentualna poprawe komfortu zycia chorego a takze spowolnienie postepu choroby. |
Temat: bardzo proszę o wyjaśnienie wyników badań mojej teściowej. |
koszałkowa
Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 10276
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2014-04-07, 17:58 Temat: bardzo proszę o wyjaśnienie wyników badań mojej teściowej. |
charczacy oddech moze byc objawem nadchodzacej smierci. Jest to jeden z symptomow.Jeżeli nie chce pic to zwilzajcie jej usta . Nawadnianie organizmu w pewnym stadium nie ma juz niestety sensu i jest obciazeniem dla chorego. Mysle ze warto zajrzec tu: http://www.forum-onkologi...isko-vt4837.htm |
Temat: Rak Pluca |
koszałkowa
Odpowiedzi: 35
Wyświetleń: 16645
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2014-03-22, 17:48 Temat: Rak Pluca |
Musisz zdac sobie sprawe z tego, ze radioterapia jest (podobnie jak chemia ) ogromnym obciazeniem dla organizmu. Z racji wieku i schorzen Twojej mamy takie leczenie moze sie roznie skonczyc. Trzeba byc gotowym na wszystko . |
Temat: Rak Pluca |
koszałkowa
Odpowiedzi: 35
Wyświetleń: 16645
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2014-03-07, 17:15 Temat: Rak Pluca |
magkur napisał/a: | Dzisiaj czytałam o Sarkoidoza i pomyślalam może to nie rak u mamy może to właśnie ta choroba ?! Przecież pomyłki się zdarzają ....MK |
to raczej nie pomylka ,wyniki his- pat jednoznacznie wskazuja na nowotwor. |
Temat: Rak jajnika, liczne guzy |
koszałkowa
Odpowiedzi: 440
Wyświetleń: 290773
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2014-03-07, 16:58 Temat: Rak jajnika, liczne guzy |
jak masz okazje to spaceruj jak najwiecej po sloncu. UV rozbija bilirubine |
Temat: Rak niedrobnokomórkowy płuca |
koszałkowa
Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 11644
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2014-02-26, 19:03 Temat: Rak niedrobnokomórkowy płuca |
plynu w plucach prawdopodobnie bedzie coraz wiecej- to bedzie powodowac coraz wieksze dusznosci a w konsekwencji moze prowadzic do calkowitej niewydolnosci oddechowej. Mysle , że powinnas spedzac teraz jak najwiecej czasu z mama bo jej stan jest bardzo powazny. A jesli chodzi o czas , ktory wam zostal to nik nie odpowie Ci na to pytanie. Choroba jest nieprzewidywalna , taki stan mamy moze utrzymywac sie tygodniami a może sie pogorszyc z godziny na godzine. Duzo sil zycze, |
Temat: Ostatnie dni |
koszałkowa
Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 15625
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2013-11-21, 15:52 Temat: Ostatnie dni |
szczerze mowiac to czlowiek widzi kiedy koniec jest juz blisko.W naszym przypadku bylo tak , że ok 2 dni przed smiercia tate przestalo bolec,powoli zaczynal miec przejawy majaczenia nie caly czas tylko momentami jakby byl gdzie indziej.Jeśli chodzi o typowo fizyczne objawy to przestal jesc pod sam koniec juz nic nie pil nawet, spuchly mu nogi i doslownie lapal powietrze .Ostatni dzien jego zycia spedzilam trzymajac go za reke i mowiac do niego mimio ze juz malo co otwieral oczy, caly czas spal jednak wierze ze mnie slyszal. Mysle ,ze to bardzo wazne czuc ze nie jest sie samemu. |
|