No tak... a jak za parę dni boczek zacznie piec po naświetlaniach, to nikt nie przyjedzie i nie pomoże pleców myć... Ewka w gębie mocna, a jak znam życie, to do tego mycia pleców najpewniej męża wyśle...
_________________ Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
A dostałeś kiedyś gołą d...ą w goły pysk?Ja Ci dam w gębie mocna
[ Dodano: 2013-06-26, 14:24 ]
A mąż to będzie moje plecki smarował na plaży
Górnośląska Grupa Wsparcia na pewno da radę z tymi Twoimi pleckami
[ Dodano: 2013-06-26, 14:27 ]
Na zlocie Ty też jakoś 'nie dążyłeś' do jakiegoś sam na sam.Do sklepu chciałam z Tobą jechać jako kierowca,to Ty Maćka bodajże wybrałeś
Kobieta w aucie to się prężyć powinna, ewentualnie podawać jedzenie, napoje, przypalać papierosa, sprzątać, tudzież wykonywać wiele innych niesłychanie ważnych czynności, a kierowanie pozostawić mężczyźnie, no chyba że jest pijany (ale nie dlatego że nie da rady, bo facet da radę zawsze, nawet jak mu już nogi "odejmie", ale dlatego że jest rozsądny, bo jak mu prawo jazdy zabiorą, to kto będzie prowadził, no kto??).
_________________ Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
Nie uważam się za pirata drogowego i zagrożenie na drodze Jeszcze nigdy nie dostałam żadnej "widokówki" z trasy, nie zabrano mi nawet punkcika i zamiast na mandaty wydaję na słodycze
No kobieta za kierownicą - to oczywiste. A co do jedzenia w szpitalu... To ja bidny kombinuję, jakby tu się ze szpitala chociaż na pół dnia się urwać, a wszyscy się do mnie akurat na niedzielę zapowiadają...
_________________ Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
A co do jedzenia w szpitalu... To ja bidny kombinuję, jakby tu się ze szpitala chociaż na pół dnia się urwać, a wszyscy się do mnie akurat na niedzielę zapowiadają...
Oj bidulek.. ale pewnie kobietki szybciej nie dadzą rady dojechać
Dziś, o godzinie 16-stej miałem badanie USG jamy brzusznej i miedniczki małej (ki czort? ja też coś takiego mam? myślałem, że tylko kobiety...), w celu wykluczenia przerzutów do tej jakże ważnej części mego ciała (to znaczy wszystkie są ważne, ale brzusio jest ważny dla mnie na wysokim, drugim miejscu). Miałem być na czczo, więc byłem, i zadowoliłem się jedynie zapachem wiejskiej kiełbasy dostarczonej mi przez Anię. Oczywiście USG jak to USG - zostałem wysmarowany kisielem po same pachy. O dziwo, widać było moje ubiegłoroczne spotkanie z brzozą, w lewej nereczce niewielka torbiel (za mało piwa!!!), prostata do pozazdroszczenia (najwyraźniej wynik iście franciszkańskiej wstrzemięźliwości), zaś wątróbka solidnie stłuszczona. Lekarz stwierdził, że o wątróbkę trzeba będzie zadbać. Powiedział to z troską, postury był prawie mojej. Spytałem, czy to wynik hulaszczego trybu życia, i czy od tej pory dieta i zero piwka, na co usłyszałem:
- no bez przesady... niektórzy po prostu tak mają, a nie przesadzają z szaleństwami, jak ja, a też mam stłuszczoną...
No, w tym całym młynie spotkałem bratnią duszę...
_________________ Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
. niektórzy po prostu tak mają, a nie przesadzają z szaleństwami, jak ja, a też mam stłuszczoną...
No, w tym całym młynie spotkałem bratnią duszę...
_________________
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum