1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Temat
Autor Wiadomość
siostra radke 


Dołączyła: 01 Wrz 2015
Posty: 92
Pomogła: 20 razy

 #31  Wysłany: 2015-10-23, 14:50  


Moja mama swoja walke z drobnokomorkowym rakiem pluc zaczela od naswietlan ponieważ Tk wykazal zmiane w placie czolowym. Pierwszy dzien naswietlan byl najuciazliwszy z racji odlewu maski. Potem te sesje byly krotkie i po 5 dniach mama wrocila do domu. Kilka pierwszych dni czula swedzenie na glowie i bardzo chciala sie drapac. Przez okolo tydzien miala kiepski apetyt a jeden dzien czula nudnosci. Innych objawow nie zglaszala i czula sie w porzadku. Zgodnie z zaleceniami po kilku dniach od ostatniego naswietlania mogla w koncu umyc wlosy....no i jak przewidywala pani dr szybko je stracila. Ale bylismy na to przygotowani :) Pozdrawiam i trzymam kciuki za Wasza zwycieska walke
 
karinaj-1981 


Dołączyła: 22 Kwi 2015
Posty: 22

 #32  Wysłany: 2015-10-24, 22:23  


Dziękuję ci bardzo siostra radke za wpis . Moja mama ma pierwszy tydzień naświetlań za sobą i jak na razie nie odczuwa skutków ubocznych. Pozdrawiam
 
karinaj-1981 


Dołączyła: 22 Kwi 2015
Posty: 22

 #33  Wysłany: 2015-11-05, 12:14  


W piątek 30 października mama miała ostatnie z 10 naświetlań i wyszła do domu. Pierwsze dni upłynęły spokojnie nawet zabrała się za porządki, dzisiaj zaczęły jej wypadać te świeżo odrośnięte po chemii włosy i trochę ją to przybiło. Pocieszam że tak jej szybko po chemii dorosły to i teraz tak będzie. Wydaje mi się że jest zdecydowanie rozdrażniona, pokłuciła się z tatą o schowanie przedmiotu którego on twierdzi że nie dotykał. Mam nadzieję że to nie problemy z pamięcią tylko zwykłe nieporozumienie. Zobaczymy co będzie dalej wizyta kontrolna u onkologa 27 listopada.
 
karinaj-1981 


Dołączyła: 22 Kwi 2015
Posty: 22

 #34  Wysłany: 2015-11-30, 10:56  


W piątek mama była na kontroli w instytucie miała zrobione RTG Klatki piersiowej i badanie krwi.
Pani doktor bardzo zadowolona z wyników powiedziała, że jest dobrze, oczywiście nie wie na jak długo, ale cieszymy się z każdej danej nam chwili, mając w pamięci rokowania na początku. Kolejna kontrola za 2 miesiące.
Żyjemy nadzieją.
Pozdrawiam wszystkich walczących.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group