_________________ nasza walka z rakiem drobnokomórkowym płuc trwała od 24 września 2013 (diagnoza) do 27 września 2014.( na zdjęciu moja kochana siostra)
_________________ "Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
Dziś mija miesiąc odkąd nie ma z nami mojej mamy... Dziś są Jej imieniny. Zamiast, jak co roku, wreczyć drobny upominek, pójdę na cmentarz... to obce i nie moje miejsce....
Brakuje mi jej jak oddechu, brakuje jak światła... Brakuje mi jej cichej obecności, gdy siadała w ulubionym fotelu... Nawet zapachu dymu mi brakuje....
Nasze relacje nie były łatwe... Życie mojej mamy wiodło bardzo krętymi, nie zawsze właściwymi ścieżkami... Nie zawsze była dobrą i kochającą matką... ale BYŁA, po prostu była a teraz jej nie ma...
Jest pustka i samotny pokój do którego nie umiem jakoś tak wejść.. i pusty balkon... i puste miejsce po popielniczce...
I jakaś taka dziura w sercu i w umyśle... Bezgłośny wyrzut sumienia...
I nasza ostatnia kłótnia...
Gdybym wiedziała, że jest tak bardzo chora...
Musisz to przetrwać, przeżyć, nadejdzie lepszy czas tylko dla każdego nadchodzi w innym terminie. Nie rób sobie wyrzutów sumienia, to normalne, sprzeczamy się, godzimy, czasami coś przegapiamy takie jest życie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum