1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak ślinianki uogólniony |
asa-za
Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 5077
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2010-09-30, 09:16 Temat: Rak ślinianki uogólniony |
Dziękuję za odpowiedź. Czy jeśli jest to rak niedrobnokomórkowy, to ma szanse na badania kliniczne?
[ Dodano: 2010-09-30, 10:16 ]
Zresztą, co mi szkodzi sie dowiedzieć na miejscu...:) |
Temat: Rak ślinianki uogólniony |
asa-za
Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 5077
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2010-09-29, 15:35 Temat: Rak ślinianki uogólniony |
Witam wszystkich serdecznie,
już tu byłam w sprawie raka taty...ale pożegnaliśmy go, a dzisiaj miałby urodziny...
Teraz potrzebuję wsparcia w sprawie brata.
Od 5 lat walczy z rakiem ślinianki, wycięto go, z węzłami, nerwem twarzowym..
Potem radioterapia i 3 lata spokoju.
Wrócił, przerzucił się do płuc!.
Od półtora roku bierze różne chemie i nic, jakiś oporny!!!
Pani doktor zaproponowała leczenie Erbitux`em, niestety z powodu braku funduszy w centrum, trzeba za niego zapłacić...
Jak to ugryźć? Starać się w innych ośrodkach? Nie stać nas na ten lek. To straszne!
Proszę o jakąkolwiek podpowiedź, informację....
pozdrawiam |
Temat: rak płaskonabłonkowy płuca prawego i okolic |
asa-za
Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 5365
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-02-23, 19:10 Temat: rak płaskonabłonkowy płuca prawego i okolic |
Dzięki wszystkim!
tata dzisiaj przyjął lampe, ale niewiele wiem, bo mnie przy tym niestety nie było. Brat- który też ma raka, właściwie przerzut do płuc, po operacji ślinianki i wycięciu nerwu twarzowego, mówi niewyraźnie, zwłaszcza przez telefon- go zawoził, bo okazało się, że w Wałbrzychu mają lepszy sprzęt i sobie poradzą. Jutro jadę i wszystkiego się dowiem
Póki co, jestem zmęczona i wystraszona. To już trwa 5 rok...a właściwie to od zawsze, bo rak należy do rodziny...
Jak tylko wrócę to się odezwę, trzymam kciuki za wszystkich!!! |
Temat: rak płaskonabłonkowy płuca prawego i okolic |
asa-za
Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 5365
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-02-21, 17:22 Temat: rak płaskonabłonkowy płuca prawego i okolic |
Witam,
chociaż trudno mi to wszystko czytać, bo wyje w głos!
Mój tata ma raka płaskonabłonkowego płuca prawego i okolic. Nie byłoby tak źle gdyby nie anemia, która nie pozwala na dalszą chemioterapię. Od 2 miesiecy tata siedzi 24godziny na dobę, bo z chwilą chęci położenia się zaczyna się dusić... mało sie rusza, tylko siedzi i puchnie. W zeszłym tygodniu zaczął się dusić. Stwierdzono zespół żyły głównej górnej i skierowanie na radioterapię. I tu jest problem! Nie można go naświetlić na siedząco! Musi leżeć i to nieruchomo. Dostał leki sterydowe i ma sie zgłosić we wtorek. Co będzie jeśli mu sie nie uda położyć??? Czy jest gdzieś możliwość naświetlań na siedząco- lampy mamy we Wrocławiu- w innym mieście? A może narkoza, morfina, znieczulenie miejscowe...? Błagam o pomoc, informacje, bo on tak strasznie cierpi, że serce mi pęka.....
[ Komentarz dodany przez: jusia: 2010-02-21, 18:53 ]
asa-za,zgodnie z zasadami forum wydzieliłam Twój post i utworzyłam dla Ciebie osobny temat.Pozdrawiam! |
|
|