Proszę o pomoc w interpretacji wyniku.
Mąż miał dwukrotnie pobierany wycinek z przewodu pokarmowego podczs gastroskopii. Mamy dwa wyniki:
1/adenocarcinoma papillare
2/carcinoma male differeniatum
Wynik tomografi klatki piersiowej i jamy brzusznej nic nie wykazał. Lekarz onkolog wyznaczył termin operacji.
Co o tym myśleć, jak to rokuje ?
Dziękuję za pomoc.
Nie mam ich przy sobie. Dzisiaj dowiedziałam się , że jest pozytonowa tomografia emisyjna, która pokazuje wszystkie ogniska zapalne, Prywatnie można zrobić to w przyszłym tygodniu we Wrocławiu. Myślę, że dobrze to zrobić przed operacją. Jak radzisz? Lekarz twierdzi, że jak otworzy klatkę piersiową i jamę brzuszną to się okaże co jest poza przełykiem . Co otym mysleć i co robić?
Nie mam ich przy sobie. Dzisiaj dowiedziałam się , że jest pozytonowa tomografia emisyjna, która pokazuje wszystkie ogniska zapalne, Prywatnie można zrobić to w przyszłym tygodniu we Wrocławiu. Myślę, że dobrze to zrobić przed operacją. Jak radzisz?
Pisząc "ogniska zapalne" masz na myśli "ogniska nowotworowe"?
Reakcja zapalna to:
Cytat:
uporządkowany proces rozwijający się w tkance unaczynionej pod wpływem czynnika uszkadzającego. Zapalenie może być spowodowane czynnikami: chemicznymi, fizycznymi, biologicznymi (zakażenie drobnoustrojami chorobotwórczymi) - ogólnie czynnikami egzogennymi lub endogennymi. Celem zapalenia jest szybkie i selektywne zgromadzenie komórek zdolnych do usunięcia danego czynnika szkodliwego i rozpoczęcie naprawy powstałego uszkodzenia.
Nie ma to nic wspólnego z ogniskami nowotworowymi.
Jeśli więc masz na myśli, że PET (pozytonowa tomografia emisyjna) pokazuje wszystkie ogniska nowotworowe, to niestety również nie jest to prawda.
Nie ma takiego badania, które pokazałoby pojedynczą komórkę nowotworową czy jakąś bardzo, bardzo małą zmianę nowotworową w organizmie. PET jest w stanie uwidocznić zmiany nowotworowe wielkości od 4 mm (co odpowiada 100 mln do 1 mld kom. nowotworowych).
Prywatnie można to badanie oczywiście wykonać, jednak i tak konieczne jest skierowanie od specjalisty. No i koszt takiego badania to ok. 4 - 5 tys. zł.)
Nie jestem w stanie doradzić Ci, czy takie badanie dobrze jest wykonać, ponieważ nie znam dokładnych wyników badań poprzednich.
Można jedynie przypuszczać, że nowotwór szerzy się śródściennie, czyli nie uwypukla się ze ściany żołądka (bo to z żołądka pobrane były wycinki?) na zewnątrz w formie guza, a rośnie wzdłuż ściany żołądka, co czasem nie uwidocznia się w obrazie TK. Jednak bez wyniku TK nie wiemy choćby co z węzłami chłonnymi, nie wiadomo więc nic nt. ewentualnego stadium zaawansowania choroby.
Czy mąż odczuwa jakieś dolegliwości, które skłoniły go do podjęcia takiej diagnostyki? W jakim jest stanie ogólnym?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum