Witam, u mojej mamy w czerwcu zdiagnozowano raka trzustki z przerzutem do wątroby.
Od lipca przyjmowała chemię oxyplatyne i gemzar. W sierpniu zrobiono TK, była poprawa, rak sie zmniejszył. Nadal podawano tą samą chemię, jednak w pewnym momencie na poczatku listopada zaczęły sie problemy z płytkami krwi i zadecydowano ze zrezygnujemy z oxyplatyny podając sam gemzar.
Jednak wyniki nadal sie pogarszały, zwłaszcza PLT i zaczęły wzrastać wartości leukocytów.
Wykonano kolejny tomograf, który potwierdził nasze obawy - rak trzustki powiększył się, a na watrobie wykazano nowe bardzo liczne zmiany meta. Lekarz zadecydował, ze zmieni chemię i podał mamie ADR 50 mg oraz 5Fu 1000 mg.
Po dwóch wlewach mamie pokazała się zółtaczka - bilirubina skoczyła do 5,56, hemoglobina spadła z 11.6 do 7,9. Wykonano USG, w którym wyszło, ze to zółtaczka miąszowa i mama ma powiększoną o 30% wątrobę. Lekarz zadecydował, ze w związku z spadkiem hemoglobiny mama potrzebuje przetaczania krwi, szybko załatwilismy przyjęcie do szpitala na oddział wewnetrzny. Krew przetoczono, hemoglobina poprawiła się do 9.9, ale białko spadło do 2,6, a bilirubina podskoczyła do 7,6 oraz pojawił się stan grzybiczny w buzi i bierze nystatyne.
Pojawił się również płyn w jamie otrzewnej, ale pani Lekarz nie chce go ruszać, ponieważ jest bardzo niski poziom białka, oczywiście również spuchły mamie kostki.
Mama ogólnie funkcjonuje sama, troszkę jest osłabiona, teraz przebywa jeszcze w szpitalu bo jej robili gastroskopię wszystko wyszło ok.
Moje główne pytanie czy coś można z tą zółtaczką zrobić? Lekarz onkolog chyba postawił na mamie krzyżyk, gdyż dał nam telefon do pani z hospicjum domowego, więc pewnie mama już żadnej chemii nie dostanie... czego ja moge się spodziewac po tej chorobie, jak moge mamie jeszcze pomóc, czy szukać innego onkologa, gdzie iść, na co zwrócic uwage, jak odżywiać mamę żeby poprawic poziom białka? prosze podpowiedzcie mi coś
[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2012-12-17, 21:35 ]
Masz już swój wątek na Forum - w nim umieszczaj wszystkie posty dot. choroby.
I wielka prośba - posta czyta się dużo łatwiej, jeśli zdania zawierają przecinki, kropki, gdy post posiada akapity, a nie jest pisany "jednym ciągiem" Będziemy wdzięczni za stosowanie się do zasad poprawnego pisania na Forum, dziękujemy.
Post wyedytowałam.