U mojej mamy w grudniu rozpoznano z wyskrobin z kanału szyjki macicy raka jasnokomórkowego G3 (wywodzący się z endometrium)
Badanie imunohistochemiczne wykazało:
Wimentyna +
p-53 (-)
ER (+)
w styczniu skierowana została do szpitala z rozpoznaniem C54.1 Nowotwór złośliwy (błona śluzowa macicy)
W szpitalu zastosowano leczenie:
Laparotomia zwiadowcza
biopsja sieci
wycięcie zniszczenie tkanki otrzewnowej
Uwolnienie zrostów otrzewnowych otrzewnej miednicy metodą otwartą
Opis operacji:
Dgn. Rak trzonu macicy (jasnokomórkowy G3) guz j. otrzewnowej i miednicy mniejszej. Wodobrzusze.
Otwarto powłoki jamy brzusznej, stwierdzono wolny płyn bursztynowy w il. 300ml odessano i pobrano do h-p, miednica mniejsza w całości zajęta procesem nowotworowym, zatoka Douglasa niedostępna w badaniu, zał,Retziusa niedostępny, macica nieruchoma, trzon powiększony do 8 Hdb, przydatki obustronnie w litym nacieku npl, dochodzącym do naczyń biodrowych i wciągającym esice i ścianę pęcherza moczowego. Otrzewna ścienna i trzewna mniejszej i j.otrzewnej, kopuł przeponowy, powiększenie wątroby i śledziony, siec większą w charakterze omental cake wciągająca petle jelita cienkiego Liczne zrosty miedzy pętlowe i otrzewne. Uwolniono zrosty, pobrano wycinek z sieci większej. Hemostaza, drenaż otrzewnej.
Wyniki badań:
płyn z jamy otrzewnowej -cytospin roz. Cellulae carcinomatosa
wycinki z sieci wiekszej roz. Foci adenocarcinomatosi metastatici
proszę o interpretacja tych wyników ewentualnie rokowania i szanse
W lutym zrobiliśmy TK potwierzajacy masy guzowate w macicy naciekajace przez ciagłość przydatki, wolny płyn w jamie otrzewnowej, naciek omental cace śródotrzewnowo
płuca bez zmian ogniskowych, w śródpiersiu bez patologicznych zmian węzłowych nerki bez zastoju,nie stwierdza sie płynu w Douglasie, części kostne bez cech rozsiewu
Bardzo proszę o interpretacja tych wyników ewentualnie rokowania i szanse.
Czy chemia w takim przypadku może jeszcze coś zdziałać?
markowski,
Jeśli możesz to wklej całość opisów tk z grudnia i z lutego.
Generalnie wiadomo, że jest to bardzo zaawansowany proces nowotworowy - w podanym przez Ciebie opisie tk nie ma nic na temat konkretnych węzłów chłonnych miedniczych i innych. Niemniej jest to IV st.zaawansowania.
Chemioterapia wydaje się być jedynym sposobem na ewentualne powstrzymanie rozwoju choroby. Hormonoterapia ( skoro ER+) nie będzie miała raczej zastosowania ze względu na rozległość nowotworu, najwyższy stopień złośliwości oraz typ histologiczny ( clarocellulare).
Zastosowanie chemii będzie oczywiście uzależnione od ogólnego stanu zdrowia pacjentki - lekarze ocenią czy możliwy jest schemat wielolekowy czy monoterapia.
Zajęcie ścian pęcherza moczowego i fragmentu jelita grubego, może oznaczać ( ale nie musi) wykonanie za jakiś czas operacji odbarczających - założenie stomii.
Na pewno warto pomyśleć/zorganizować opiekę hospicjum domowego.
Przykro mi bardzo, że nie mam lepszych wiadomości.
Wątroba prawidłowej wielkości, w jej segmencie IV widoczny naczyniak śr. ok 18mm. Poza tym wątroba o prawidłowej echogeniczności, jednorodna, bez innych zmian ogniskowych. Pęcherzyk zółciowy niewidoczny. Drogi żółciowe wewnątrzwatrobowe i PŻW nie poszerzone. Żyła wrotna prawidłowej szerokości. Głowa i trzon trzustki niepowiększone, prawidłowej echogeniczności , jednorodna, bez zmian ogniskowych. Nerki położone typowo, prawidłowej wielkości i kształtu, o równych obrysach, bez cech zastoju i kamicy. W centralnej części nerki prawej owalna przestrzeń pływowa śr. ok. 10mm najpewniej torbiel okołomiedniczkowa. Miąższ nerek bez innych zmian ogniskowych. Blaszki miażdżycowe w aorcie . Wolny płyn grubości warstwy ok. 10mm w kieszonce Morrisona Pęcherz moczowy dobrze wypełniony, o gładkich zarysach ścian, bez patologicznych struktur wpuklających się do jego światła.
zrobiliśmy TK po operacji w innym ośrodku:
W śródpiersiu bez patologicznych zmian węzłowych,
Zaleganie srodka kontrastowego w świetle przełyku, podwypustowezaleganie kontrastu widoczne także w żołądku .
Płuca bez wyodrębniających się zmian ogniskowych.
W śródpiersiu bez patologicznych zmian węzłowych.
Tk jamy brzusznej i miednicy:
Wolny płyn w jamie otrzewnej wokół wątroby, śródotrzewnowo oraz w podbrzuszu Nacieki typu omental cake zlokalizowane przy przedniej blaszce otrzewnej od poziomu nadbrzusza, wzdłuż przedniej blaszki otrzewnej oraz śródotrzewnowo. Grubość nacieku na poziomie pępka dochodzi do 3cm naciek typu omental cake widoczny na odcinku w wymiarze góra dół około 15cm w wymiarze poprzecznym na 25 cm. Drobne wszczepy w tkance tłuszczowej rozsiane. Watroba cieniuje niejednorodnie w wymiarze przednio tylnym ok 19cm. Podtorebkowo na poziomie segmentu 3 oraz 4 hypodensyjne owalne zmiany ogniskowe wielkości do 13-14mm. mogące odpowiadać impresji z zewnątrz bądź drobnymi wszczepami npl pod torebką wątroby. Drobne hypodensyjne obszary widoczne także w segmencie 7 wątroby podtorebkowo do 9mm. Obraz TK sugeruje rozsiew do wątroby.
PŻW miernie poszerzony, stan po cholecystektomii. Szerokość światła PŻW dochodzi do około 13mm (norma)
Śledziona miernie powiększona w wymiarze dwubiegunowym ok. 10cm
Trzustka o zachowanych obrysach.
W żołądku zaleganie treści, ściana żołądka zatarta nie oddziela się od nacieku typu omental cake w obrębie nadbrzusza. Wokół żołądka ślad płynu
Ślad płynu międzypętlowo oraz w podbrzuszu.
Rozległy naciek nowotworowy w obrębie macicy z znacznym poszerzeniem obrysu, macica wymiarze strzałkowym wielkości 10x8cm. W łączności z naciekiem macicy widoczne masy guzowate najpewniej guzy przerzutowe w rzucie obu przydatków W rzucie przydatków masy guzowate wielkości do 5cm. Całość tworzy naciek nowotworowy.
Pęcherz moczowy przemieszczony ku dołowi.
Nie stwierdza się wolnego płynu w Douglasie.
Wydzielanie cieniującego moczu z nerek. Nerki bez cech zastoju.
Części kostne objęte badaniem z obecnością wielopoziomowych zmian zwyrodnieniowych bez jednoznacznych cech rozsiewu do części kostnych
Wn. Naciek omental cake śródotrzewnowo. masa guzowata w macicy naciekająca przez ciągłość przydatki. Wolny płyn w jamie otrzewnowej. Podejrzenie rozsiewu do wątroby.
To pełne opisy nie mam możliwości skanu, proszę o ocenę czy chemia może pomóc. Bo mam sprzeczne diagnozy lekarzy. Dziękuje bardzo za ocenę i porady
Może czysto teoretycznie, ale raczej w przedstawionej sytuacji nie musi.
Dokładny opis tk pokazuje ( oprócz omówionych wcześniej zmian) najprawdopodobniej przerzuty w wątrobie oraz najwyraźniej nacieczenie ścian żołądka. Bardzo niepokojące jest również wciąganie pętli jelita cienkiego przez nacieki nowotworowe z sieci.
Czy chora ma objawy ze strony układu pokarmowego? W jakim jest wieku? Czy choruje na coś przewlekle? W jakim jest obecnie stanie ogólnym, jakie dolegliwości dominują?
Lekarze powinni jasno przedstawić wszystkie za i przeciw w kwestii chemioterapii.
Monoterapia w tak zaawansowanym stadium nie będzie raczej zbyt efektywna a schemat 2 lub 3 lekowy oznacza z kolei poważnie nasilone skutki uboczne.
Decyzja należy do chorej - po pełnych wyjaśnieniach ze strony lekarzy.
Moim zdaniem wielolekowa chemioterapia przy takim zaawansowaniu może zdecydowanie przewyższać stuprocentowo pewnymi skutkami ubocznymi niepewne procentowo korzyści terapeutyczne.
Ma przyznaną chemię, ale lekarz ze szpitala w którym ją chcieliśmy wzmocnić przed chemią powiedział, że w tym stanie co jest się nie nadaje. Odradza żebyśmy jechali. Jeśli chodzi o układ pokarmowy to problem był z wymiotami po zażywaniu leków przeciwbólowych, bardzo dużo tabletek których nie dała rady zażyć, przez co wymiotowała i później bardzo ja bolało, dlatego zdecydowaliśmy o tym szpitalu przed chemią żeby ją wzmocnić.
W tym szpitalu bardzo spuchły jej nogi, w chodzeniu jej to przeszkadza. Dostaje kroplówki, co zje to zwymiotuje, niedrożność jednak wykluczono. Czy taki stan dyskwalifikuje jej leczenie chemioterapią?
Zmiany w wątrobie były obserwowane od 3 lat i regularnie robiła USG i lekarze uspokajali mamę że zmiany są nie powiększają i jest wszystko w porządku. Nie choruje przewlekle.
Lat 71
dziękuje
Wymioty mogą być związane z naciekaniem ścian żołądka, może nerwu błędnego albo drażnieniem tych okolic( ucisk) przez płyn zbierający się w nadbrzuszu. Puchnięcie nóg ma związek z masą nowotworu uciskającą ważne naczynia żylne i chłonne.
Czy usg z ostatnich 3 lat było wykonywane z powodu zmian w wątrobie? Nie zauważono wtedy innych patologii w obrębie jamy brzusznej i miednicy?
Opisany przez Ciebie stan Mamy wskazuje na konieczność szybkiego rozpoczęcia skutecznego leczenia objawowego ( przeciwbólowego, może przeciwobrzękowego, odpowiedniego odżywiania). Dlatego pisałam o hospicjum domowym.
markowski,
Obecnie opisywane zmiany w wątrobie mają charakter przerzutów, nie naczyniaków. Zmiany obserwowane od 2011 r w usg były na pewno naczyniakami - w usg obraz wygląda typowo.
Jest rozsiew do całej otrzewnej i do tkanki podskórnej, stan jest poważny.
Za mało jest danych, żeby odpowiedzieć na pytanie, czy Mama "nadaje się" do podania chemii. Lekarz w szpitalu nie mówi tego na podstawie Mamy wyglądu, tylko badań, do których obecnie na Forum dostępu nie ma. Jeśli Mama dostała w szpitalu kroplówki, po których ma obrzęki - jedno jest jasne - jest przewodniona (częsty błąd szpitalny).
Jeśli nie ma wskazań do hospitalizacji - zabrałabym Mamę ze szpitala. Nie da się "wzmocnić" chorego w szpitalu - przeważnie za to łapią tam trudne do leczenia infekcje szpitalne. Wzmacnia się człowieka dobrą dietą i ruchem na świeżym powietrzu.
_________________ "Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
na koszuli placki mokre znajoma mówiła że jest przelana. Lekarz z tego szpitala twierdzi ze z takimi wynikami CRP na chemie się nie nadaje,bardzo proszę o opinie.
CRP to parametr wskazujacy zazwyczaj na toczacy sie w organizmie proces o charakterze zapalnym, jednak zaawansowany proces nowotworowy rowniez moze znaczaco podwyzszac ten wskaznik. Skoro lekarz uwaza ,ze ta wartosc CRP dyskwalifikuje mame z leczenia onkologicznego to trzeba mu zadac pytanie czy poszerzyl diagnostyke w kierunku zrodla prawdopodobnej infekcji- posiew moczu, krwi, RTG klatki piersiowej? Czy byla kontrola CRP? Czy obrzeki pojawily sie w szpitalu, czy wystepowaly juz wczesniej? Ile moczu mama oddaje, czy prowadzony jest bilans plynow? Te pytania warto zadac lek. prowadzacemu.
markowski,
Wlewanie 2,5 litra płynów w osłabiony chorobą nowotworową organizm jest kiepskim pomysłem.
Podwyższone CRP jest niemal na pewno związane z chorobą nowotworową.
Posiew moczu z dużym prawdopodobieństwem będzie dodatni (duży ucisk na pęcherz przez zmiany nowotworowe) i włączenie antybiotyku niewiele da, ponieważ zaleganie moczu za chwilę będzie przyczyną kolejnego zakażenia.
Samo podwyższenie CRP nie dyskwalifikuje z chemioterapii.
Nie widzę poziomu albumin - robiono?
Ja bym zaniechała dalszego ciągu tego "wzmacniania" i zabrała Mamę do domu, najlepiej pod opiekę Hospicjum Domowego. Opieka hospicyjna nie dyskwalifikuje Was z leczenia paliatywnego - po wyrównaniu stanu Mamy będzie prawdopodobnie mogła przyjmować chemioterapię. Jednocześnie musisz zdać sobie sprawę, że chemioterapia może spowolnić rozwój choroby, ale na tym etapie nie wyleczy choroby.
_________________ "Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
Mama została wypisana ze szpitala na wypisie lekarz napisał że ma zapalenie płuc, dodatkowo ma dietę zerową ewentualnie płyny doustne w małych ilościach. Nie może jeść. Niedrożność wykluczona. Alubin nie ma badanych. CRP było kontrolowane 229,26, 218,04, 244,19, 272,64
W dniu przyjęcia mama miała leciutko kostki opuchnięte bo sprawdzaliśmy codziennie.
Teraz są opuchnięte i zimne całe do kolan.
Lekarz który ją teraz ma prowadzić popatrzył na nogi i spytał gdzie boli. Mama powiedziała, że w pachwinach. Nie widzi szans dla mamy i to jest największy cios. Będzie jej zwiększał dawkę morfiny aż do ustania bólu. Przed szpitalem zażywała Gabapentin, dexamethason, polopiryne 500+ W szpitalu dostawała pierwszy raz morfinę 5mg 6xdziennie. Ja się nie zgadzam szukam innego lekarza. Mama o niczym nie wie cieszy się, że jest w domu.
markowski,
Co to znaczy "ma dietę zerową?" Zabronili jej jeść? Dlaczego?
Czy mógłbyś załączyć wypis ze szpitala? Byłoby znacznie łatwiej powiedzieć cokolwiek.
_________________ "Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
Niestety Mama jest bardzo poważnie chora.
Najważniejsze co możesz dla niej teraz zrobić to znaleźć lekarza medycyny paliatywnej lub załatwić pomoc hospicjum domowego.
Dieta zerowa była w szpitalu, na wypisie jest dieta ścisła przepraszam za pomyłkę.
Mama jest pod opieką rodziny i ich lekarza. Czy szpital paliatywny mógł by mamie pomóc? Żeby do tej chemii mogła jeszcze podejść. Mama chodzi do ubikacji sika. Pije jedynie wodę,herbatę. Jeść nie da rady bo w żołądku zostaje i dalej nie przechodzi. Bierze morfinie i haliperidol w zastrzykach.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum