1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak płuc niedrobnokomórkowy
Autor Wiadomość
Jolana 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 2070
Skąd: Warszawa
Pomogła: 1506 razy

 #16  Wysłany: 2014-11-06, 08:58  


Eufrazja, zobacz jak to wszystko wygląda...


Cytat:
byłam dziś u onkologa który dał mi skierowanie do szpitala w którym Dziadek dostawał chemię i kazał się jak najszybciej zgłosić z podejrzeniem gorączki neutropenicznej
Specjalista dał skierowanie do szpitala z podejrzeniem gorączki neutropenicznej.
Dał bo - jeśli będzie potwierdzona w szpitalu, konieczne będzie podanie antybiotyku dożylnie o szerokim zakresie działania.

Cytat:
Zadzwoniłam na pogotowie a Ci (tradycyjnie) kazali zadzwonić do doraźnej nocnej pomocy, bo nie ma zagrożenia życia, oni nie przyjadą

Dyspozytorka i ratownicy medycznie delikatnie mówiąc nie mają zielonego pojęcia na temat skutków chemioterapii zagrażających życiu. Chyba nie są też świadomi odpowiedzialności prawnej za odmówienie przyjęcia zgłoszenia!

I nie trzeba tu nic ściemniać. ;) - jeśli objawy się utrzymują "szpital nie ma prawa odmówić przyjęcia Dziadka do szpitala, wręcz przeciwnie ma obowiązek udzielenia pomocy.

Z lekarzem na IP rozmawiać konkretnie, spokojnie i zdecydowanie. :)
Powodzenia i sił życzę.
_________________
Aegrotus sacra est...
 
Eufrazja 


Dołączyła: 15 Wrz 2014
Posty: 95
Pomogła: 7 razy

 #17  Wysłany: 2014-11-06, 12:52  


Witam, dzisiaj Ciocia była z dziadkiem w szpitalu ze skierowaniem.
Nie przyjeli go. Dziadek podobno teraz nie ma gorączki ( tzn ma 37) ale cały czas jest tragicznie zmęczony.
Widzę, że ciocia już odpuściła ( o zgrozo). Powiedzcie mi, co mam zrobić? Bo szpital skierował nas do lekarza rodzinnego. Ja już naprawdę nie wiem co robić, dziadek już też nigdzie nie chce iść bo karetki nam wysłać nie chcą i gdziekolwiek jedziemy dziadek musi schodzić z trzeciego piętra na co totalnie nie ma siły i prawie się kładzie na schodach.
 
Jolana 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 2070
Skąd: Warszawa
Pomogła: 1506 razy

 #18  Wysłany: 2014-11-06, 14:08  


Eufrazja,

Jasny mamy przekaz jak to wszystko wygląda... Teoria teorią praktyka - praktyką. To jednak skandal aby tak traktować ciężko chorego człowieka. Bo jak to inaczej nazwać ? - kiedy szpital odmówił wykonania choćby diagnostyki nie mówiąc o leczeniu.

Tak czy inaczej (niezależnie od wszystkiego) myślę, że nie ma sensu dodatkowo męczyć Dziadka. Ze względu na chemioterapię ma osłabioną odporność. Obecnie mamy "sezon grypowy". Szpitale to skupiska ludzi z infekcjami itp.. W domu będzie miał ograniczony kontakt z osobami przeziębionymi.

Optuję za poproszeniem do domu lekarza rodzinnego :) W razie czego materiał do badania laboratoryjnego też można pobrać od chorego w domu.

W tym wszystkim najlepszą informacją jest obniżenie się temperatury ciała.


Bardzo Was serdecznie pozdrawiam.
_________________
Aegrotus sacra est...
 
MonikaMioduszewska 


Dołączyła: 08 Lip 2014
Posty: 131
Pomogła: 12 razy

 #19  Wysłany: 2014-11-06, 21:29  


Efuzja wiesz ja miałam kłopoty z rodzinnym mojego ojca, ale jak powiedziałam, że w takim razie proszę odmowę dać na piśmie, a ja to już skonsultuję z NFZ - wszystko co chciałam dostałam. Może spróbuj takiego małego szantażu - w końcu twój bliski jest cierpiącym człowiekiem.
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #20  Wysłany: 2014-11-06, 23:14  


Jak z tego wszystkiego zrozumiałam to Dziadek nie miał zrobionej w czasie tej gorączki morfologii? Jest to badanie najtańsze z możliwych i jednoznacznie wskazuje czy jest neutropenia. Można jeszcze teraz (tzn jutro) zadzwonić do lekarza rodzinnego i poprosić żeby zlecił morfologię z pobraniem przez pielęgniarkę w domu. On w tym stanie nie może nigdzie chodzić. Chyba Ty będziesz musiała to załatwić (albo jeszcze lepiej jakiś męski członek rodziny). Nie dajcie się spławić, na powiedzenie że "to już po" trzeba odpowiedzieć że w badaniu jeszcze będzie widać czy jest neuropenia, to się może powtórzyć i potrzebny jest argument dla szpitala. A badanie kosztuje grosze. Poza tym zrobienie teraz morfologii da wskazówkę czy jest sens męczyć dziadka następną wizytą u onkologa, bo jak wiadomo przy złej morfologii i tak chemii nie podadzą
Postępowanie lekarzy w tym szpitalu jest skandaliczne, ale jeżeli było skierowanie to coś na tym skierowaniu powinno być napisane. Pacjent zgłaszający się na SOR lub Izbę Przyjęć powinien dostać wypis z badaniami jakie zrobiono i decyzją jaką podjęto oraz ze wskazaniami co dalej. Taki dokument na pewno powstał przy pierwszym pobycie. Może go przepisz albo sfotografuj i zamieść. Podpowiemy Ci co w takich sytuacjach należy robić.

Nie wiem co to za szpital, ale stosują stare dobre zagrywki - robią ekg bo spodziewają się że będzie dobre, a nie robią morfologii bo gdyby wyszła zla to musieliby przyjąć. Dwoje starszych ludzi jest bezbronnych wobec takich zagrywek, bo nawet jeżeli upomnieliby się o badanie to usłyszeliby "Ja nie uważam zrobienie tego za konieczne". Nie ma w okolicy innego szpitala? Prawda jest taka że taki chory wymaga drogich antybiotyków, podania czynnika wzrostu (też drogi), może wymagać pobytu na OIOM a to już katastrofa finansowa.

Jeżeli masz chwilę czasu, to wybierz się w ramach skargi do Dyrektora Oddziału Pogotowia (tylko osobiście, telefonicznie to możesz się tylko umówić). Opisz jak było z wzywaniem karetki i powiedz że opiekujesz się dziadkami, sytuacja może się powtórzyć, a oprócz tego jesteś zainteresowana osobiście bo też masz raka, jak to właściwie jest i dlaczego są te odmowy. Za bardzo się nie wykłócaj ale zadawaj dużo pytań. Przy odrobinie szczęścia dyspozytorzy dostaną wskazówkę żeby na Twoje wezwanie jednak karetkę wysyłać.

Niestety musisz uczyć się życia już w młodości.

Pozdrowienia
_________________
sprzątnięta
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #21  Wysłany: 2014-11-07, 06:34  


gaba napisał/a:
Można jeszcze teraz (tzn jutro) zadzwonić do lekarza rodzinnego i poprosić żeby zlecił morfologię z pobraniem przez pielęgniarkę w domu.

Byle to była morfologia z rozmazem.
_________________
 
Jolana 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 2070
Skąd: Warszawa
Pomogła: 1506 razy

 #22  Wysłany: 2014-11-07, 07:29  


Teoretyczne zalecenia - czyli pacjent dobrze poinformowany.

Cytat:
Drogi Pacjencie musisz pamiętać o tym, że niezwłocznie musisz
powiadomić swojego lekarza o pojawieniu się w przerwie między kursami
gorączki powyżej 38 stopni oraz wystąpieniu krwawień. Lekarz po zbadaniu i
ocenie wyniku badania krwi może zastosować odpowiednie leczenie, adekwatne
do Twojego stanu ogólnego. Czasami konieczne będzie zatrzymanie Cię na
kilka dni w szpitalu


Prawidłowo zareagował onkolog. Skierował chorego do szpitala z podejrzeniem gorączki neutropenicznej ... Pacjent zgłosił się ze skierowaniem do szpitala.
A biorąc pod uwagę pomiar temperatury w dole pachowym gdzie wynik jest niższy około 0,5°C (czyli gorączka była jeszcze wyższa u Dziadka). :?ale?:

Algorytm diagnostyczny w tym kierunku to:

Cytat:
- potwierdzenie neutropenicznego charakteru gorączki (morfologia z rozmazem)i płytki krwi
W każdym przypadku należy wykonać badania
stężenia mocznika, kreatyniny, sodu, potasu i bilirubiny
aktywności aminotransferaz asparginowej (AspAT) i alaninowej (AlAT)

- znalezienie przyczyny metody klasycznej mikrobiologii przynoszą najczęściej informacje ze zbyt dużym opóźnieniem biologia molekularna;
Na podstawie analizy wyników badań podjąć
- potwierdzenie uogólnionego charakteru zakażenia (nie jest wymagane do rozpoznania według obecnych wymagań).


źródło

Kompletnie nie zrobili nic by potwierdzić lub wykluczyć GN.
Pytanie retoryczne - o czym to świadczy?
Jedynie pełna analiza wykonanych badań posłużyła by Dziadkowi.

Pozdrawiam
_________________
Aegrotus sacra est...
 
Eufrazja 


Dołączyła: 15 Wrz 2014
Posty: 95
Pomogła: 7 razy

 #23  Wysłany: 2014-11-07, 10:10  


gaba, dobrze rozumiesz. Dziadek nie miał zbadaniej krwi pomimo moich nalegań.

Wczoraj wieczorem dziadek miał 36 stopni, i z tego co babcia mówiła, to wcześniej nie dawała mu żadnej tabletki przeciwgorączkowej. Nie wiem czemu ale ta niższa temperatura martwi mnie jeszcze bardziej - gdzieś mi się utarł slogan, że dopóki jest gorączka to organizm walczy. Dodam, że dziadek wcale nie czuje się lepiej. Praktycznie nic nie je co dodatkowo go osłabia.

Dziadek nie chce już nigdzie jeździć, powiedział, że nie chce już do szpitala bo w poniedziałek musi jechać na chemie. Ja jestem świadoma że tej chemii prawdopodobnie nie dostanie. I teraz pytanie - odpuścić i czekać do poniedziałku? Przed każdą chemią dziadek miał robione badanie krwi, więc wtedy już na pewno wyjdzie co i jak, pytanie, czy jeśli wyjdzie źle, to wtedy łaskawie zostawią dziadka w szpitalu i podadzą mu leki?
Jeśli przez weekend może się coś bardzo złego podziać, to dziś spróbuję załatwić jakąś pielęgniarkę która dziadkowi pobierze krew, ale martwię się czasem oczekiwania na te wyniki.

Jeśli chodzi o mężczyzn z rodziny dziadka- mam więcej testosteronu niż dziadka syn, poza tym on chyba nie lubi sobie robić problemów. Ja wiem że mój wygląd też mi nie sprzyja (bo w sklepach zawsze mnie pytają o dowód) a to nie pomaga raczej w wzbudzaniu jakiegokolwiek respektu w lekarzach, którzy traktują mnie jak małą dziewczynkę. Dlatego tak wkurza mnie brak takiej genialnej cechy jak upartość u kogoś nieco starszego.

A jeśli chodzi o resztę pobliskich szpitali - nie ma miejsc.

Wstawiam odmowę ze szpitala do którego dostaliśmy skierownie na izbie przyjęć. Gdy tam mi odmówili, poszłam do swojego onkologa ( bo dziadka onkolog nie odbiera telefonów i jest niedostępny i że by z nim pogadać to trzeba się udać do niego na wizytę, no i chyba nie muszę wspominać o kolejkach) i to on mi wystawił skierowanie na oddział z podejrzeniem GN, dodatkowo z napisem PILNE ( dodam że to było skierowanie do szpitala w którym leczy się dziadek, tam ma podawaną chemię, tam był diagnozowany, i mój onkolog twierdził że nie ma opcji by go nie przyjeli bo to ICH PACJENT) no ale to też wrażenia nie zrobiło.



Pozdrawiam wszystkich i bardzo dziękuję za odpowiedzi.


20141107_092455.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 428 raz(y) 3,03 MB

 
MonikaMioduszewska 


Dołączyła: 08 Lip 2014
Posty: 131
Pomogła: 12 razy

 #24  Wysłany: 2014-11-07, 11:53  


Ja tam nie mogę się doczytać ale czy zrobili badanie krwi dziadkowi - jak nie a miałaś na skierowaniu wskazanie że jest podejrzenie niskiego poziomu leukocytów, to może warto zadzwonić do NFZ i zapytać czy aby lekarz nie popełnił błędu, nie robiąc badan krwi? Ale też musisz wyczuć czy nie zaszkodzisz sobie takim telefonem. Żeby nie było konsekwencji - z drugiej strony mój "ustawiony" lekarz właściwie pisze to co mu powiem - ale nie zawsze tak musi być, jak w moim przypadku
 
Jolana 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 2070
Skąd: Warszawa
Pomogła: 1506 razy

 #25  Wysłany: 2014-11-07, 12:14  


Eufrazja, napisała, że Dziadkowi nie zrobili żadnych badań krwi.
Usiłuję co nieco rozczytać z tej kart - ale pismo bardzo niewyraźnie. Tyle ile rozszyfrowałam to:
Fizycznie wyniszczony, akcja serca przyspieszona ok.100/min, nad p.płyn - furczenia, świsty, nie wiem dokładnie - ale jakieś zmiany? w zapisie QRS, RR110/70

Przyczyna odmowy do szpitala - brak wskazań ( chyba pilnych?)
_________________
Aegrotus sacra est...
 
ileene 



Dołączyła: 13 Maj 2014
Posty: 610

 #26  Wysłany: 2014-11-07, 12:31  


Eufrazja napisał/a:
Praktycznie nic nie je

Niech chociaż więcej pije.
Jolana napisał/a:
Przyczyna odmowy do szpitala - brak wskazań ( chyba pilnych?)

Tak - brak pilnych wskazań.

Przede wszystkim jak będziecie w szpitalu w poniedziałek, powiedz o wszystkim onkologowi, niech powie co w razie czego macie robić, że Was nie chcieli nigdzie przyjąć, że mieliście też skierowanie do tego szpitala i to też nie pomogło, a przecież w takiej sytuacji pomoc musi być udzielona.
 
 
Jolana 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 2070
Skąd: Warszawa
Pomogła: 1506 razy

 #27  Wysłany: 2014-11-07, 12:36  


ileene, jak odczytałaś zapis ORS ? bo to ważne.
_________________
Aegrotus sacra est...
 
ileene 



Dołączyła: 13 Maj 2014
Posty: 610

 #28  Wysłany: 2014-11-07, 14:38  


Jolana, niestety tego nie odczytałam i raczej nie rozszyfruję. Próbowałam to jakoś ogarnąć. Wygląda to na RR, ale czy na pewno, nie wiem.
Wiem, że przed tym zapisem jest bodajże EKG - RZM. Lewogram szerokie zespoły QRS. Nie znam się na zapisach EKG i nie chcę wprowadzać w błąd ;)
 
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #29  Wysłany: 2014-11-07, 17:02  


Ekg - RZM = rytm zatokowy miarowy (prawidłowo).
Lewogram (wariant normy).
Szerokie zespoły QRS - mogą być zaburzenia przewodzenia śródkomorowego, ale to nic wielkiego.
RR - ciśnienie tętnicze krwi - 110/70 (prawidłowe).
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #30  Wysłany: 2014-11-07, 19:38  


Szkoda że tak dokładnie zamazałaś tego lekarza. Krótko mówiąc prawdopodobnie ma kategoryczny zakaz przyjęcia "nieopłacalnych" pacjentów wydany przez dyrektora szpitala. Zlekceważyli skierowania 2 lekarzy (w tym specjalisty onkologa), ten dyrektor to musi być niezły satrapa. W tej sytuacji to praktycznie pozostaje tylko pogotowie. Oni mają swoje sposoby - kiedyś przywieźli mnie na izbę przyjęć i do lekarki: Proszę pokwitować pacjentkę" i już znikli. Lekarka później 2 godziny mnie przekonywała żebym się wypisała na własne żądanie. Jeżeli są wskazania do pilnej hospitalizacji to nie ma takiego pojęcia jak brak miejsc. Chory zalega na izbie przyjęć albo szpital organizuje mu transport do innego szpitala gdzie są miejsca. Wnioskuję że z drugim skierowaniem to już nie bawili się w przeprowadzenie pacjenta przez izbę przyjęć tylko spławili bez żadnego śladu w dokumentacji?
Pisałam że dobrze byłoby zrobić tą morfologię bo gdyby były złe wyniki to mogłabyś bez fatygowania dziadka pójść z tym wynikiem do jego lekarza, uzgodnić następny termin, omówić sprawę tego nie przyjęcia do szpitala. Tak czy inaczej ktoś powinien tam w poniedziałek do tego lekarza pójść bo jak on gra tak samo jak jego koledzy to wpisze do dokumentacji: "pacjent przerwał leczenie" i finisz.
Mam nadzieję że Ty leczysz się w innym miejscu.
_________________
sprzątnięta
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group