Dziwi mnie, że tyle wpisów na forum a nie znalazłam nikogo kto by był leczony jak mama lekiem tarceva, czy wie ktoś dlaczego tak jest? czy aby w mamy przypadku ten lek to dobre rozwiązanie?
Witam. Mama zażywa poprazol i z żołądkiem o niebo lepiej, tylko ten brak apetytu nadal jest straszny, nawet wypicie nutridrinku jest dla niej problemem, jak długo taki stan może się utrzymywać? Mama ma lepsze i gorsze dni, ostatnio odstawiła leki na depresje bo stwierdziła że się nie będzie truć, tak samo z lekami na tarczyce. Najgorszy był moment gdy zaczeła palić swoje ciuchy, ja pytam czemu to robi a ona że przecież do grobu ich nie zabiorę. Myślę, że mama się poddała a ja nie wiem jak jej pomoc. Boję się że depresja powróci a nie wiem jak ją namówić na branie tych leków.
Agata027, musisz jakoś przekonać mamę, by nie odstawiała leków na depresję od razu. To niebezpieczne. Tego typu leki można odstawic tylko zgodnie z sugestiami lekarza. Mama może się poczuć bardzo źle.
Pozdrawiam. Magda
Witam długo nie pisałam bo na szczęście nic się złego u mamy nie działo. Mama miała w kwietniu radioterapie głowy, czy jest możliwe żeby guz się odnowił ? Jeśli tak to jakie wtedy stosuje się leczenie? bo przecież chyba nie kolejne naświetlanie? Mama dziś miała TK ale płuc i brzucha ale głowy nie a ona jak ja tylko głowa rozboli to panika że jej się wraca guz mózgu, mówiła o tym jej onkolog ale przy mamie nie chciałam tych pytań zadawać. Gdy mamy organizm uodporni na tarceva lub po Tk się okaże że rak rośnie to czy jest jeszcze jakaś inna chemia którą można w mamy przypadku zastosować?
Mama miała w kwietniu radioterapie głowy, czy jest możliwe żeby guz się odnowił ? Jeśli tak to jakie wtedy stosuje się leczenie? bo przecież chyba nie kolejne naświetlanie?
Nie mamy żadnych wyników badań, wypisów, nie wiemy jaką dawką łączną była mama naświetlana, na jaki obszar.
Ale czy to możliwe, by guz się odnawiał? Tak.
Mame choroba dopadła w stanach i tam miała robioną radioterapie głowy 10 naświetleń po 30 czegoś,dokumentacji mamy całą teczkę ale po angielsku a ja angielskiego nie znam, dopiero dziś po 2 miesiącach leczenia tarceva miała robione TK płuc i brzucha ale głowy nie ruszali. Gdyby się guzy w głowie odnowiły to co mamę czeka operacja,naświetlanie,czy inna chemia?
(...)dokumentacji mamy całą teczkę ale po angielsku a ja angielskiego nie znam (...)
Moim zdaniem, jeśli chcesz uzyskać konkretne odpowiedzi na swoje pytania, to powinnaś załączyć dokumentację (choćby była po angielsku). Mimo, że na Forum dokładamy wszelkich starań (to taki eufemizm) by zachować czystość ojczystego języka, to wierzę głęboko, że ktoś z Forumowiczów poradzi sobie z dokumentacją w 'języku Szekspira'.
Mówiąc w skrócie: Jak będziemy mieli pełną dokumentację, to będziemy mogli odpowiedzieć konkretnie na Twoje pytania.
Gdyby się guzy w głowie odnowiły to co mamę czeka operacja,naświetlanie,czy inna chemia?
Z tego co napisałaś, wnioskuję, że mama miała WBRT- naświetlanie całego mózgowia.
W takim przypadku ponowne naświetlanie nie jest możliwe, operacja też nie.
pozdrawiam
_________________ "Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
Witam.
Mama od prawie dwóch lat brała lek Tarceva, niestety ostatnie badanie wykazały że przestał działać,dostała skierowanie do szpitala i tu moje pytanie co lekarze mogą jeszcze zastosować? jaki rodzaj chemii podać? czy jest nadzieje by go jeszcze uśpić na jakiś czas?
[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2015-03-23, 16:57 ] Masz już swój wątek na Forum - nie zakładaj nowego, tym bardziej nie podając żadnych szczegółów dot. choroby.
Wątki scalone.
Nic nie mam bo nie mieszkam z mamą. Krew mama ma bardzo dobą i bardzo dobrze wygląda, nawet przytyła ale rak na płucach przez trzy miesiące od poprzednich badań tk powiększył się prawie dwukrotnie i pojawiły się nowe guzki 5 mm i 6 mm, pozostałe przerzuty bez zmian. Tarceva przestała działać a my nie wiemy co mamę teraz czeka i nawet z kim pogadać nie mam bo lekarka która mamę prowadziła przez te dwa lata też zaczęła walkę z nowotworem i jej nie ma. Bardzo proszę o informację jakie leczenie mogą lekarze zastosować jeszcze i mamy? czego się możemy spodziewać w tym szpitalu?
agata027,
Poczytaj trochę forum, zanim zadasz pytanie. Dowiesz się, że pojęcie "rak płuc" jest bardzo szerokie. Raków płuc jest ileś rodzajów, każdy rodzaj ma swoje podrodzaje. Bez szczegółowych wyników badań nic nie można powiedzieć.
Zapoznaj się z informacją:
http://www.forum-onkologi...399fdfc2b#63986
Zamieść wyniki badań obrazowych, histopatologicznych i wtedy będzie można udzielić odpowiedzi na Twoje pytanie.
_________________ "Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum