1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak piersi zrazikowy z przerzutami do płuc
Autor Wiadomość
Marta Koscielska 


Dołączyła: 14 Sie 2011
Posty: 1

 #1  Wysłany: 2011-08-14, 11:33  Rak piersi zrazikowy z przerzutami do płuc


Witam wszystkich.

3 miesiace temu moja siostra miala zadyszke wiec zrobiono jej rentgen pluc.
Nastepnie skierowano do onkologa.
W szpitalu gruntownie ja przebadano i stwierdzono przerzuty do pluc , nie stwierdzono guza poczatkowego.
Siostrze odsaczono 1,5 litra plynu z pluc w ktorym stwierdzono obecnosc komorek rakowych.

W koncu natrafiono na guzek wielkosci 1,8 /0,5/0,8 w piersi.
Guzek okreslono jako nowotwor zrazikowy naciekajacy G1 i wycieto z otoczka zdrowej tkanki.
Obecnie przechodzi 3 cykl chemii ktora jak dotad znosi bardzo dobrze.
(2 dni po jest oslabiona potem wraca do formy, nie chudnie).
Zalecono 9 cykli 3 dni co 3 tygodnie. .
Siostra ma 64 lata, leczy sie w CO w wawie.

Moje pytanie brzmi: mozliwy jest przerzut do pluc tylko i wylacznie przez krew?
Lekarze nie stwierdzili zajetych wezlow chlonnych, Ani jednego.
Czy mozna to przyjac za pewnik czy lepiej prywatnie zrobic badanie PET zeby miec calkowita pewnosc.
Moze w wezlach sa jakies mikroprzerzuty ktore sie pozniej uaktywnia?.
Z drugiej strony lekarze z CO chyba wiedza co robia.

Drugie moje pytanie jest typowe: jakie sa rokowania? mozna wyleczyc przerzut do pluc?
Czy jest roznica miedzy raiem pluc a przerzutem?
i jak zmienia to sytuacje jesli chodzi o rokowania?

Dziekuje pieknie za odpowiedzi.
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #2  Wysłany: 2011-08-14, 14:00  


Marta Koscielska napisał/a:
Moje pytanie brzmi: mozliwy jest przerzut do pluc tylko i wylacznie przez krew?
Lekarze nie stwierdzili zajetych wezlow chlonnych, Ani jednego.

Nie jest to najczęstsze dla nowotworów aby przerzuty odległe do płuc występowały bez uprzedniego zajęcia lokalnych narządów / węzłów chłonnych.
Jednak z całkowitą pewnością wykluczyć tego nie można. W tym artykule czytamy m.in.:
Cytat:
Niektóre nowotwory chętnie obierają za cel określone narządy. Np. raki przewodu pokarmowego często przerzutują do wątroby, a także do płuc. Płuca zresztą są narządem, w którym bardzo często pojawiają się ogniska przerzutowe. Jest to zrozumiałe, zważywszy rolę, jaką odgrywają płuca w organizmie i ile krwi do nich dociera w wyniku pojedynczego skurczu serca. Niejednokrotnie zdarza się stwierdzić w przygodnie wykonanym radiogramie płuc tzw. cienie okrągłe, które często są ogniskami przerzutowymi dotychczas zupełnie "niemego" klinicznie nowotworu.


Marta Koscielska napisał/a:
Moze w wezlach sa jakies mikroprzerzuty ktore sie pozniej uaktywnia?

Wydaje mi się, że trzeba liczyć się z taką możliwością.
Prawdopodobnie m.in. dlatego też lekarz zlecił chemioterapię w celu próby wyeliminowania tych komórek nowotworowych w potencjalnych mikroprzerzutach.

Marta Koscielska napisał/a:
jakie sa rokowania? mozna wyleczyc przerzut do pluc?
Czy jest roznica miedzy raiem pluc a przerzutem?

Operacyjne usunięcie pojedynczego przerzutu odległego jest kwestią otwartą,
na pewno trudną i podlegającą indywidualnej ocenie przez doświadczonego lekarza.
W przypadku większej ilości przerzutów odległych postępowanie takie wydaje się niemożliwe.
W uzupełnieniu: streszczenie artykułu (po angielsku) o wpływie usuwania izolowanych przerzutów odległych do płuc raka piersi na wielkość odsetka przeżywalności.
Rokowanie w takim przypadku zależałoby od ewentualnej możliwości podjęcia próby radykalnego leczenia, mającego na celu wyeliminowanie wszystkich ognisk choroby z organizmu.
Jednak na pewno jest to co najmniej trudne, jeśli w ogóle możliwe.
Jeżeli okaże się to niemożliwe i w grę wchodzić będzie jedynie leczenie paliatywne, to rokowanie jest w takim przypadku generalnie niepomyślne.

Pozdrawiam i witam Cię na forum.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #3  Wysłany: 2011-08-14, 23:49  


Nowotwór złośliwy tworzy przerzuty odległe drogą:
  1. limfatyczną (naczynia limfatyczne, węzły chłonne)
  2. krwionośną (komórki raka docierają drogą krwi bezpośrednio do innych narządów [najczęściej są to: płuca, wątroba, szpik kostny] i tworzą tam guzy przerzutowe/naciekają dany narząd niszcząc jego tkankę).
Nie ma reguły, którą drogą najpierw nastąpi rozsiew - choć raki (w przeciwieństwie do większości mięsaków) często najpierw zajmują regionalne węzły chłonne. Często - nie znaczy zawsze: rozsiew wyłącznie drogą krwionośną nie należy niestety do sytuacji wyjątkowych.

Uogólniony rak piersi (tu potwierdzają go nie tylko przerzuty do płuc, ale i obecność wysięku nowotworowego w jamie opłucnowej) jest chorobą nieuleczalną. Jakakolwiek próba chirurgicznego usuwania ognisk przerzutowych nie jest tu ani celowa ani możliwa.
Najskuteczniejszym leczeniem będzie tu leczenie systemowe - a więc chemioterapia lub hormonoterapia (zależy od rodzaju histologicznego raka).

Poszukiwanie przerzutów w węzłach chłonnych - skoro mamy przerzuty odległe - mija się z celem, nie one bowiem stanowią obecnie największy problem. Ponadto terapia systemowa leczy wszelkie ogniska raka jednakowo (wyjątkiem są zmiany w kośćcu lub w mózgu) - zatem dociera do tych w węzłach chłonnych (o ile są) również.

Badanie PET w wypadku raka zrazikowego jest badaniem nieskutecznym - ten typ raka nie wykazuje wzmożonego metabolizmu glukozy i w PET go zwyczajnie "nie widać".

Marta Koscielska napisał/a:
Czy jest roznica miedzy raiem pluc a przerzutem?

Polecam tę zwięzłą lekturę:
-> Rak / Nowotwór - podstawowe informacje <-

Marta Koscielska napisał/a:
jakie sa rokowania?

Rokowanie opiera się zazwyczaj na przeciętnym całkowitym czasie przeżycia w grupie chorych z takim a nie innym zaawansowaniem danego typu nowotworu złośliwego.
Tu wiemy, że mamy IV st. zaawansowania raka piersi (czyli choroba uogólniona / przerzuty do narządów miąższowych [płuca]) - nie znamy jednak typu nowotworu.
Poprosimy o pełny wynik badania mikroskopowego (cechy: ER, PgR, HER2 -jakie są?). To ważne i wpływa na rokowanie.
We współczesnej onkologii nie mówimy o "raku piersi" a o "rakach piersi". Różnią się one między sobą biologią, przebiegiem, rokowaniem i tym czy są podatne i na jaki rodzaj leczenia systemowego.
pozdrawiam ciepło.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group