To oznacza tyle, że stwierdzono: guz o największym wymiarze ponad 2 do 5 cm,
brak przerzutów lokalnych (N0) i odległych (M0).
Cechy takie oznaczają stadium zaawansowania choroby IIA (Zalecenia (2013 r., aktualizacja: 2014.12.03), str. 224, tab. 10).
Ściśle rzecz biorąc nie wiadomo, czy jest to wynik oceny zaawansowania po badaniu histopatologicznym,
gdyż w takim razie zapis powinien być poprzedzony literą 'p',
a jest to o tyle istotne, że tylko wynik oceny histopatologicznej - wraz z oceną typu nowotworu i wartości receptorów - pozwala wiarygodnie ocenić zaawansowanie choroby oraz optymalny sposób leczenia i rokowanie.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
Podaje dodatkowe informacje , nie wiem czy o to chodzi ale spróbuje,
(NHG2), pT2,pN0, ER- , PR-, HER2+, Ki67 25%
12/30/ 3+4 (2,0,0) 0M48
[ Dodano: 2015-02-02, 22:50 ]
Richelieu napisał/a:
[...] (całość posta #16)
Czy wyniki które podałem wyżej dają więcej informacji? Bardzo mi juz niezręcznie Pana ciagle pytać, czuje sie ogromnie zobowiązany
[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2015-02-03, 18:54 ] Każdy sam doskonale widzi, co wyżej napisałem, i nie ma najmniejszej potrzeby zaśmiecania wątku tak obszernym cytatem.
Zatem jednak jest to wynik ostateczny, po badaniu histopatologicznym.
Zaawansowanie choroby jest korzystnie dość niskie, mniej korzystny jest podtyp molekularny nowotworu,
tzw. HER2+ nie luminalny ('Zalecenia' j.w., str. 225, tab. 11).
Jako leczenie uzupełniające po zabiegu operacyjnym powinna zostać zastosowana chemioterapia
(schematy przedstawiono na str. 243 w tab. 16 'Zaleceń')
oraz Herceptyna (trastuzumab) (j.w., str. 239, tab. 14).
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
Bardzo bardzo dziękuje, prawdopodobnie za dużo oczekuje, ale ponownie interpretuje po swojemu...raz korzystny raz mniej korzystny, można z tym wygrać? Czy tak zaawansowane stadium choroby można pokonać? Moze inaczej jakie sa rokowania przy tego typu chorobie? Prosze wybaczyc ale tak naprawdę dalej nie wiem w jakim miejscu jestem, czy to juz gruby atak i pozostało liczyć na cud, czy można to wyleczyć, im więcej czytam tym mniej wiem, pozdrawiam
[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2015-02-03, 18:55 ] Jak do posta #17.
Na etapie N0 i M0 jak Ci już pisałam prawdopodobieństwo wyleczenia jest bardzo wysokie bo to jest etap określany jako "lokalized" i w amerykańskich statystykach na podstawie przypadków z lat 2004-2010 5 letnie wyleczenia to 98,5% przypadków.
No to wszystko czego trzeba przypilnować to tempo leczenia (bez długich przerw między etapami) i zastosowanie tych samych schematów chemii jak w wytycznych NCCN (każdy lekarz je zna). W tym wypadku jeszcze konieczna herceptyna. Więc mniej nerwów zamiast tego taki codzienny trud w postaci pomocy w przetrwaniu chemii. (odciążenie od prac domowych, obecność w trakcie tych kilku trudnych dni po każdym wlewie, zachęcanie do prawidłowego odżywiania) Dla porządku znajdź i wpisz jeszce oznaczenia z L i V. Chociaż myślę że w tym wypadku to będzie L0 i V0 lub zapis że brak inwazji w naczyniach.
Witam serdecznie, jesteśmy z Mama już w trakcie, a w zasadzie po 1 chemioterapii o ile pobyt w szpitalu był przyjęty bardzo dobrze, o tyle te kolejne dni, wyraźne osłabianie praktycznie cały czas sen, chciałbym się zapytać Państwa o dietę podczas chemii, mama przyjmuje 3 razy dziennie po dwie tabletki witaminy b6 czy to nie za dużo? Na co zwracać uwagę podczas przygotowywania posiłków czego podawać najwiecej a czego unikać, apetyt raz jest raz go nie ma..., pozdrawiam
Ja do końca nie wiem co z tą vit B, nigdzie w poważnych źródłach na to zagadnienie nie trafiłam, ale chyba krążą jakieś mity i onkolodzy o nich wiedzą. Mój na każdym spotkaniu nie pytany ostrzegał żeby nie brać vitB. Takie ilości to koniecznie muszą być uzgodnione z onkologiem który podaje chemię, bo można sobie zaszkodzić. W diecie zasada jest prosta: bezpośrednio po chemii wszystko na co chora ma ochotę i cieszyć się że coś je, po ok 5-7 dniach wartościowe smaczne jedzenie bez tzw pustych kalorii typu ciasta i słodkie napoje. Trochę oszczędzać wątrobę bo chemioterapia to spore wyzwanie.
Mam nadzieję że już nastrój Ci się trochę poprawił.
Dziękuje za odpowiedz, jeżeli chodzi o nastrój zdecydowanie zdecydydowanie lepszy , bardzo dziękuje, mama widzę walczy na całego, stara się regularnie jeść wychodzi calekiem całkiem, dlatego tak wypaliłem tutaj z dieta, gdyż tak naprawdę wszędzie na każdym portalu czy u innego doktora tyle ile zapytań tyle opinii, już doskonale wiem ze każdy przypadek jest inny. Na szybko konsultowałem z 2 dietetykami różnorodność niesamowita. Odpuszczam już jakiekolwiek zapytania, a pytam ewentualnie tylko tutaj, dziękuje pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum