1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak niedrobnokomórkowy płuc
Autor Wiadomość
awilem 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 1503
Skąd: Toruń
Pomógł: 371 razy

 #76  Wysłany: 2009-11-27, 20:51  


Strasznie mi przykro, ale macie szanse powalczyć z choróbskiem.
Trzymam kciuki.
_________________
Andrzej W.
 
banialuka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 22 Lut 2009
Posty: 1294
Pomogła: 235 razy

 #77  Wysłany: 2009-11-27, 21:39  


Bardzo mi przykro ze tyle złego Cię spotyka. Jest najniższy stopień złośliwości i choroba nie była zaawansowana jak sama mówisz więc nie będzie źle. Trzymaj sie i nie załamuj, choć domyślam sie jakie to trudne w takiej sytuacji. Bedzie dobrze!!! Nie moze być inaczej!!!
_________________
Są chwile, by działać i takie, kiedy należy pogodzić się z tym, co przynosi los. /Coelho Paulo/
 
 
MaFi 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 24 Wrz 2009
Posty: 461
Pomogła: 72 razy

 #78  Wysłany: 2009-12-01, 20:33  


Życie Cię nie oszczędza ale nie załamuj się! Zbieraj siły na walke a nie na rozpacz!

Pozdrawiam
 
meegrena 



Dołączyła: 02 Paź 2009
Posty: 58
Skąd: Gdańsk
Pomogła: 1 raz

 #79  Wysłany: 2009-12-01, 21:57  


Witam Was, ostatnie dni dostarczyły nam nie lada emocji. W tej chwili jakoś to powoli poukładalismy. Mama jest od dzisiaj w szpitalu, tata w domu, chwilowo pod opieką rodziny. Operację mamy udało sie przyspieszyć znacząco, odbędzie się w najbliższy czwartek, 3.XII. Rokowania są pomyslne. Tata, jakby zmobilizowany chorobą mamy, ostatnio w lepszej formie :-) Na 11. XII ma zaplanowaną trzecią chemię.
Uściski
_________________
Pozdrawiam
Meegrena
 
awilem 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 1503
Skąd: Toruń
Pomógł: 371 razy

 #80  Wysłany: 2009-12-01, 23:38  


Życzę CI aby dobrych chwil było zdecydowanie najwięcej.
_________________
Andrzej W.
 
meegrena 



Dołączyła: 02 Paź 2009
Posty: 58
Skąd: Gdańsk
Pomogła: 1 raz

 #81  Wysłany: 2009-12-08, 08:09  


Witajcie,
u nas ciągłe emocje... Nie chcę mieszać wątków, wspomnę tylko, że mama jest już po operacji, od wczoraj w domu :-). Tata natomiast jest w całkiem dobrej formie, ma apetyt, i w ogóle zauważyłam, że fakt choroby mamy podziałał na niego jakoś tak mobilizująco, "skoro mama jest chora to ja muszę się trzymać". W czwartek 10. XII, a nie jak pisałam wczesniej 11.XII, tata ma zaplanowaną 3 chemię. Ufam, że wyniki będą ok i chemia będzie podana.
:)
_________________
Pozdrawiam
Meegrena
 
banialuka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 22 Lut 2009
Posty: 1294
Pomogła: 235 razy

 #82  Wysłany: 2009-12-08, 09:05  


meegrena, ciesze się ze tato jest w dobrej formie, oby tak dalej. Trzymam kciuki za wyniki :tull:
_________________
Są chwile, by działać i takie, kiedy należy pogodzić się z tym, co przynosi los. /Coelho Paulo/
 
 
awilem 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 1503
Skąd: Toruń
Pomógł: 371 razy

 #83  Wysłany: 2009-12-08, 09:33  


Wyniki będą napewno OK i chemie tata dostanie. Nie ma innej opcji. :)
Pozdrawiam
_________________
Andrzej W.
 
jusia 
MODERATOR



Dołączyła: 14 Mar 2009
Posty: 1959
Skąd: Poznań/Luboń
Pomogła: 326 razy


 #84  Wysłany: 2009-12-08, 09:55  


Meegrena,jak widzisz innej opcji nie ma i wyniki muszą być dobre i na pewno chemia będzie podana!
Życzę Ci dużo siły w tej trudnej podwójnej walce!
_________________
================================
www.fundacja-onkologiczna.pl
 
 
natka7 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 14 Cze 2009
Posty: 265
Pomogła: 42 razy

 #85  Wysłany: 2009-12-08, 10:50  


No cóż,Meegrena
jak widzisz wszyscy sądzą,że wyniki będą dobre, to jak by mogło być inaczej.
Musisz tylko w to wierzyć.
Pozdrawiam
 
MaFi 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 24 Wrz 2009
Posty: 461
Pomogła: 72 razy

 #86  Wysłany: 2009-12-08, 21:07  


Wierze że wyniki będą dobre!!

Pozdrawiam
 
meegrena 



Dołączyła: 02 Paź 2009
Posty: 58
Skąd: Gdańsk
Pomogła: 1 raz

 #87  Wysłany: 2009-12-11, 22:25  


Dobry wieczór,
tata jest już w domu po 3 chemii :)
Kilka tygodni temu zapadła decyzja o wycofaniu taty z badania klinicznego, o którym kiedyś pisałam. W ramach tego badania tata otrzymywał karboplatynę i paklitaksel. Wczorajsza chemia to cisplatyna plus winorelbina, za osiem dni dolewka - jeśli się nie mylę to winorelbina w tej dolewce?
Chemię podano wczoraj, w nocy jeszcze potas w kroplówce, a od południa dzisiaj tata jest w domu. Dzisiaj się jednak sforsował pracami domowymi, dopadły go skutki uboczne w dosyć dramatyczny sposób - wymioty, biegunka, nagły spadek sił. Jestem u rodziców aktualnie, bo mama po operacji więc nic nie może robić przy tacie. Chyba ciężka noc przed nami
Aneta
_________________
Pozdrawiam
Meegrena
 
meegrena 



Dołączyła: 02 Paź 2009
Posty: 58
Skąd: Gdańsk
Pomogła: 1 raz

 #88  Wysłany: 2009-12-15, 13:20  


Witam wszystkich,
ostatni weekend był dramatyczny, w piątek i niedzielę utrata przytomności, myslałam, że to juz koniec..... :-(
W niedzielę bylismy u rodziców wszyscy - mój brat z córką, ja z mężem i dziećmi - krążyły mi po głowie różne myśli, aż wstyd się przyznać, ale przemknęło mi przez głowę " wybrał sobie dobry dzień na odejście, jest niedziela, są z nim wszyscy bliscy, świeci piękne słoneczko"... Nic takiego się oczywiście nie wydarzyło, ale te dwie utraty świadomości były dla mnie przerażające...
Ostatecznie, po konsultacji z ordynator, tata ponownie trafił na oddział. Na piatek ma zaplanowaną dolewkę, lekarze obiecują postawić go na nogi i podać tę chemię. Najgorszy jest fakt, że od 18 grudnia oddział będzie zamknięty z uwagi na brak kasy(!!!). Więc gdyby działo się z tatą cos dramatycznego w czasie Świąt to sama nie wiem.... Jutro wybieram się na "strategiczną" rozmowę na ten temat, ale też inne kwestie mam zamiar poruszyć. Jestem rozdarta między chęcią pomocy tacie poprzez tę paliatywną chemię, ale z drugiej strony to udręczenie taty, utraty świadomości, neutropenia powodują, że ..... W niedzielę, jak go wiozłam do szpitala to miał łzy w oczach, że nie chce, że od wrzesnia jest non stop w szpitalu. Mój Boże, dlaczego jest tak ciężko, dlaczego??
_________________
Pozdrawiam
Meegrena
 
joanna
PRZYJACIEL Forum


Dołączył: 17 Cze 2009
Posty: 178
Skąd: żyrardów
Pomógł: 46 razy

 #89  Wysłany: 2009-12-15, 13:41  


Meegrena,
On jest poprostu zmęczony chorobą, ale napewno bordzo ceni Twoje starania i w głębi duszy chce przy Waszej pomocy jeszcze zawalczyć. A z tą kasą to jakiś absurd!!!!!

pozdrawiam
Asia
 
mamanel 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Lut 2009
Posty: 1010
Pomogła: 180 razy

 #90  Wysłany: 2009-12-15, 15:01  


Witaj meegrena,
Rzeczywiście jesteście w trudnej sytuacji...
Ciężko cokolwiek doradzić. Tata na pewno powinien wyłącznie odpoczywać, nie pomagać w pracach domowych itp.
Pozdrawiam serdecznie,
mamanel
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group