dzięki za odpowiedzi jutro pędzę po rekina, a dokladnie po jego tran z petwy
[ Dodano: 2015-07-01, 18:41 ]
witam
dzisiaj byłam z mamą na oddziale onkologicznym i ma przepiisane 5 zastrzyków podskornych o nazwie Nivestim - na wzrost krwinek białych- kiedy mogą wystąpić objawy uboczne - bóle mięśniowo-stawowe, gorączka lub inne?.Mama pierwszy zastrzyk dostała o godz. 11.00 i jeszcze żadnych objawów ubocznych nie ma, ale jeszcze przed nią 4 sztuki.
witam
dzisiaj miała być II chemia a tu płytki się nie spisały, leniwe czy co? 75 tysięcy za malo no i chemia 15.07
na osłonę wątróbki daję essentiale forte chyba może być no nie?
ale nie wiem co na nerki zastosować? bo kreatynina jest przy górnej granicy
może sok żurawinowy?
Mama jest jakaś przygaszona wogóle straciła chęć do życia.Jest osłabiona, zmęczona, znerwicowana.Może ktoś z własnego doświadczenia zna jakiś lek na uspokojenie, który by jej dodał energii żeby tyle nie myślała o tej chorobie.Chciałam mamę namówić na wizytę do psychiatry lub psychologa, ale oczywiście twierdzi, że nic jej nie jest.
witam
czy jest możliwe aby między cyklami podawania chemii doszło do przerzutów lub rozrostu guza?Mamę od czasu do czasu boli brzuch, np. dzisiaj zjadła talerz zupy mlecznej i tak po 2 godz. pojawił się ból brzucha czyżby nietolerancja laktozy?
mam nadzieję że nic grożnego nowego się nie kluje.Przy tym wymiotów, mdłości nie ma ani biegunki. Wypróżnienie normalne.
moja Mamcia też choruje na raka jajnika i po chemii często miała bóle brzucha. Brała nospę i piastprazol na żołądek. Pomogla też zmiana diety na lżejszą
_________________ Omnia tempus habent
Mamcia 03.07.1955 - 14.12.2015
czy jest możliwe aby między cyklami podawania chemii doszło do przerzutów lub rozrostu guza?
Jest to możliwe, ale oznaczałoby całkowity brak podatności nowotworu na leczenie
i jego dużą agresywność - z racji relatywnie małego czasu pomiędzy poszczególnymi cyklami.
Na ogół do przerzutów lub progresji dochodzi albo już przed rozpoczęciem leczenia,
albo po jego zakończeniu, a w przypadku CTH paliatywnej także np. po kilku pierwszych cyklach.
kachna1965 napisał/a:
Mamę od czasu do czasu boli brzuch, np. dzisiaj zjadła talerz zupy mlecznej i tak po 2 godz. pojawił się ból brzucha czyżby nietolerancja laktozy?
Na podstawie podanych przez Ciebie objawów nie da się jednoznacznie odpowiedzieć,
czy są one spowodowane progresją choroby, czy wynikają np. z nietolerancji leczenia lub zupełnie innych przyczyn.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
długo się nie odzywałam bo nic się nie działo u mojej mamy.
Mama jest po 5 cyklu chemioterapii karboplatyna z paklitakselem, jakoś przechodziła te 4 cykle, no ale 5 chemia jest okropna nie mówię o bólu nóg, drętwieniu i braku czucia bo do tego mama się przyzwyczaiła, ale znienacka wyskoczyła dzisiaj temperatura 38,9, mama jest 9 dzień po chemii czy to jest normalne czy wołać pogotowie? bo już nie wiem co robić. boję się ,że to może być gorączka neutropeniczna
kachna1965,
Czy gorączka nadal się utrzymuje? Czy udaje się ją obniżać? Jakieś inne objawy?
9 dzień to faktycznie jest czas największych spadków morfologicznych.
gorączka spada na 3-4 godziny po paracetamolu do 37 i potem znowu rośnie, poza gorączką jest lekki kaszel. Byłam w ośrodku zdrowia, lekarz kazał podawać paracetamol w nocy, a rano jak nie będzie lepiej zawołać pogotowie, a myślałam,że zapisze antybiotyk od razu.
Mama ma drętwienie, mrowienie brak czucia w nogach i bardzo silne bóle nóg - jaki lek by można bylo podać żeby trochę ulżyć?
Mama z leków przeciwbólowych zażywa poltram combo -owszem trochę pomoże, ale na krótko.Czy mamie ustąpi to mrowienie i drętwienie po zakończeniu chemii?
Ile tego paracetamolu na gorączkę Mama ma brać? Po 500mg czy 1mg? A Poltram w jakiej dawce macie? Bo tam też jest paracetamol - lekarz to dobrze wyliczył? Żeby nie przeskoczyć z dawką dobową. Może lepiej przejść na Pyralginę - i tak myślę, że skoro jest kaszel plus nasilenie bólu w nogach to jutro zdecydowanie pogotowie i do szpitala.
[ Dodano: 2015-10-11, 00:05 ]
Trzeba jutro koniecznie sprawdzić poziom białych krwinek, same nie dacie rady, dlatego szpital.
I jeśli będzie niziutko to antybiotyk o szerokim spektrum. A na ból nóg ( ten wynikający z uszkodzeń neurologicznych) to gdzieś na forum była mowa o gabapentynie. Trzeba porozmawiać z lekarzem, muszą ustalić pochodzenie tego bólu.
Pozdrawiam serdecznie.
dziękuję za odpowiedz
nie wiem co sądzić o tej temperaturze, wczoraj taka wysoka a dzisiaj gorączki nie ma temperatura w normie. Czy po chemii może wystąpić jednio-dniowa wysoka temperatura?
Teraz nie wiem czy jutro zamawiać wizytę domową czy sobie odpuścić i poczekać?
Mama zawsze miała po chemii problem z neutrocytami, były bardzo niskie, ale zawsze jakoś wracały do normy.Być może znowu jest niziutki poziom. Poczekam do jutra i zobaczę, mam nadzieję ze wysoka temperatura się nie powtórzy.
Co można podawać na osłonę nerek po chemii?.mama przez jakiś czas piła sok z żurawiny, ale drażnił jej gardło bo kwasota że hej
witam
no dotrwaliśmy do 6 chemii odbylo się konsylium
zrobiono mamie rtg płuc , usg jamy brzusznej , zbadano poziom markera CA-125.
w opisie rtg zmartwiła mnie jedna rzecz ,a mianowicie -poszerzenie cienia śródpiersia górnego po stronie prawej co to może znaczyć? poza tym jest napisane pola płucne bez patologicznych zmian ogniskowych, klinowate obniżenie trzonów kręgów Th8 i Th9
We wrześniu marker Ca-125 wynosił 6,6 U\ml, a 27 listopada 10,250 U\ml czy należy się martwić tą zwyżką ?
U mamy występuje polineuropatia obwodowa do tego stopnia że stopy ma jakby z drewna , brak czucia , drętwienie, osłabienie siły mięśniowej nóg .Dłonie też martwe końcówek palców nie czuje , wszystko leci z rąk.W najbliższym czasie idziemy prywatnie do neurologa, zobaczymy co powie. Jak myślicie czy to mamie trochę minie? czy są na to jakieś odpowiednie leki? bo może tak być że wyciągnie kasę , a neuropatia zostanie
Moja Mamcia miała podobnie przy pierwszej chemii, część się cofnęła. Przy kolejnym cyklu chemii dostała specjalne chłodzące żelowe odkłady na stopy i dłonie na czas wlewu, które minimalizują ryzyko uszkodzenia nerwów.
_________________ Omnia tempus habent
Mamcia 03.07.1955 - 14.12.2015
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum