[agrafka100]

Kochani proszę o poradę, teść odebrał wynik tomografii na którym wyszło guz trzustki z przerzutem do wątroby.

Lekarka w ośrodku onkologicznym nic nie powiedziała tylko kazała zrobić kolonoskopie i gastroskopie ma się zgłosić na nią za tydzień a trzy dni później ma się zgłosić na odział, mają ponoć pobierać mu wycinek sami dokładnie nie wiedzą co i jak, lekarka przekazuje im mało informacji.
Z tego co się orientujemy bo sama choruje po wycinku chcą zbadać jaki to rodzaj raka i pewnie kolejnym krokiem chemia. Czy ktoś może doradzić czy w takim stanie zaawansowania choroby warto osłabiać organizm chemią, czy nie lepiej żeby teść był w domu i spokojnie dożył swoich dni bez osłabiania ją chemią?

Przepraszam za chaotyczny wpis.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: marzena66: 2016-05-06, 18:53 ]
Proszę pisać z przerwami i znakami typu kropka, przecinek po których proszę uwzględniać spację. Łatwiej się wtedy czyta ze zrozumieniem. Tekst poprawiony.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2016-05-06, 21:51 ]
Załączając wyniki badań, proszę usuwać dane lekarzy.

[marzena66]

agrafka100,

Tak to prawda jest guz trzustki są przerzuty do wątroby, jest płyn przy wątrobie i w miednicy, są powiększone węzły chłonne, nie jest dobrze.

Oczywiście lekarka słusznie dała skierowanie na badania, trzeba teścia jak najszybciej zdiagnozować żeby ruszyć dalej.

Żeby można było zacząć jakiekolwiek leczenie trzeba ustalić rodzaj raka czyli trzeba pobrać materiał i przebadać. Dopiero mając wynik hist.pat. lekarze mogą działać dalej i tu szpital jak najbardziej słuszna sprawa.

agrafka100 napisał/a:

czy w takim stanie zaawansowania choroby warto osłabiać organizm chemią, czy nie lepiej żeby teść był w domu i spokojnie dożył swoich dni bez osłabiania ją chemią

Na pewno warto spróbować, żeby później nie robić sobie wyrzutów, że nic nie zrobiliście.
Po drugie liczy się tu przede wszystkim zdanie teścia czy chce się leczyć, będzie to zapewne chemia jak już to paliatywna, która nie wyleczy a tylko przedłuży życie, poprawi w jakiś sposób jego jakość, choć skutki uboczne mogą wystąpić.

Na pewno jeśli teść będzie słaby, wynik z krwi będą nędzne to nikt nie poda chemii, bo bardziej zaszkodzi niż pomoże.

pozdrawiam i witam na forum.

[tronca33]

Dzialajcie szybko bo rak trzustki to cholera i szybko daje przerzuty.Moj tato dzieki chemi zyje juz trzy lata.Tez mial przerzuty do watroby ktore mu usunieto na tyle ile mogli.Po kilku miesiacach byla wznowa na watrobie.Ale juz nei usuwali bo takie otwieranie nie jest wskazanie .Ale dzieki chemi nie ma nowych przerzutow ate co byly na watrobie troche sie zmniejszyly .Wiec walczcie do konca.Ale ta decyzja nalezy do tescia.To on musi chciec dalej walczyc albo sie poddac i czekac na smierc...A w przypadku nie leczenia to gora kilka miesiecy...
Powodzenia i trzymam za was w kciuki..

[agrafka100]

Kochani teściowi zaproponowali chemię Cisplatyna,co tym sądzicie 29.06 ma mieć pierwszą wlewkę?