[ana7]

Tak, jest..ale jeszcze ten PET jutro wykorzystamy i mam dzwonić jak będzie opis do onkologa-radioterapeuty, z którym rozmawiałyśmy z moja siostrą.
W końcu mam internet.
Mam nadzieję że w piątek albo poniedziałek będzie opis PET- a . Już się boję..
Odezwę się..
ania

[Martuś]

Witam serdecznie. Przeczytałam własnie twój post, Ja mam meza chorego na raka jelita grubego, wczesniej chorowała na ta sama chorobę moja ciocia druga miała raka płuc. Choroba bliskich osób nauczyła mnie jednego ,nie czekać na telefon ze szpitala dzwonic samemu być natretnym pacjętem bo to jest walka o życie. Ja popieram Administratora jak najszybciej trzeba poszukać innego lekarza onkologa. Są szpitale gdzie terminy sa bardzo krótkie. np, ECZ w Otwocku szpital jest prywatny ale leczenie jest prowadzone w ramach NFZ. Są bardzo dobrzy lekarze .Mój mąż na chemioterapię czekał 3 dni. Wiem że na operację żoładka przyjechała kobieta z Łodzi ,ze wzgledu na bardzo dobrych specjalistów i krótkie terminy. Trzeba naprawdę pókac do różnych drzwi,nie można czekać ,bo pozniej usłyszymy" za pożno - zrobiliśmy co było mozliwe ,nic już nie możemy zrobić, możemy pomóc załatwić chospicjum". Proponuję jeszcze aby tata pił NUTRIDRINK jest to bardzo wysoko kaloryczny napój , który może pomóc nabrać sił. Życzę wytrwałości w walce z rakiem i żebyście wreście trafili na lekarza z powołania, który odpowiednio zajmie sie chorym.

[ana7]

Bardzo dziękuję Justyno i Martuś za wsparcie..

Dzwonili ze szpitala. Jest już wynik PET .
Jutro jedziemy po niego z siostrą.

Trzymajcie kciuki..

[Martuś]

Trzymam kciuki za pomyślny wynik PET.Trzymajcie się ciepło,czekamy na pomyśnlą wiadomość.

[ana7]

Cytuję wnioski PET: ( nigdzie nie ma zmian ogiskowych )
W badaniu PET przy użyciu SBG stwierdzono aktywny proces NPL w węźle chłonnym w okolicy zespolenia oraz podejrzane pobudzenie metaboliczne zmian resztkowych po zabiegu.

Jeśli dobrze rozumiem to wynik PET pokrywa się z histopatologią pooperacyjną i nie jest tak źle.
W poniedziałek jedziemy do Gliwic.

Ale tak w ogóle to nasza historia chyba nadaje sie do telewizji!!

Znajoma pani doktor nie chciała w ogóle z Tatą rozmawiać mówiąc wyniosłym tonem że nie był z nią umówiony, a chciał Tato tylko pokazać PET !!!

Wczoraj 12 godzin spędziłam w Koperniku chodząc od onkologów do radiologów konsultując Tatę z jeszcze jedym onkologiem wszyscy mówią że leczenie uzupełniające powinno już być dawno zakończone...

co z tego!!!

Czekaliśmy dziś za telefonem z kliniki chemioterapii UM, i nadal mamy czekać bo w poniedziałek lub wtorek mają dać odpowiedź czy podejmą się leczenia, a pisałam że w poniedziałek jedziemy też na konsultację do CO do Gliwic.
Jestem wściekła na nasz system na to że wciąż pytam na to że Tata tylko czeka i czeka a ja tylko jeżdżę tracąc czas...najbardziej cenny dla Taty...

Ale ja bym oddała już wszystko żeby go tylko przyjęli na ten oddział i rozpoczęli leczenie!!!!

Ten lekarz w Gliwicach jest ostatnią chyba naszą szansą...tylko czy znowu nie będzie to zbyt odległy termin na przyjęcie...


Ania


[ Dodano: 2012-05-19, 08:45 ]
Jeszcze chciałam tylko zapytać czy ktoś wie co oznacza podejrzane pobudzenie metaboliczne zmian resztkowych po zabiegu.

To znaczy cisza przed burzą?

Ania

[ Dodano: 2012-05-19, 15:15 ]
i jeszcze jedno pytanie.

Jak to jest w przypadku radioterapii, czy ta symulacja z 21 marca jest już nieważna? czy jednak można uwzględnić?

[ Dodano: 2012-05-19, 21:58 ]
......................................

.......................................

[JustynaS1975]

Ana7, niestety nie odpowiem Ci merytorycznie Piszę dlatego, aby Ci powiedzieć, że ... sama nie wiem co ... że jesteśmy z Tobą.
Pozdrawiam

[absenteeism]

ana7 napisał/a:

Jeszcze chciałam tylko zapytać czy ktoś wie co oznacza podejrzane pobudzenie metaboliczne zmian resztkowych po zabiegu.

To jest tylko wniosek, masz konkretne wyniki PET z wartościami SUV?

ana7 napisał/a:

Jak to jest w przypadku radioterapii, czy ta symulacja z 21 marca jest już nieważna? czy jednak można uwzględnić?

Na pewno trzeba zrobić nową.

Aniu, jeśli w ciągu 24h dopisujesz coś do swojego wysłanego już posta, który jest ostatnim w danym wątku, to nie wyświetla się to nam jako post nieczytany - nie widzimy go.

[ana7]

Bardzo Wam wszystkim dziękuję. Nie czuję się sama z tym wszystkim.

Pet dokładny wkleję jutro..

Wróciliśmy o 20 ej z CO z Gliwic..

Tato jest wciągnięty do systemu, ma założoną dokumentację w Gliwicach.
Dziś został dokładnie zbadany przez onkologa-radioterapeutę, który szczegółowo zapoznał się z cała dokumentacją medyczną. Jutro zbierze się konsylium w sprawie Taty i koło południa będę już coś wiedziała..

Jeszcze raz Wam z całego serca dziękuję..
Ania

[niutek]

ana7 napisał/a:

Jutro zbierze się konsylium w sprawie Taty i koło południa będę już coś wiedziała

\wiadomo juz coś?

[ana7]

Niutek dziękuję...

Jutro Rodzice jadą z siostrą do Gliwic znowu.
Z rozmowy telefonicznej z lekarzem wiem tylko że Tato zostanie właśnie w Gliwicach poddany radiochemioterapii. Powiedział iż w celu uzyskania szczegółowszych wiadomości trzeba jutro przyjechać. O dokładniejszym terminie mam nadzieję że powie jutro.
Przyznam się że trochę mi ulżyło.
Mam nadzieję że to leczenie w końcu się zacznie.
Jutro z rodzicami jedzie siostra bo ja wyjeżdżam na trzy dni do piątku ( obowiązki ) , czym się też martwię bo zawsze , prawie zawsze ja byłam z Tatą...
Miałam wklepać PET ale zwyczajnie nie zdążyłam, niedawno wróciłam ze szkolnej wywiadówki...

Pozdrawiam wszystkich dziś w lepszym nastroju...

Ania

[JustynaS1975]

ana7 napisał/a:

Jutro Rodzice jadą z siostrą do Gliwic znowu.

Cały czas trzymam kciuki za te Gliwice.
I czekamy na wieści.
Pozdrawiam Cię serdecznie

[ana7]

Justynko i Nutek z całego serca Wam dziękuję..

Przyjęcie Taty do Gliwic 4 czerwca...
Tata jest przygotowywany do radioterapii, w porównaniu do łodzi to i tak odbywa się to ekspresowo!!
Będzie miał właśnie naświetlania połączone z chemią...

Chciałam zapytać jeszcze jak picie alkoholu działa na chorobę, bo zauważyłam że Tata czekając na przyjęcie prawdopodobnie w ukryciu aplikuje sobie coraz częściej dawki alkoholu, coraz bardziej siadając psychicznie...

[absenteeism]

Alkohol w tej chwili nie jest zbytnio wskazany, choćby przez jego drażniące działanie na przełyk.

[DumSpiro-Spero]

ana7 napisał/a:

Cytuję wnioski PET: ( nigdzie nie ma zmian ogiskowych ) W badaniu PET przy użyciu SBG stwierdzono aktywny proces NPL w węźle chłonnym w okolicy zespolenia oraz podejrzane pobudzenie metaboliczne zmian resztkowych po zabiegu. Jeśli dobrze rozumiem to wynik PET pokrywa się z histopatologią pooperacyjną i nie jest tak źle.

Jest źle. Jest progresja - zabieg był makroskopowo radykalny (dopiero za pomocą mikroskopu dostrzeżono nowotwór w linii cięcia), a teraz zmiany są widoczne w badaniu obrazowym.
Zapewne jest to wznowa miejscowa oraz postępujący rozsiew węzłowy. Mogą być one źródłem dalszego rozsiewu, w tym do narządów odległych - dlatego tak ważny jest czas rozpoczęcia leczenia uzupełniającego (powinno się je rozpocząć natychmiast gdy rana pooperacyjna się wygoi).

Decyzja o zmianie ośrodka leczącego jest bardzo dobra.

[ana7]

Dum Spiro Spero dziękuje...

Przyjęcie do szpitala do CO do Gliwic miało być 4 go czerwca, lecz będzie prawdopodobnie około 8,9 dni później, dziś ma datę potwierdzić onkolog...