Potrzeba konsultacji na forum po operacji nowotworu jelita
Piszę ponieważ mamy problem z pobytem teścia w szpitalu.
Około miesiąca temu wykryto nowotwór jelita grubego. Guz był większy od piłeczki pimpongowej a mniejszy od tenisowej, jak to określił lekarz. Nie wykonywano chemio ani radioterapii. Szczegółów z badań histo nie znam choć są bo lekarz powiedział że II stopnia i złośliwy.
Ale Problem pojawił się po pierwszej operacji, gdzie stwierdzono nawet nie wyłaniać stomii. Potem była uporczywa czkawka, odbijanie i brak wypróżnień. Wykonano II operację i wyłoniono stomię. Ale z wypróżnianiem wciąż był problem. Czkawka i odbijanie wciąż nie ustawało dochodziły wymioty. Lekarz stwierdził, że teść ma zrostowość jelit.
W niedzielę 15.12.13r. wykonywano kolejną resekcję jelita (jak stwierdził lekarz tego odcinka najbardziej uszkodzonego). Teraz znów czekamy czy jelito zacznie pracować :( Ale ile można. Teść nadzwyczaj dobrze znosi operacje ale chcemy mu jak najszybciej pomóc.
Mam jeszcze jedno pytanie czy rodzina tzn. teściowa może zarządać kopii dokumentów tego co było robione? Bo tak bardzo ciężko określić i niewiadomo o co należy pytać. Z rozmów z lekarzem wiemy że przerzutów nie ma. Zostaje ten problem zrostowości i problemów z wypróżnianiem.
Pozdrawiam Marcin
Mam jeszcze jedno pytanie czy rodzina tzn. teściowa może zarządać kopii dokumentów tego co było robione?
Prawnie nie (chociaż różne są zasady w danej placówce).
O takie dokumenty może i powinien prosić sam chory.
Czasami trzeba np. zapłacić za xero tych dokumentów.
Bardzo ważne jest zbierać całą dokumentację, gdyż może być potrzebna do konsultacji u innego lekarza..
Jeśli ktoś z rodziny jest upoważniony do wglądu w dokumentację (pisemnie, zwykle podpisuje się to przy przyjęciu do szpitala), to jak najbardziej może poprosić o kserokopie.
Bez dokumentacji ciężko odnieść się do Twoich pytań.
A jakich informacji potrzeba byłoby aby móc się wiedzieć więcej? Oprócz wyniku histopatologicznego oczywiście. Bo nam jako laikom ciężko cokolwiek określić. Z braku wiedzy na temat stanu zdrowia człowiek zaczyna obawiać się (mimo zapewnień ze strony lekarza że całe te powikłania nie stanowią zagrożenia) o to czy lekarze wiedzą co robią... I tu znowu nie wiemy czy nie próbować przenosić teścia do bydgoskiego szpitala. W poprzednim poście zapomniałem dodać że w niedzielę wyłoniono drugą stomię i na dzień dzisiejszy wczoraj i dziś woreczek się wypełniał. Teść ma też założony dren przez nos. Możecie podpowiedzieć jak ewentualnie załatwiać przeniesienie jeśli najbliższa rodzina doszłaby do wniosku o przeniesieniu?
Zakres I operacji, wynik histopatologiczny po niej, wynik TK jamy brzusznej, RTG klatki piersiowej (powinny być one wykonane), oznaczenie CEA, zakres II operacji, zakres III operacji.
Przypuszczam, że wszystkie te informacje zawierają wypisy ze szpitali po zabiegach.
Co do wypisów to takich nie ma bo teść jak poszedł do szpitala ponad miesiąc temu tak w nim jest do dziś... Dlatego nasze obawy. Za każdym razem po operacji czy zabiegu w ciągu całego pobytu jest problem zrostowości jelita.
Dokumenty jak będę miał to na pewno temat odświeżę. Na szczęście wszystko zaczyna wracać do normy. Teść zaczyna dostawać normalne jedzenie. Jak będą dokumenty to się odezwę. Dziękuję za podpowiedzi. Pozdrawiam
Witam! Teść na wigilię został wypisany ze szpitala. Załączam do posta skany dokumentacji chronologicznie tj.: 1) wynik z badania kolonoskopii 2) wynik badania Histopatologicznego 3) pierwsza strona wypisu 4) druga strona wypisu. Proszę jeśli to możliwe o przetłumaczenie na język "prosty" szczególnie wyniku badań histopatologicznych oraz wyników badań dodatkowych na wypisie. Jeśli będzie możliwość to proszę o jakieś wskazówki itp. Mam jeszcze pytanie dotyczące worków do stomii bo dziadek ma je dwa. gdzie się udać aby zrealizować skierowanie na te worki (apteka czy sklep medyczny?) bo słyszałem że raz trzeba iść ze skierowaniem a póżniej przysyłają do domu. To prawda?
Dziękuje serdecznie. Pozdrawiam
W histpacie mowa jest o gruczolakoraku o średnim stopniu złośliwości histologicznej.
Czy było robione TK klatki piersiowej z racji podejrzanego ogniska w płucu, stwierdzonego w RTG?
Czy nie było TK jamy brzusznej?
Było robione TK klatki piersiowej po stwierdzeniu w RTG nie było robione. TK jamy brzusznej i C była robiona. Poniżej zamieszczam kolejność badań:
19.11.13 RTG klatki piersiowej
25.11.13 TK jamy brzusznej i C
9.12.13 RTG jamy brzusznej
13.12.13 RTG Płuc
13.12.13 RTG jamy brzusznej
15.12.13 RTG jamy brzusznej
17.12.13 RTG Klatka piersiowa
Większość z tych badań robili raczej ze względu na tą zrostowość jelit. Mam zdjęcia z tych badań na płytach to mógłbym zamieścić jak je wydobędę z tych płyt. Tylko napiszcie, które miałbym zamieścić. Pozdrawiam
A po tym co zostało zamieszczone jest Pani w stanie określić stan teścia? Chodzi o wyniki krwi n a przykład. No i teraz co dalej z tymi markerami CEA w wynikach. Jak je czytać przy kolejnych badaniach? Tzn. kiedy się poprawia, a kiedy pogarsza stan zdrowia?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum