1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
czernia Clark III Breslow 1,4mm
Autor Wiadomość
tina69 


Dołączyła: 15 Maj 2013
Posty: 6
Skąd: Śląsk
Pomogła: 1 raz

 #1  Wysłany: 2013-05-15, 17:52  czernia Clark III Breslow 1,4mm


Witam Wszystkich Forumowiczów Serdecznie!
Na wstępie dziękuję za informacje,które odnalazłam na forum-są nieocenione. Czytam forum już od długiego czasu.

W marcu 2008 roku mojemu obecnie 71-letniemu tacie usunięto znamię z pleców i okazało się,że to czerniak.
Rozpoznanie hp Melanoma malignum e naevo dysplastico.Clark III Breslow~ 1,4mm(II).

Zmiana wyglądała jak naklejony na plecach plasterek plasteliny wielkości ok. piędziesięciogroszówki.Tato ma szczególnie na plecach bardzo dużo znamion o przeróżnym kształcie ,wielkości i kolorach.

Po rozpoznaniu zgłosiliśmy się do CO Gliwice.Nie zrobiono oznaczenia węzła wartowniczego, bo właśnie wtedy wystąpiły kłopoty z pozyskaniem radioizotopu.Ale jak powiedział lekarz i jak wyczytałam w literaturze, oznaczenie węzła wartowniczego nie wpływa na medianę przeżycia.Oczywiście była docinka brzegów.
Tato jest cały czas pod opieką Gliwic i jestem pod wrażeniem opieki w tym ośrodku.Najdrobniejsze zmiany (pojawił się tacie naczyniak na wątrobie i jakaś zmiana pdskórna na plecach) skutkują bardzo szybką diagnostyką- biopsją, TK.

Piszę na forum z dwóch powodów.Aby dodać Wam otuchy - tato od pięciu lat nie ma żadnych oznak wznowy-oby tak dalej.

Oraz proszę o odpowiedź na pytania:
- Czy czerniak taty powstał od nowa czy też jest przekształconym znamieniem?
Do tej pory uzyskiwałam sprzeczne informacje.
- Czy wśród forumowiczów są osoby, u których czerniak nie był jedynym przypadkiem w rodzinie?
Mój syn (15lat) odziedziczył po dzidadku zespół znamion- ma nawet znamiona na owłosionej skórze głowy-także takie ciemne porośnięte siwymi włosami.
Byłam u deratologa, badał zmamiona deratoskopem i stwierdził,że te które są w miejscach drażnionych należy usuwać.Znamion wciąż przybywa...przecież nie da rady usunąć ich tak wiele-na owłosionej skórze głowy jest ich kilkanaście.Mówią,żeby obserwować i jak coś się zacznie dziać to zgłosić się,ale czytając forum wiem,że to najczęściej za późno..

Życzę wszystkim dużo zdrowia.
Dziękuję twórcom forum za ich pracę i poświęcenie.
_________________
tina69
 
OptymistycznaLenka88 


Dołączyła: 18 Maj 2013
Posty: 168
Skąd: Łódź
Pomogła: 30 razy

 #2  Wysłany: 2013-05-23, 12:15  


Faktycznie twój post dodał otuchy, za co Ci dziękuję, bo ja jestem na początkowym etapie badania i leczenia, przez co jestem ciągle bardzo zestresowana.
Niestety na Twoje pytania nie potrafie odpowiedzieć i nie jestem pewna czy da sie na nie jednoznacznie odpowiedzięc.

Na pierwsze pytanie tylko twój tata lub ty możecie odpowiedzieć, my przeciez nie wiemy (bo skąd) czy to znamie było od zawsze czy w któryś momencie się pojawiło.
Uważa się, że czerniakiem są najczęściej znamiona, które pojawiły się nagle (i właśnie takie powinny zawsze zwracać naszą szczególna uwagę), ale niestety w czerniaka mogą zmienić się także stare znamiona (wtedy najczęściej następuje ich zmiana - wzrost, ciemniejszy kolor, czasem krwawienie lub owrzodzenie).
Nie zadręczaj się jednak tym pytaniem, bo to i tak niczego nie zmieni. Ciesz się tym, że jest wszystko w porządku i przypominaj tacie by dokładnie czuwał nad innymi pieprzykami.
To samo dotyczy twojego syna. Nie wiem czy czerniak może być dziedziczony, ale wygląd skóry owszem. Mam na mysli np. skłonność do dużej ilości pieprzyków. U mnie w rodzinie od strony ojca wszyscy są blondynami z jasną karnacją i dużą ilością pieprzyków, ale tylko u mnie wykryto czerniaka.
Nie ma powodu byś myślała, że twój syn też zachoruje, ale to nie zmienia faktu, że powinnaś iść z nim do dermatologa. Lepiej zapobiegać niż leczyć. Niech lekarz dermatolog lub onkolog dokładnie go obejrzy - każde znamię, szczególnie te, które wzbudzają twój lub syna niepokój.
Przy czerniaku (jak i przy jego profilaktyce) najważniejsze jest kontrolowanie. Niestety nie wiem czy jest inny sposób.

Gorąco pozdrawiam, mam nadzieję, że będziesz spokojniejsza i jeszcze raz dziękuję za optymistyczną informację, jaką podałaś.
Wszyskiego dobrego dla taty ;)
 
eweluta 



Dołączyła: 24 Paź 2012
Posty: 241
Pomogła: 105 razy

 #3  Wysłany: 2013-05-24, 18:16  


Przy powstawaniu czerniaka ważną role odgrywa promieniowanie UV,ale jest też wiele innych czynników zewnętrznych oraz osobniczych,takich jak genotyp,fenotyp,stan odporności immunologicznej organizmu.Niekiedy transformacja nowotworowa może mieć podłoże genetyczne.Co najmniej cztery geny,zlokalizowane w chromosomach 1p,6q,7,9 mogą odgrywać role w powstawaniu czerniaka.Gen supresorowy zlokalizowany w chromosomie 9p21 jest prawdopodobnie związany z rodzinnym występowaniem czerniaka.Rodzinne znamiona atypowe i zespół czerniakowy,zwany zespołem znamion dysplastycznych charakteryzuje się obecnością dużych znamion atypowych.Po rozpoznaniu pacjenta jako mającego zespół FAM-M,należało by poddać go wraz z rodziną okresowej kontroli onkologicznej.Tak Tino 69 mówią zalecenia ale jak jest w praktyce już sama się przekonałaś-obserwować i w razie co zgłosić się.
_________________
Eweluta.
 
anutka 


Dołączyła: 06 Kwi 2013
Posty: 107
Pomogła: 16 razy

 #4  Wysłany: 2013-05-24, 18:44  


Można zbadać jakoś czy np. dziecko jest obciążone takimi genami? Jeśli tak, jak nazywa się takie badanie i gdzie się udać? Może to naiwne pytania ale w szkole strasznie nudziła mnie genetyka no to teraz mam za swoje ;)
 
eweluta 



Dołączyła: 24 Paź 2012
Posty: 241
Pomogła: 105 razy

 #5  Wysłany: 2013-05-24, 19:11  


Badania takie wykonuje np.Instytut Genetyki Człowieka Polskiej Akademii Nauk w Poznaniu.Pobiera się materiał do izolacji DNA pacjenta-krew.Jeśli z wywiadu jest się w grupie ryzyka,lekarz da skierowanie i udzieli informacji o najbliższym Instytucie.
_________________
Eweluta.
 
tina69 


Dołączyła: 15 Maj 2013
Posty: 6
Skąd: Śląsk
Pomogła: 1 raz

 #6  Wysłany: 2015-05-20, 21:01  


Witam po dłuższej przerwie...
U taty pojawiło się na głowie (na czubku) znamię i zmusiłam go do jego usunięcia, choć nie było łatwo bo wciaż przekładano termin.
Dziś odebraliśmy wynik:
Melanoma in situ- całość w załączniku.
Niby kamień z serca- in situ! Ale mam problem...czy należy coś jeszcze teraz zrobić?docięcie?Poprzedni czerniak na plecach był z wyglądu zupełnie inny.Wygląda na to, że to "nowy" czerniak nie przerzut i znowu powstał na znamieniu dysplastycznym.
Czy wynik jest wystarczający,czy należy go rozszerzyć? Czy wykonać jakieś badania genetyczne w celu stwierdzenia jakiejś mutacji w genomie?
Tato ma bardzo liczne znamiona- to usunięte na głowie pojawiło się może rok temu może dłużej,ale to raczej młode wiekiem w porównaniu z innymi.Tato miał kilka lat temu wielkie znamię w okolicy skroni i usunięto go, bo choć miał je od niepamiętnych czasów zaczęło przybierać różne kolory (czerń, brąz, filet,czerwień),ale wynik było OK.
Liczę na jakieś sugestie co dalej powinniśmy zrobić...
Tato jest pod opieką CO w Gliwicach- teraz wizytę ma w lipcu (raz w roku już tylko jeździ).
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam wszystkich serdecznie(nie piszę często, ale czytam systematycznie i trzymam kciuki).



wynik HP.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1448 raz(y) 192,27 KB

_________________
tina69
 
tina69 


Dołączyła: 15 Maj 2013
Posty: 6
Skąd: Śląsk
Pomogła: 1 raz

 #7  Wysłany: 2015-05-26, 05:23  


Witam.
Naprawdę nikt nie może mi nic poradzić co teraz robić?
Pozdrawiam i liczę na odpowiedź...
_________________
tina69
 
OptymistycznaLenka88 


Dołączyła: 18 Maj 2013
Posty: 168
Skąd: Łódź
Pomogła: 30 razy

 #8  Wysłany: 2015-05-26, 07:31  


Nie mam wiedzy, żeby udzielić ci satysfakcjonującej odpowiedzi, ale chyba nikt na forum nie jest w stanie napisać jak trzeba postąpić. Niezależnie od naszych rad, musicie skontaktować się z lekarzem-onkologiem. Pisałaś, że twój tata jest pod stałą kontrolą. Wyznacz szybko wizytę - może uda się przełożyć ją na wcześniejszy termin. Moim zdaniem pewnie poszerzone byłyby marginesy, tak jak standardowo postępuje się przy stwierdzeniu czerniaka.
Pozdrawiam
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #9  Wysłany: 2015-05-26, 07:40  


Mogę tylko przetłumaczyć:
guz: Melanoma in situ e naevo dysplastico.
Czerniak in situ i znamię dysplastyczne. In situ - znaczy dosłownie 'w miejscu'.
Czerniak rozpoznany w stadium in situ to prawie 100%-owa wyleczalnością.
Marginesy wolne - oznacza, że w marginesach nie znaleziono komórek nowotworowych (czerniak).
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group