1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
pilna prośba o interpretację wyników i pomoc
Autor Wiadomość
anicaa 


Dołączyła: 02 Gru 2011
Posty: 20

 #1  Wysłany: 2015-02-23, 15:29  pilna prośba o interpretację wyników i pomoc


Witam,
śledze forum od lat ale bardzo rzadko coś piszę dlatego z góry przepraszam za jakieś błędy itp.
Mam wielką prośbę o interpretację wyników i jakąkolwiek pomoc.
Kobieta lat 39 po raku piersi 8 lat temu. Wyleczonym. Wszystko było w miarę w porządku do początku lutego, kiedy usunięto jej woreczek żółciowy laparoskopowo i oddano go do badania. Podczas zabiegu zauważono niewielką ilość płynu w jamie brzusznej. Wynik histpat woreczka i pobranego płynu w załączeniu.
Dziś przeprowadzona laparoskopia ze względu na podejrzenie głównego siedliska raka w żołądku - nie potwierdziła żadnych zmian. Cały przewód pokarmowy zdrowy wg lekarza na 100%.
Dodatkowo w brzuchu wciąż zbiera się płyn, który jest ciągle spuszczany około 240 ml dziennie oraz wcześniej (około września) wystąpiło zatrzymanie limfy w ręce - jest bardzo spuchnięta do dziś. Załączam wynik TK jamy brzusznej i miednicy wykonane już po zabiegu laparoskopowym kilka dni temu, oraz opinie porównawczą obu próbek rakowych - z raka piersi i z obecnego.
Jesteśmy w kropce, nikt nie wie za co się zabrać i jakie działania podjąć.
Błagam o pomoc, interpretację, jakąś wskazówkę cokolwiek.
Co to może być? Jak z tym walczyć? Gdzie szukać pomocy?

Z góry bardzo bardzo dziękuję i czekam na jakikolwiek odzew
Anka











001.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 2121 raz(y) 162,38 KB

002.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 2128 raz(y) 178,47 KB

003.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 2214 raz(y) 597,6 KB

004.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 2050 raz(y) 359,79 KB

005.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 2120 raz(y) 332,08 KB

 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #2  Wysłany: 2015-02-23, 16:29  


anicaa,

Czy oprócz laparoskopii planowana jest kolonoskopia? Rak sygnetowatokomórkowy może rozwijać się w innych lokalizacjach niż żołądek:
http://e-onkologia.am.wroc.pl/docs/wspolpraca.pdf , str.12
Powiększone są ( chociaż nie opisane jako patologiczne) węzły chłonne w krezce jelita cienkiego, może lekarze pogłębią diagnostykę ukierunkowaną na resztę przewodu pokarmowego?
Ja na razie nie umiem więcej podpowiedzieć.
Pozdrawiam

[ Dodano: 2015-02-23, 17:58 ]
anicaa,

W ostatnim załączonym wyniku jest sformułowanie, że w zestawieniu z danymi klinicznymi obraz przemawia... itd. Jeśli możne zapytać - jakie dane/objawy kliniczne są obecne? Poza obrzękiem limfatycznym ( czy to strona "od raka piersi?) i płynem w jamie brzusznej? Czy płyn w opłucnej powoduje dolegliwości?
Czy mogłabyś podać więcej informacji na temat raka piersi sprzed 8 lat? Rodzaj guza, sposób leczenia, co jest podstawą stwierdzenia o wyleczeniu tego raka?
Aha, czy podczas laparoskopii pobrano jakiekolwiek wycinki?
 
anicaa 


Dołączyła: 02 Gru 2011
Posty: 20

 #3  Wysłany: 2015-02-23, 18:11  


missy

mają zrobić kolonoskopię na dniach, zobaczymy co ona ujawni.
dziękuję za odpowiedź
Pozdrawiam
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #4  Wysłany: 2015-02-23, 18:51  


A czy była wykonana gastroskopia? Bo przy laparoskopii chyba nie rozcinano żołądka i nie badano czy wewnątrz nie ma żadnych zmian?
Czy może to była gastroskopia?
_________________
 
anicaa 


Dołączyła: 02 Gru 2011
Posty: 20

 #5  Wysłany: 2015-02-23, 19:00  


missy

więc tak w załączniku wyniki histopatologiczne itp z raka piersi
dodatkowo wtedy:
HER-2 -
Estr- (++)
Prog- (+/-)

A i zapomniałam napisać o ważnej rzeczy - zaszła w ciążę początkiem zeszłego roku w listopadzie urodziła. Była ciągle pod kontrolą i twierdzono że nawrót jej nie grozi, a jej stan zdrowia jest bardzo dobry.

Podczas laparoskopii usunięto woreczek żółciowy i zalegające w nim kamienie oraz pobrano wycinek z otrzewnej - z nich są wyniki histopatologiczne obecne.
Jeśli chodzi o dzisiejsze badanie była to gastroskopia (przepraszam za pomyłkę to chyba z emocji) i nie pobrano wycinków bo lekarz jest pewien, że wszystko jest tam ok.

Pozdrawiam

[ Dodano: 2015-02-23, 19:08 ]
i jeszcze jeśli chodzi o chemię to przy raku piersi brała doxorubicyne i texotere po 3 dawki i do tego 30 naświetlań.







6.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 2014 raz(y) 272,06 KB

7.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1913 raz(y) 141 KB

8.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1863 raz(y) 94,29 KB

 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #6  Wysłany: 2015-02-23, 20:31  


anicaa,

Z tego co załączyłaś wynika, że to był nowotwór piersi miejscowo zaawansowany - zajęte węzły chłonne pachowe, zatory nowotworowe w naczyniach chłonnych. Bardzo mi przykro, ale trudno zaakceptować stwierdzenie, że to był rak wyleczony na 100%. Tego nikt nie mógł wtedy, 8 lat temu stwierdzić z całą pewnością. Rak piersi jest chorobą nieobliczalną, niestety potrafi powrócić po wielu latach.
Nie wiem, co dzieje się obecnie, ale znalazłam to opracowanie mówiące o rodzajach raka zrazikowego:
http://patomorfologia-cmu...ekIVrok2013.pdf str.37 - 40
Zwróciłam w nim uwagę na możliwość przerzutowania raków zrazikowych do otrzewnej i przewodu pokarmowego. Nie wiem, czy to właściwa ścieżka, ale może warto porozmawiać o takiej możliwości z lekarzem.
I może wartościowe byłoby poddanie ponownym badaniom porównawczym obydwu preparatów, tego sprzed 8 lat i obecnego?
Życzę sił.
 
anicaa 


Dołączyła: 02 Gru 2011
Posty: 20

 #7  Wysłany: 2015-02-23, 20:41  


missy dziękuję Ci bardzo za wszystkie wskazówki,
badanie porównawcze było dziś przeprowadzone i załączyłam je w pierwszym poście mówi ono o braku związku między jednym a drugim rakiem. Sama juz nie wiem co o tym myśleć,
tyle tego wszystkiego ze laikowi ciężko się połapać i znaleźć w tym wszystkim.
Będę pisać jak pojawią się nowe wyniki, diagnozy.

pozdrawiam
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #8  Wysłany: 2015-02-23, 20:51  


Tak, rozumiem - chodziło mi o ponowne badanie w stosunku do tego dzisiejszego. Nie wiem czy Lekarski Gabinet Diagnostyczny jest na pewno najlepszym miejscem do, być może, trudnych i rzadkich badań. Absolutnie nie podważam ich kompetencji, ale w skomplikowanej sytuacji proponuję poszukać dodatkowo większego ośrodka.
Oby zaplanowane w najbliższym czasie badania dały jasną odpowiedź..
 
anicaa 


Dołączyła: 02 Gru 2011
Posty: 20

 #9  Wysłany: 2015-02-23, 20:56  


Dziś badanie porównawcze robił ten sam zakład, który wykonywał badania przy raku sutka. W sumie w moim mieście jeden z największych, na dodatek przy szpitalu. Tak czy siak pewnie porównanie powtórzymy, aby mieć pewność z czym będziemy musieli walczyć.
Dzięki za wszystko.
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #10  Wysłany: 2015-02-23, 22:43  


Znalazłam jeszcze to :
http://jco.ascopubs.org/content/33/4/e19.full

[ Dodano: 2015-02-24, 11:09 ]
anicaa,

Podrzucam jeszcze to :
http://europepmc.org/abstract/med/8248106

Myślę, że jeżeli kolonoskopia nic nie wykryje to nie można iść w dalszą diagnostykę z kompletnym pominięciem historii z CLI. A jeżeli wykryje - to również trzeba zrobić szczegółowe badania porównawcze.
Artykuły, które znalazłam, jasno mówią o trudnościach diagnostycznych w różnicowaniu przerzutowego raka zrazikowego i pierwotnego sygnetowatokomórkowego raka przewodu pokarmowego. Zdaje się, że oprócz badań porównawczych pod mikroskopem konieczne są pewne badania immunohistochemiczne.
Przepraszam, jeśli męczę temat, ale sposoby leczenia przewidziane dla tych dwóch różnych nowotworów są również diametralnie różne.
Pozdrawiam.
 
anicaa 


Dołączyła: 02 Gru 2011
Posty: 20

 #11  Wysłany: 2015-02-24, 14:29  


missy,
nie męczysz w żądnym razie dziękuję Ci bardzo za wszystko. Za chwilę zapoznam się z artykułami i będę pisać dalej co stwierdzono, zdiagnozowano w tym przypadku.
na ten moment stoimy w miejscu.

Pozdrawiam
 
anicaa 


Dołączyła: 02 Gru 2011
Posty: 20

 #12  Wysłany: 2015-03-05, 21:23  


Witam,
Kolejna dawka wyników i prośba o pomoc.
Załączam wyniki wtorkowego badania PET oraz badanie wycinków pobranych z guzka- węzła chłonnego pachwinowego, lekarze proponują chemię paliatywną.
Będę wdzięczna za jakiekolwiek rady, sugestie co dalej gdzie się udać co robić....
Bardzo proszę o pomoc.

Pozdrawiam
Anka





002.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1575 raz(y) 388,15 KB

004.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1458 raz(y) 146,28 KB

 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #13  Wysłany: 2015-03-05, 23:03  


anicaa,
Co z kolonoskopią? Była? Nic nie wykazała?
Chemia paliatywna - wiecie jaki schemat?
 
anicaa 


Dołączyła: 02 Gru 2011
Posty: 20

 #14  Wysłany: 2015-03-06, 12:06  


missy,

Kolonoskopia nie była robiona bo lekarz doszedł do wniosku, że nie ma sensu męczyć pacjentki i skupili się bardzo na tym badaniu PET.
Jeżeli chodzi o chemie to w tej chwili jeszcze nic nie wiadomo w poniedziałek ma się okazać co dalej.
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #15  Wysłany: 2015-03-06, 13:27  


Rozumiem. Czyli stan ogólny pacjentki jest na tyle zły, że zrezygnowano z badań inwazyjnych.. Nie pisałaś wcześniej, czy jest ona osobą chodzącą czy leżącą, czy ma duszności z powodu płynu w opłucnej, jak wygląda odżywianie? A jakie są obecnie wyniki morfologii i ewentualnie jakieś parametry wątrobowe i nerkowe? Bo podanie chemii od tego też będzie uzależnione.
Skoro nie udało się odnaleźć lokalizacji pierwotnego ogniska raka sygnet. ( żoładek, jelito cienkie, inne?) to znaczy, że lekarze ustalą pewnie schemat chemii przewidziany dla nowotworów o nieznanym umiejscowieniu pierwotnym. Może sama poczytaj :
http://www.onkologia.zale...jscowieniu.pdf. od str. 489.
Sytuacja jest bardzo poważna, przykro mi, że nie mogę napisać nic pomocnego. Jeśli pacjentka jest bardzo osłabiona, w złym stanie, to nie jestem pewna czy szukanie innego miejsca do diagnozowania i leczenia byłoby teraz dobrym rozwiązaniem :-(
Czy był może oznaczany marker CA - 125?
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group