Trzymam mocno kciuki Katarzynko i................. jestem dobrej myśli wszystkie swe pozytywne fluidy kieruję w Waszym kierunku
_________________ "...Są dni których nie powinno być"
Jest na świecie taki rodzaj smutku, którego nie można wyrazić łzami. Nie można go nikomu wytłumaczyć. To nie miłość - lecz choroba bliskiej osoby
"Życie jest trudną lekcją, której nie można się nauczyć. Trzeba ją przeżyć" Stefan Żeromski
asereT
Agnieszko,
niestety nie mamy:(
Będzie pewnie jutro rano, czyli za kilka godzin:(:(
Stresuję sie ogromnie:(
Natomiast Tata dobrze w miarę sie czuje - jedyne co mu przeszkadza to odczucie "slabszych" nóg - mówi, że ma je czasami takie jak z waty.... Ale dzisiaj był z bratem 200 km od Poznania i kupił sobie nowe autko (stare ostatnio sprzedal)...
Nikt mu nie śmiał odmówic tej przyjemności... Bo Tatko szykuje sie w tym roku na wczasy nad morzem - w zeszłym roku nie mogli z Mama pojechać, bo tata był świeżo po operacji biodra....a teraz tata liczy, że się coraz lepiej czuje i pojedzie... Nie śmiem go wyprowadzac z błędu....nie chcę Go dołowac, bo co powiedzieć? Tato rokowania z przerzutami do mózgu masz tak fatalne, że wedlug statystyk lata nie dożyjesz?
To jest koszmar ...Straszliwy sen z którego nie mogę się obudzić:(
Kasiu ja też już zaczynam sie stresować co może oznaczać to milczenie. Mam nadzieje ze oznacza po prostu dobry wynik i wyjazd w trybie natychmiastowym na naświetlania. Czekam na wieści. Pozdrawiam
_________________ Są chwile, by działać i takie, kiedy należy pogodzić się z tym, co przynosi los. /Coelho Paulo/
pozdrawiam ciepło
I trzymajcie dalej kciuki, proszę......
Katarzynko i my żyjemy "w trójkę", czyli w trójkącie z nowotworem już ponad dwa lata - bo od 6 stycznia 2010 roku.
I jest ciężko... u Was jest jeszcze nadzieja na GK..a u nas z racji 7 ognisk przerzutowych do OUN nawet tego jesteśmy pozbawieni...
Aplikują mężowi Altimę - jest już po 4 wlewach..a przed nim jeszcze dwa...
a to go osłabia i "czepiają" się go różne choróbska od 3 wlewu walczymy z zapaleniem spojówek... bólem klatki piersiowej kręgosłupa i całych pleców.
Trzymam kciuki i życzę duuużo szczęścia
_________________ "...Są dni których nie powinno być"
Jest na świecie taki rodzaj smutku, którego nie można wyrazić łzami. Nie można go nikomu wytłumaczyć. To nie miłość - lecz choroba bliskiej osoby
"Życie jest trudną lekcją, której nie można się nauczyć. Trzeba ją przeżyć" Stefan Żeromski
asereT
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum