Najpierw badania i wyniki:
RTG klatki piersiowej 22.11.2012
Jamy połucnowe wolne. Pola płucne bez ewidentnych zmian ogniskowych i zagęszczeń miąższowych. Serce RTG w normie.
USG jamy brzusznej 22.11.2012
Wątroba niepowiększona, normoechogenna, bez cech cholestazy, bez wydzielających się zmian ogniskowych. Pęcherzyk żółciwy cienkościenny, o wolnym świetle. PŻW nieposzerzony. Trzustka, śledziona w normie USG. Obie nerki o prawidłowym położeniu, bez cech zastoju, bez widocznych złogów. Aorta brzuszna nieposzerzona. Przestrzeń zaotrzewnowa wolna. Pęcherz moczowy miernie wypełniony.
Gastroskopia 23.11.2012
Aparat wprowadzono bez trudności. W początkowym odcinku przełyk bz. 20 cm od siekaczy obecna jest masa egzofityczna o niejednorodnej, broczącej powierzchni. Zmiana ciągnie się na długości 7 cm. Aprat przechodzi ponad zmianą bez trudności. Przełyk w pozostałym odcinku bz. Linia Z wyraźna. Wpust bz. Fałdy bł. śluzowej żołądka prawidłowo rozwinięte. Perystaltyka obecna. Błona śluzowa żołądka "łososiowa" elastyczna. Dno żołądka i okolica podwpustowa oglądaniem w inwersji bz. Trzon i cz. przedodźwiernikowa niezmienione. Odźwiernik kształtny. Guz przełyku 6 wycinków.
TK kl. piersiowej 23.11.2012
Jamy opłucnowe wolne od płynu. Niewielkie zmiany pogruźlicze w szczytach obustronnie. Pola płucne bez zagęszczeń miąższowych i zmian ogniskowych. Powiększonych węzłów chłonnych w zakresie śródpiersia i wnęk nie uwidoczniono.
W 2/3 proksymalnych długości przełyku na odcinku ok 14 cm nieregularne pogrubienie ściany przełyku do 15 mm szerokości, naciek przylega bezpośrednio do tchawicy i kręgosłupa bez ewidentnych cech naciekania w/w. Na szyi po str. prawej w przyleganiu do żyły szyjnej wewnętrznej na wysokości tarczycy powiększony węzeł chłonny 14x10 mm, se3 im 40.
Tchawica i oskrzela drożne. Nadnercza bz.
30.11.2012 - wynik badania histopatologicznego:
Rodzaj i opis pobranego materiału: przełyk - guz
Rozpoznanie i dane kliniczne: Ca susp.
Wynik
I
Rozpoznanie makroskopowe: 5 wycinków śr 0,1- 0,3cm
II
Rozpoznanie mikroskopowe: Carcinoma planoepitheliale non keratodes G2, partim carcinoma preinvasivum
PET
Twarzoczaszka i szyja:
Rozlane pobdzneie emtabooiczne w tylnej ścianie części nosowej gardła, migdałkach podniebnych i językowym SUV 14,8. Pobudzone metabolicznie węzły głębokie, do przodu od żyły szyjnej wewnętrznej do 11 mm SUV 7,8 na wysokości kości gnykowej po stronie prawej, 10 mm SUv 5,0, po lewej. Nadobojczykowo pojedyncze węzły 10x7 mm SUV 9,2 po prawej 8x13 mm SUV 8,0 po lewej. Na wysokości węzłów po prawej stronie przełyku ognisko 20x25x20 mm SUV 31,8 odpowiadające masie przechodzące w części dolnej bez ścianę przełyku wyrażnej granicy na ścianie przełyku
Klatka piersiowa:
Ogniko patologiczneog pobudzenia metabolicznego w pogrubialej ścianie przełyku od wysokości otworu górnego klatki piersiowej do wysokości spływu górnych żył płucnych do 34x25x98 m SUV 53,0. Pobudzone metabolicznie węzły chłonne - 7x14 mm SUV 9,2 po lewej.
stronie przełyku na wysokości śródpiersia górnego, na wysokości lewego oskrzela głównego, wrzecionowat 10 mm SUV 5,0 na lewo od łuku aorty. W lewym dole pachowy węzły 6x11 mm SUV 6,7 i 8 mm SUV 3,0. Poza tym prawidłowy obraz metabolizmu glukozy.
Miąższ płuc bez zmian litych i nacieków.
Jama brzuszna i miednica:
Prawidłowy obraz metabolizmu glukozy. Węzły chłonne niepowiększone. wątroba, trzustka, nerki, nadnercza, śledziona bez zmian ogniskowych w KT.
Układ kostny:
Bez ognisk patologicznegfo pobudzenia w zakresie badania.
WNIOSKI:
Ognisko procesu rozortsowego w części piersiowej przełyku z przerzutami do węzłów okołoprzełykowych i nadobojczykowych. Obraz gardła i węzłów chłonnych górnych szyii sugeruje zmiany zapalne - do oceny miejscowej (brak objawów w wywiadzie).
Węzły w lewym dole pachowym do oceny usg - mogą odowiadać wynaczynieniu radiofarmaceutyku przy podaniu.
UFFF.... przepisane! PET przepisałam na "żywca" bo nie mam pojęcia, czy to błędy, czy tak miało być.
Czy ktoś wie, co oznacza to SUV i G2 ??
[ Dodano: 2013-01-13, 15:05 ]
Joasiu, to że wszyscy mają mnie za młódkę jest plusem tej choroby
.
Mam zamontowaną stomię - to taka rurka wystająca z brzucha, pokarm wędruje prosto do żołądka. Jak na razie jem jeszcze ,,górą,, rozdrobniony pokarm np, ziemniaki z sosem, drobno utartą marchew ze śmietaną i pokrojone drobniutko mięsko, popijam to wszystko dużą ilością herbaty chociaż czasem zdarza się, że jak nabiorę za dużo na widelec to utyka i muszę poczekać aż się rozmoczy herbata i przejdzie. wszystko zależy od dnia - nieraz jedzenie przechodzi bez problemów, a nieraz z trudem. Rurką wrzucam np sk z buraków który niezbyt mi smakuje.
Rzeczywiście szybko udało mi się zrobić badania, ale to zasługa moich najbliższych - często siedzieli na upartego w gabinetach lekarzy i nie ruszyli się z miejsca bez skierowania.
Nigdy bym nie wpadła na to, że mam taką chorobę, zaczęło się w pażdzierniku od problemów z przełykaniem, potem wizyta u lekarza i kolejne diagnozy.
U mnie ma to być leczenie radykalne i podobno szansa na całkowite wyleczenie jest.
Mam nadzieję, że u Was też wszystko dobrze się skończy, trzeba być dobrej myśli, pozytywne myślenie jest bardzo ważne, chociaż sama wiem, że łatwiej to powiedzieć niż zrobić.