Dlaczego to paskudztwo tak szybko atakuje?? Dlaczego nas??
Alu nie zadaje się takich pytan. Bo to jedno z tych , na ktore nie dostaniesz odpowiedzi nigdy.
na pytanie dlaczego u Was? mozna zapytać a dlaczego nie?
Nie chcę żebyś poczuła się dotknięta ( nie jest to moim zamiarem ) Tylko na tak postawione pytanie można zapytać a kogu ma dotknąć?
kogo miał rak zaatakować? wskażesz osobę?
Wem że to jestu Ciebie wyraz tego że czujesz się bezradna .To także wyraz nie pogodzenia się z tym co się dzieje , wyraz buntu także. Wiem że to bardzo boli i wtedy czuje się żal do całego świata
wiem - bo sama miałam dużo tego żalu w sobie
zyczę Ci jeszcze jak najwięcej dobrych chwil z tata
czy tata dostaje sterydy? jesli juz o tym pisałaś to przepraszam że pytam po raz kolejny
sterydy być może poprawiłyby chociaz trochę stan taty , zmniejszenie obrzęków zazwyczaj powoduje lepszą umysłową sprawność
zyczę ci duzo siły ,
_________________ Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.
Niki zadałam to pytanie wiedząc, że nikt mi na nie odpowie... Chyba nikt nie jest w stanie odpowiedzieć na to pytanie ani tego pojąć....
Tata już od jakiegoś czasu bierze sterydy.
Sprawność umysłowa taty bardzo się waha. Raz zachowuje się normalnie, kojarzy fakty, za chwilę nie pamięta o czym przed chwilą rozmawialiśmy.
Dziś pojechał na oddział radiologii, ma być podjęta decyzja czy dostanie naświetlanie. Boimy się tego jak zostanie sam w szpitalu.. Szpital jest oddalony od naszego miejsca zamieszkania ok 80 km. Niby nie dużo, ale niestety cały czas nie możemy być u niego...
Czy jeśli dostanie naświetlania i będą one na niego działały czy wróci mu pamięć całkowita?
Alu, nie odpowiem ci jakoś fachowo, ale bardziej z doświadczenia. Moja mama miała naświetlania głowy. Były profilaktyczne, ale jej zachowanie budziło wątpliwości nie tylko u mnie ale i lekarzy. Po naswietlaniach się poprawiło. Lekarze mówili wtedy ze musiała mieć już jakieś drobne przerzuty, więc poprawa była.
I tego się kochana trzymaj!
Przytulam. Magda
Mnogie ogniska metastatyczne w obu półkulach mózgu, w strukturach głębokich mózgu w móżdżku w moście i rdzeniu przedłużonym obustronnie, mierzące od kilku do ok 15mm. Obszar malacji prawdopodobnie poudarowej w prawym tylnym styku. Układ komorowy bez istotnych zniekształceń i przemieszczeń
[ Dodano: 2013-09-12, 16:54 ]
Wiem, że każdy przypadek jest inny, ale niestety nie mam się kogo zapytać.
Dziś niestety nie było lekarki prowadzącej tatę.
Tata już dziś dostał pierwsze naświetlanie, niestety nie wiem też jaką dawkę.
Jedyne co wiem to to, że dziś się zaczęło i trwa do środy, czyli 5 dni roboczych. I moje pytanie jest co dalej, co potem? Czy na jakiś czas tata zostanie wypisany do domu?
Czy będzie robiony rezonans lub TK w celu stwierdzenia, czy te naświetlania w ogóle działają?
Wiem, że wszystko zależy od lekarza, ale tak mniej więcej może ktoś mi coś powie....
Czy będzie robiony rezonans lub TK w celu stwierdzenia, czy te naświetlania w ogóle działają?
Po WBRT nie robi się kontrolnych TK.
Po ok 6 tyg. po WBRT powinniście mieć kontrolne badanie.
Czy naświetlania pomogą, sami zauważycie powinny zmniejszać się objawy, które są teraz u taty.
pozdrawiam
_________________ "Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
Tata w środę kończy pierwszy cykl naświetlania. Jest bardzo słaby, cały czas leży. W ogóle nie wstaje, na siłę próbujemy, żeby chociaż troszkę posiedział. Jest strasznie chudy.
Wrócił mu kaszel, nie wiemy czy to od leżenia czy coś wróciło na płuca:(
Ma problemy z jedzeniem, bardzo ciężko mu się przełyka, zwłaszcza płyny, zupy.
Z drugim idzie mu lepiej, ale apetytu nie ma.
Świadomość jest lepsza. Strasznie chce do domu.. My też już nie możemy się tego doczekać.
Wiemy, że będzie ciężko, zwłaszcza, że tata nie ma siły, ale mamy nadzieję, że chociaż troszkę mu się poprawi jak będzie z nami w domu...
Tata pił je w trakcie chemioterapii. Wczoraj wypił cały, ale dziś strasznie ciężko mu to szło. Przez ten przełyk. Czy temu można jakoś zaradzić? Czy biostymina może coś pomóc?
Nie w jedzeniu a w poprawie przełykania.
Z tego co mi wiadomo jest ona polecana przy infekcjach dróg oddechowych oraz stanach zapalnych.
Wiem, że to bardzo nie pomoże, ale...
Wczoraj tata zakończył naświetlania. Zabraliśmy go do domu. Przez ostatnie dni jak był w szpitalu dzwonił do nas po parę razy dziennie, żeby go stamtąd zabrać, bo on chce do domu...
Dostał naświetlanie dawką 2000cGy/g.
Niestety stan taty uległ pogorszeniu, ma ogromną niewydolność nerek (mocznik 133, 4 mg/dl)
Cały czas ma podłączony cewnik, niestety bardzo mało pije płynów. Ma problemy z przełykaniem.
Wczoraj jak wracaliśmy do domu i później w domu miał jakby więcej siły i życia w sobie; sam nie chodził, ale od 15 do 22 siedział z nami, rozmawiał, chciał, żeby go prowadzać po mieszkaniu. Niestety dziś jest słabiutki najchętniej by spał cały czas, oddech też ma "cięższy"niż wczoraj.
Czy możemy mu jeszcze jakoś pomóc?
Ala,
Bądźcie z Nim jak najwięcej. BYć może to silne osłabienie po radioterapii, ale prawdopodobnie jednak rak postępujemy, a przerzuty dają o sobie znać...
Bardzo wysoki jest ten mocznik:(
Najważniejsze by Tata nie cierpiał.
ściskam mocno,
K
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum