Witam, choroba dotyczy mojej mamy obecnie 66 l, wcześniej paliła.
7 stycznia 2011 r. została przeprowadzona lobektomia płata dolnego płuca prawego. Nie mam pełnego wyniku histopatologicznego ale we wnioskach było: rozpoznanie gruczorakolak G2, zmiana 3 ogniskowa, nacieka na opłucną, zatory komórek neo w naczyniach opłucnej, węzły (-), margines (-), T3N0M0 . Stopień II B.
Po operacji mama przeszła 4 cykle chemii uzupełniającej winorelbiną z cisplatyną.
Następnie co pół roku kontrolne RTG płuc, USG jamy brzusznej i w sierpniu 2012 r TK, wszystko było w porządku. Aż do zeszłego poniedziałku.
Mama ma robione RTG, lekarz daje skierowanie na TK celem weryfikacji zmiany: zacienienie w płacie dolnym płuca prawego. Mówi mamie, że było to już widać w grudniu a teraz zrobiło się jaśniejsze.
I teraz moje pytanie jak to jest możliwe, że w grudniu lekarz napisał, że płuca bez zmian rozrostowych, brak cech wznowy, wszystko w porządku
.
Może mi to ktoś wytłumaczyć bo jest to dla mnie nie zrozumiałe.
Pozdrawiam