1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
drobnokomorkowy rak pluc c.d. walki
Autor Wiadomość
tara 



Dołączyła: 21 Sty 2009
Posty: 513
Pomogła: 110 razy

 #106  Wysłany: 2009-04-07, 10:22  


Trzymaj się Aniu. Zrobiłaś dla Taty wszystko co możliwe, z pewnością nic nie było dla niego ważniejsze niż poczucie, ze otacza go bezwarunkowa miłość najbliższych. Ściskam Cie bardzo mocno :*
 
amberka 


Dołączyła: 13 Lut 2009
Posty: 53
Skąd: Niemcy
Pomogła: 11 razy

 #107  Wysłany: 2009-04-07, 10:35  


Droga Aniu

Przyjmij wyrazy najglebszego wspolczucia. Wiem, ze zadne slowa nie sa w stanie opisac twojego bolu po stracie ukochanego taty. Przeszlam dokladnie to samo w grudniu i wiem jak bardzo cierpisz. Moja mama odeszla tuz przed Bozym Narodzeniem, a Twoj tata tuz przed Wielkanoca.

Miejmy nadzieje, ze nasi bliscy sa szczesliwi w tym lepszym swiecie.
 
kasiekk 


Dołączyła: 30 Sty 2009
Posty: 220
Skąd: opolskie
Pomogła: 21 razy

 #108  Wysłany: 2009-04-07, 11:47  


Aniu tak mi przykro,zrobiłaś wszystko co mogłaś dla swojego taty,najważniejsze że mogliscie spędzić ten czas razem,ściskam Ciebie mocno,trzymaj sie kochana,jesteś silna ,dasz radę :*
Kasia
 
kangur_2007 



Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 134
Pomógł: 23 razy

 #109  Wysłany: 2009-04-07, 13:54  


Dobrze, że ostatnie dwa miesiące spędziliście razem. Nie każdemu to jest dane. Trzymaj się.

 
ana.80


Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 43

 #110  Wysłany: 2009-04-07, 14:09  


Najszczersze wyrazy współczucia. Żadne słowa nie są w stanie złagodzić bólu... Trzymaj się dzielnie!
 
banialuka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 22 Lut 2009
Posty: 1294
Pomogła: 235 razy

 #111  Wysłany: 2009-04-07, 14:42  


zajana przyjmij moje wyrazy współczucia...zrobiłaś wszystko co mogłaś zrobić. Trzymaj się dzielnie :*
 
 
cleo33 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 2484
Skąd: Śląskie
Pomogła: 379 razy

 #112  Wysłany: 2009-04-07, 21:03  


wyrazy współczucia
sciskam mocno
 
jusia 
MODERATOR



Dołączyła: 14 Mar 2009
Posty: 1959
Skąd: Poznań/Luboń
Pomogła: 326 razy


 #113  Wysłany: 2009-04-07, 22:33  


Szczere kondolencje.
Bądź silna.
 
 
madziap 



Dołączyła: 20 Lut 2009
Posty: 133
Pomogła: 19 razy

 #114  Wysłany: 2009-04-08, 07:16  


Wyrazy współczucia. Bardzo mi przykro.
Trzymajcie się dzielnie
_________________
"Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"
Augustyn z Hippony
 
szaraiwka 



Dołączyła: 03 Lut 2009
Posty: 36
Skąd: Warszawa
Pomogła: 8 razy

 #115  Wysłany: 2009-04-09, 13:33  


Zajano, tak bardzo mi przykro.
_________________
*Jedno tylko jest w tym dobre - rzuciłam palenie*
 
bafi80 



Dołączyła: 05 Lut 2009
Posty: 43
Skąd: Kraków
Pomogła: 3 razy

 #116  Wysłany: 2009-04-10, 13:29  


Kochana tak bardzo mi przykro...........
Tak mocno kibicowałam Twojemu tacie!!!
To niesamowita strata........
Trzymam mocno kciuki za całą Waszą rodzinkę,
aby nie zabrakło Wam sił do dalszych działań.

Pozdrawiam gorąco.
P.S. Mam nadzieje że nie znikniesz z forum
Twoja wiedza i doświadczenie będą Nam (mnie również) potrzebne.
_________________
Aga

moja nadzieja już zgasła......
 
urszula


Dołączył: 12 Kwi 2009
Posty: 24
Pomógł: 1 raz

 #117  Wysłany: 2009-04-12, 21:21  


witam wszystkich od jakiegos czasu sledze to forum i powiem szczerze ze jest ono rewalacyjne.sluze pomoca postaram sie odpowiedziec w miare mozliwosci na pytania zwiazane z rakiem drobnokomorkowym pluc poniewaz przeszlam przez to z moja ukochana mama w 2008r zaczelo sie w styczniu od pojawienia sie na szyji żyły górnej czczej potem 4 cykle chemioterapii naświetlenia spadek potasu leukocytów przetaczanie krwi potem obrzek calego ciała po czym chemia wtórna po ktorej mama po tygodniu zmarła gdzie chodziła do ostatniej chwili a agonia trwala 9 godzin bardzo mi jej brak dlatego doskonale rozumiem wszystkich ktorzy stracili swoich bliskich łączę się z nimi w żalu i życzę wszystkim wesołych świąt.
 
urszula


Dołączył: 12 Kwi 2009
Posty: 24
Pomógł: 1 raz

 #118  Wysłany: 2009-04-12, 21:30  


zajano bardzo mi przykro z powodu twojego taty znam twoj przypadek sledziłam go od początku do końca chyba nawet ty założyłas to forum brawo doskonały pomysł szkoda że nie wiedziałam o tym forum wcześniej jak moja mama chorowała bo tyle ludzi tu pisze z takimi samymi problemami ze człowiek czuje że nie jest sam w tej sytuacji wspieraja sie w tych trudnych chwilach to jest piekne.odezwij sie zajana napisz co u ciebie zycze ci duzo sily pociesz sie ze tato juz nie cierpi ja tez tak robilam jak moja mamcia odeszla we wrześniu 2008 i pomagało.pozdrawiam i wesolych swiat mimo wszystko.
 
urszula


Dołączył: 12 Kwi 2009
Posty: 24
Pomógł: 1 raz

 #119  Wysłany: 2009-04-13, 22:52  


zajana napisz prosze jak sie trzymasz musisz teraz wspierac swoja mame ja caly czas jestem z moim tata we wrzesniu tego roku obchodziliby 50-ta rocznice slubu tato ma 76 lat i zostal sam ale i tak to dobrze znosi chociaz nie radzi sobie z obowiazkami domowymi ale dobrze ze mieszka z moim synem ktory ma 27 lat to przynajmniej nie jest sam postaraj sie zeby twoja mama tez nie byla sama.trzymaj sie pozdrawiam serdecznie i zycze duzo sily czas leczy rany wierz mi ze to jest swieta prawda.
 
zajana 


Dołączyła: 29 Sty 2009
Posty: 120
Pomogła: 15 razy

 #120  Wysłany: 2009-04-18, 08:28  


ULA
Kredyt za stworzzenie tego forum nalezy sie DSS i Tarze. One je zalozzyly i robia wszystko by funkcjonowalo zgodnie z jego celem. Ja tu goszcze od poczatku podobnie jak na innym forum na ktorym poznalam DSs.
Co do nas to wczoraj byl taty pogrzeb. Sprowadzenie ciala ze Stanow odbylo sie ogolnie sprawnie. Ze strony amerykanskiej wszelkie dokumenty zalatwione byly w ciagu 24 godzin, niestety pani z sekretariatu starosty stwierdzila by jej nie zawracac glowy bo swieta ida i ma 2 tygodnie na wystawienie pozwolenia na sprowadzenie zwlok do Polski. Gdyby nie interwencja znajomych radnych pewnie do dzis czekaliysmy.
Tak czy inaczej pogrezb odbyl sie wczoraj. Bylo pieknie i smutno zarazem. Tata wygladal slicznie. Ubrany byl w garnitur z mojego wesela. Bardzo symbolicznie, pamietam gdy kupowalismy mu garnitur na moje wesele mowil ze ten sam gatrnitur zalozy na jego wesele. nie zalapoaalismy o co mu chodzilo. my sie jakos trzymamy. Tyle spraw jest do zalatwienia ze jaak naa razie nie mam czasu na rozzmyslanie. O mame sie martwimy , nie jest z nia zbyt dobrez. Nie wiem jak jej pomoc. Zostajemy z siostra i moja coreczka do polowy maja. Potem chcemy mame zzabraac do nas. mama sie opiera. mowi ze chcee zostac. Ale jaak ona tu da rady sama, bez rodziny, bez bliskich znajomych. zobaczymy.
Pozdrawiam wszystkich i zycze walki z raczyskiem. z checia porozmawiam z kims kto przechodzi przez to przez co ja pzrechodizlam, co prawda naasza walka byla bardzo krotka, byla intensywna. Przezylismy jednak wspaaniale chwile, takie dla ktorych warto zyc, nikt ich nam nie odbierze, nic ich nie przycmi.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group