Dwa tygodnie temu okazało się, że mama - lat 74 ma raka piersi.
Pobrano wycinek i taki jest wynik badania: Carcinoma ductale (G2),
opis: guzek śr. 0,5 cm, receptory RP i RE-alfa ujemne.
Rozpoznanie kliniczne: Tumor mammae dex. CA mammae susp.
Usłyszeliśmy, że to rak nieoperacyjny. Na razie jest bez przerzutów.
Czy mama ma szansę być wyleczona i jakie może być leczenie?
Za tydzień ma zaplanowaną wizytę u onkologa gdzie pójdzie z wszystkimi wynikami.
Jednak załamała nas wiadomość, że rak jest mocno inwazyjny, z tendencją do szybkich przerzutów na płuca i kości.
Wiemy, że mama zgłosiła się dosyć późno, że zwlekała z tym i nikomu nic nie mówiła.
Teraz sączy się z jej piersi jakiś płyn i krew i boli ją mocno.
Czy jest szansa na wyleczenie, czy jest za późno? Czy radioterapia mogłaby pomóc?
Najważniejsze jest ustalenie stadium w jakim jest choroba, tylko wtedy można rozważać szanse i terapie. Na podstawie tych kilku informacji które rzuciłaś (sprzeczne) to niemożliwe. Przepisz cały wynik badania histopatologicznego (cały tzn z opisem makroskopowym i mikroskopowym) i podaj jakie badania jeszcze były robione (usg, mammografia?) Czy lekarz powiedział dlaczego nieoperacyjny, czy zajęta jest skóra? Kto pobrał wycinek jeżeli do onkologa Mama idzie dopiero za tydzień?
W raku piersi radioterapia jest uzupełnieniem leczenia operacyjnego, nie stosuje się leczenia tyko radioterapią.
Poczytaj trochę opisów z tego działu, będziesz bardziej zorientowana. Na pytania ogólne dostaje się ogólną odpowiedź. Spróbuj jakoś uszczegółowić swoje pytania.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum