Witajcie,
Mam na imię Ola i zdiagnozowano u mnie śluzaka otrzewnej.
Moja wycieczka rollercoasterem zaczęła się od moich 38 urodzin i corocznej wizyty u gina. Zaniepokojony powiększonym "czymś" w bliżej nie określonym miejscu - prawdopopodobnie jajnik- wysyła mnie gin do Szpitala w Bydgoszczy. Tam mam operację, wycinają przydatki prawe.
Histopatologia:
1. Przydatki prawe - Torbiel śluzowa jajnika - uffffff
2. Jama otrzewnej - Płyn białkowy z domieszką nielicznych komórek wysięku zapalnego oraz komórki międzybłonka z cechami zwyrodnienia. Komórek nowotworowych nie znaleziono - uffff ale coś nie halo...
3. kątnica(tkanki z okolicy kątnicy) - Rozsiane pola śluzu z ogniskami nabłonka gruczołowatego bez ewidentnych cech dysplazji. -yyyyy...
4. ogólne- Rozsiane pola śluzu z ogniskami nabłonka gruczołowatego bez ewidentnych cech dysplazji. -yyyyy...
5. Sieć - Rozsiane pola śluzu z ogniskami nabłonka gruczołowatego bez ewidentnych cech dysplazji. -yyyyy...
Konsylium: śluzak rzekomy otrzewnej
nie ma specjalistów, bardzo rzadka choroba, kierunek leczenia Gliwice.
Jestem na etapie poszukiwania drogi leczenia, lekarzy, specjalistów.
Jeśli możecie pomóc, podpowiedzieć, doradzić - cokolwiek POPROSZĘ
[ Dodano: 2018-06-27, 18:01 ]
Kolejne bieganie po lekarzach - może powiedzą więcej ... i nic
a w zasadzie pozbywanie się upierdliwej pacjentki
Dlaczego jak zadaję konkretne pytanie dot. mojej choroby słyszę od lekarza "nie będę z Panią prowadził dyskusji"?! To bardzo przykre i wyczerpujące ...
Może ktoś z Was wie gdzie i u kogo szukać... pomocy