1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: rak płuc z przerzutami do mózgu |
yxagniesiayx
Odpowiedzi: 372
Wyświetleń: 227272
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2013-03-26, 20:38 Temat: rak płuc z przerzutami do mózgu |
Witam,
przeczytałam wszystkie strony.Ja dopiero zaczynam wchodzić w ten ciężki temat.Mój tatuś ma przerzuty,ale dowiedziałam się o tym dopiero dzisiaj.Jak będę miała wyniki, będę bardzo wdzięczna za pomoc w wyjaśnieniu. Nie wiem już jak mam pomóc tacie, a mama wcale nie lepiej- ciężko psychicznie.
Podziwiam osoby, które potrafią być pozytywnie nastawione do życia
Pozdrawiam |
Temat: rak drobnokomórkowy płuc,przerzyty na mózg,węzły chłonne. |
yxagniesiayx
Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 3907
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2013-03-26, 20:26 Temat: rak drobnokomórkowy płuc,przerzyty na mózg,węzły chłonne. |
Dziękuję za odpowiedz. Jutro tatuś wychodzi ze szpitala i będę miała wyniki. |
Temat: rak drobnokomórkowy płuc,przerzyty na mózg,węzły chłonne. |
yxagniesiayx
Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 3907
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2013-03-26, 19:27 Temat: rak drobnokomórkowy płuc,przerzyty na mózg,węzły chłonne. |
Witam,
jestem nowa i zapewne ten temat już był poruszany,ale proszę o informacje, pomoc,...
W listopadzie 2012 r mój tatuś miał prześwietlenie płuc, które wykazało zacienienie. Oczywiście powtórzono prześwietlenie i się zaczęło:bronchoskopia, biopsja, PET.
Guz 3 cm na 3 cm na płucu, operacyjny. W grudniu usunęli płuco i część węzłów chłonnych, okazało się, że wszystkiego nie da się usunąć. W połowie lutego zaczął dostawać chemie czarną: 3 dniu duża w tyg, następny tydz 1 dzień mała. Po małej po 5 dniach był kryzys, szpital,złe wyniki itd. W sumie dostał 6 dużych i 2 małe, z powodu niedrożnych żył, rozwalonej wątroby (tatuś ma też wirusowe zapalenie wątroby typu C), złe wyniki nie może dostawać chemii. A miał dostawać do początku maja, a potem miał być powtórzone badanie PET.
W czwartek 21 marca br tatuś dostał drgawki, zaczął sinieć i wywracać białka oczne do góry- wyglądało jak napad padaczki. Mamusia zadzwoniła po pogotowie, które zabrało tatusia do szpitala. Stracił możliwość mówienia, co na szczęście po 3 godz wróciło, ale nie mówi płynnie. Dzisiaj rano miał wykonany rezonans magnetyczny: przerzuty raka na mózg.
Wiem, że chemii nie dostanie, radioterapia może. Generalnie rokowania są złe.
Tatuś skończył teraz 59 lat.
Zastanawiam się ile można w takim wypadku żyć? Jak będzie wyglądało jego życie i na co musimy się przygotować? Będę wdzięczna za odpowiedzi, nie mam pojęcia co dalej. |
|
|