Znalezionych wyników: 6

wyglądasz po prostu pięknie.i mniam
normalnie zazdrość bierze.
I wcale nie musisz się pocieszać,że najważniejsze jest piękno wewnętrzne,jesteś szczęśliwą posiadaczką wszystkich walorów.
Justynko,fajnie że śledzisz różne wątki,że dla każdego masz dobre słowo,to wcale nie jest łatwe.
pozdrawiam Cię serdecznie

madziku, w Polsce kleją w klinikach takim czymś ,zostaje sznytka jak po superglu czerwona krecha bez drabinki.Będzie dobrze,przyciśnij ich o wyniki.
człowiek do wszystkiego się przyzwyczaja,więc oswoisz czerniaka
pozdrawiam

no się udało
poczekam z pół godziny i powtórka z rozrywki
tylko rywali nie pamiętam bo za bardzo się podnieciłam dobrym uczynkiem..

dawno tu nie zaglądałam a tu proszę jaka przykra niespodzianka
paskudżtwo zaatakowało
jesteśmy z Tobą bardzo,bardzo mocno
nie poddawaj się ,przecież już się znacie

Hej Ewa
co u Ciebie,masz już wyniki?
trzymam kciuki

hej
dziś minął tydzień ,jak wycięto mi wartownika.Czekam teraz na wynik badania,pewnie że się boję,ale czytam posty,a wizyta w szpitalu paradoksalnie wyciszyła mnie.
Może to okrutne,co napiszę,ale-przywykniesz do myśli o nowotworze i zaczniesz żyć normalnie
mój Breslow był na granicy badania węzła,a jednak wolałam żeby to zrobić i ani na chwilę nie przyszło mi do głowy poddawać w wątpliwość słuszność tej diagnostyki
Wiem ,że jesli węzeł będzie czysty to statystyka jest po mojej stronie.

a może Ty po prostu boisz sie igły?