Sebastianie, ludzie umieraja i beda umierac. Twoj Tata umarl z powodu choroby i w bolu ale w otoczeniu najblizszych czujac Wasza milosc i troske. Moja babcia zmarla w karetce pogotowia, gdzies pomiedzy domem a szpitalem. To bylo 20 lat temu, do dzis zaluje,ze pozwolilismy ja wtedy zabrac. Umierala samotnie.
Trzymaj sie. Sciskam serdecznie.