1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 2
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Podejrzenie chłoniaka - pytania
rodzynka

Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 9253

PostDział: Nowotwory układu krwiotwórczego   Wysłany: 2015-01-19, 18:35   Temat: Podejrzenie chłoniaka - pytania
Pocieszę Cię - początek jest najgorszy. Moment diagnozy i zanim rozpocznie się leczenie - a potem już z górki. Nie masz innego wyjścia i przyzwyczajasz się do trochę innego życia. Możesz być mocno nieszczęśliwa i rozpaczać każdego dnia, dlaczego to właśnie ty, życie jest okrutne itp, ale można też potraktować chorobę jako coś - paradoksalnie - dobrego w życiu. Oczywiście wszystko zależy od światopoglądu, charakteru itp. Np. ja dzisiaj uważam, że choroba uratowała mi życie ;)

Trzymaj się i spokojnie wytrzymaj do wyników. Oby okazały się fałszywym alarmem, bo jednak to zawsze lepiej chorować na grypę niż chłoniaka :mrgreen:
  Temat: Podejrzenie chłoniaka - pytania
rodzynka

Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 9253

PostDział: Nowotwory układu krwiotwórczego   Wysłany: 2015-01-18, 19:07   Temat: Re: Podejrzenie chłoniaka - pytania
joawe napisał/a:

Naczytałam się sporo o tym nowotworze i wiem, że leczenie jest ciężkie i trudne :((


Radzę zmienić lekturę ;)
Chłoniaki to nowotwory, które w znacznej części mają dobre rokowania. Dzielą się na agresywne i indolentne. Pierwsze mają w miarę szybki wzrost, komórki szybko się dzielą, ale tym samym - dobrze reagują na leczenie, są chemiowrażliwe. Chłoniaki indolentne mają powolny wzrost, przez co są mniej chemiowrażliwe. Oznacza to, że są raczej chorobą przewlekłą, którą podlecza się i nie zawsze można się w 100 proc. wyleczyć. Jednak jak mówi mój dr House z Kliniki Hematologii w Krakowie, można z nimi żyć i pacjenci (często dotykają starsze osoby) umierają z chłoniakiem, a nie na chłoniaka.
W przypadku ziarnicy wyleczalność sięga 80-90 procent. Sama jestem po leczeniu - miałam 16-cm guza w śródpiersiu, leczenie trwało pół roku (chemia + radio) i na razie jest ok. Właśnie czekam na badania kontrolne, więc niepokój gdzieś tam jest, ale jestem dobrej myśli.

Radzę Ci - czytaj sensowne źródła i pamiętaj cały czas o tym, że na forach internetowych zazwyczaj wypowiadają się osoby, których leczenie przebiega w bardziej skomplikowany sposób. Bo w kilku procentach zdarza się, że ziarnica jest chemiooporna i wtedy jest problem. Ale na razie nie myśl o tym.

Polecam Ci ten poradnik - dla mnie po diagnozie był jak zbawienie. Im więcej dowiadywałam się o chłoniakach, tym czułam sie bezpieczniej. Ale oczywiście każdy z nas inaczej choruje i to przeżywa. Daj znać po badaniach i powodzenia!!! :)
http://przebisnieg.org/pdf/poradnik_chloniaki.pdf
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group