Autor |
Wiadomość |
Temat: Zecydowałam się w końcu na odwagę...Czerniak 0,8 pT1a |
petra
Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 21997
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2015-03-26, 18:08 Temat: Zecydowałam się w końcu na odwagę...Czerniak 0,8 pT1a |
luśka napisał/a: |
Witaj,
Jak najbardziej i nie zrobię tego na priv,ponieważ może komuś ta wiedza pomoże
|
dzięki wielkie
jak wrócimy od prof. i trzeba będzie kogoś "na miejscu" to na pewno się przejdziemy do doktora, akurat mamy blisko |
Temat: Zecydowałam się w końcu na odwagę...Czerniak 0,8 pT1a |
petra
Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 21997
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2015-03-23, 17:43 Temat: Zecydowałam się w końcu na odwagę...Czerniak 0,8 pT1a |
Witaj !!
ja z innego działu tu przywędrowałam ale zainteresowała mnie ta część Twojej wypowiedzi:
luśka napisał/a: |
A potem...rodzinna panika i szukanie lekarza i tak trafiłam do prywatnego gabinetu w którym wszystko się działo...Na pewno mój chirurg onkolog jest przeciwny wszystkim laserowym wycięciom .Uważa,że jak coś się pojawia to trzeba wyciąć!
|
czy możesz zdradzić jaki to lekarz?? (może być na priv) My walczymy z innym nowotworem ale też jesteśmy z 3miasta. Na konsultacje jeździmy do prof. do Wawy ale tu na miejscu też by nam się przydał jakiś dobry onkolog (chirurg) bo mamy małą wznowę w miejscu wyciętego guza, jest ona tak mała że wyszła tylko na TK, na USG niewidoczna.. no ale jest i chcielibyśmy ją w miarę możliwości skalpelem potraktować
życzę zdrowia i słońca |
Temat: Nowotwór jasnokomórkowy nerki |
petra
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 20194
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2015-03-19, 10:19 Temat: Nowotwór jasnokomórkowy nerki |
Dzięki Richelieu, na pewno będziemy się starać żeby ojciec poszedł pod skalpel jeśli tylko operacyjne usunięcie tej zmiany będzie możliwe. Jeszcze przed wizytą u Profesora zdecydowaliśmy się na wizytę u urologa, który ojca operował rok temu. Może się uda jakoś szybko zoperować to paskudztwo i wyciąć na dobre. |
Temat: Nowotwór jasnokomórkowy nerki |
petra
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 20194
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2015-03-18, 16:51 Temat: Nowotwór jasnokomórkowy nerki |
Kochani trochę mnie tu nie było bo musiałam wrócić do "normalnego" życia. W skrócie:
- wrzesień 2014 - kontrolna TK: czysto
- grudzień 2014r. - kontrolne USG jamy brzusznej i loży po wyciętej nerce - czysto
- styczeń 2015r. - ponowne kontrolne USG - czysto
Marzec 2015 - kontrolna TK i niestety ale chyba wznowa , na przyszły tydzień mamy zaplanowane MRI żeby jeszcze potwierdzić to co wyszło na TK.
Niestety w tej chwili nie mam jak załączyć opisu TK (jak tylko będę miała to wrzucę jeszcze z wynikiem MRI) - ujawnił się tam jakiś niewielki guzek w miejscu po wycietej nerce, pozostałe organy jamy brzusznej oraz płuca wyszły czysto.
Wygląda więc na to, że coś tam odrasta w tym samym miejscu gdzie była nerka i pytanie co teraz?
Oczywiście teraz kierunek: onkolog - to nie ulega wątpliwości ale z prof. Szczylikiem będziemy mogli się spotkać dopiero po świętach (w tym miesiącu już wszystkie terminy zajęte).
Chodzi mi raczej o to co się robi w takiej sytuacji? skalpel czy leki? Wydaje mi się, że chyba lepiej skalpel (jeśli można) bo leki mogą zadziałać lub nie...
Druga rzecz. Czy ktoś słyszał o molekularnym profilowaniu nowotworu? Szukałam w forumowej wyszukiwarce ale nic nie znalazłam.
Znalazłam firmę, która pośredniczy w przekazywaniu materiału do ośrodka w Austin w TX.
http://www.alliance-pharma.pl badanie to jest bardzo drogie ale może pomóc w dobraniu najodpowiedniejszego leku do charakteru/typu guza bo rak nerki rakowi nerki nierówny.
czy ktoś o tym słyszał?
tutaj artykuł dot. tej metody: http://www.natemat.com.pl...nowotworow.html |
Temat: Rak nerki jasnokomórkowy |
petra
Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 9250
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2015-03-17, 08:32 Temat: Re: Wynik badania TK -guz nerki |
anna191 napisał/a: | Witam
Czy jest to możliwe, że pół roku temu nic nie było na nerce? ( poprzednie usg nic nie wykazało)
|
Witaj
TK pokazuje guza o wym 80x83x68mm - takiej wielkości guzy raczej nie rosną w kilka miesięcy (mówię "raczej" bo jeszcze nie wiemy co to za guz).
U mojego ojca było podobnie: USG wykonane w styczniu 2014 nic nie pokazało, USG wykonane w kwietniu 2014 (inny lekarz, inny sprzęt) pokazało guza wielkości 5,5x3x6cm.
Na moje pytanie skierowane do radiologa (innego niż ten, który robił pierwsze badanie), urologa (robiącego operację) i onkologa (prowadzącego ojca): jak to możliwe, że TAKI guz pojawił się w ciągu 3 miesięcy usłyszałam, że ten guz się tam rozwijał najprawdopodobniej przez 2 lata a badanie w styczniu zostało najpewniej przeprowadzone "niedokładnie".
Oczywiście USG nie jest tak dokładne jak TK, dochodzi też do tego kwestia sprzętu, na którym USG było robione no i osoby przeprowadzającej badanie....... |
Temat: Rak nerki zaawansowany |
petra
Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 8965
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2014-09-05, 13:55 Temat: Rak nerki zaawansowany |
Mokka napisał/a: | Dziękuję za odpowiedzi. Do prof. Szczylika już wcześniej próbowałam ich umówić, ale zapisy są dopiero w ostatnim tygodniu września. |
tak, do doktora zapisy na konkretny miesiąc zawsze są w ostatnim tygodniu poprzedzającego miesiąca. Warto jednak czasem zadzwonić kontrolnie nawet w połowie miesiąca bo czasami pacjenci rezygnują z wizyty i wtedy można wskoczyć na ich miejsce. |
Temat: Rak nerki zaawansowany |
petra
Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 8965
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2014-09-04, 08:13 Temat: Rak nerki zaawansowany |
Mokka napisał/a: | Czy mógłby ktoś może polecić jakiegoś kompetentnego lekarza wszystko jedno z jakiego miasta |
Prof. Cezary Szczylik, przyjmuje w klinice Uromedica w Wawie ul. Omulewska 27, rejestracja tel: 22-610-37-70 oraz w szpitalu na Szaserów. |
Temat: Rak nerki o charakterze jasnokomórkowym |
petra
Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 10207
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2014-09-04, 07:31 Temat: Rak nerki o charakterze jasnokomórkowym |
Witaj Macias!
bardzo się cieszę, że profesor podejmie walkę. Myślę, że to był dobry pomysł podjechać do Warszawy - zwłaszcza, że w Bydgoszczy (jak napisałeś) skończyły się pomysły.
Trzymam mocno kciuki żeby Twoją Mamę szybko przyjęli na oddział - czy profesor już coś powiedział jakie leczenie będzie chciał zastosować? Czy dopiero w Warszawie w szpitalu po dodatkowych badaniach zadecydują?
My jedziemy dopiero 22ego bo u nas to wizyta "kontrolna" - póki co ojciec nie ma (odpukać) żadnych (przynajmniej widocznych na TK) zmian, a w takim przypadku profesor kazał nam robić TK co 4-5 miesięcy i kontrolnie wpadać się "zameldować", że u nas ok.
Z tym szpitalem to trzymajcie rękę na pulsie i przypominajcie się (jeśli nie będą się odzywać sami) wiesz jak to jest, profesor ma wielu pacjentów nie zawsze jest w stanie sam wszystkiego dopilnować. |
Temat: guz ogona trzustki z przerzutami do wątroby |
petra
Odpowiedzi: 62
Wyświetleń: 26440
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2014-09-03, 07:15 Temat: guz ogona trzustki z przerzutami do wątroby |
tronca33, faktycznie może nieprecyzyjnie się wyraziłam. Tej naszej znajomej guz z trzustki wycięto - wykryła go we wczesnym stadium i był operacyjny. Następnie dostała chemię a dopiero po około 6 miesiącach ujawniły się przerzuty w wątrobie (nie widziałam jej wyników, więc nie wiem ile tych przerzutów i jakiej wielkości).
Brała chemię na te przerzuty ale efekty chyba nie były powalające, więc poszła na zabieg nano knife w celu ich usunięcia. Inna sprawa jest taka, że wydaje mi się że sama sobie za ten zabieg zapłaciła.
Przepraszam jeśli wprowadziłam w błąd, jestem tu z powodu raka nerki a leczenie w przypadku tych dwóch raków widocznie jest różne. |
Temat: guz ogona trzustki z przerzutami do wątroby |
petra
Odpowiedzi: 62
Wyświetleń: 26440
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2014-09-02, 17:23 Temat: guz ogona trzustki z przerzutami do wątroby |
konwalia19 napisał/a: | Jakie są metody leczenia nowotworu trzustki z przerzutami? |
Dalsza znajoma mojej rodziny miała przerzuty z trzustki (zlokalizowane na wątrobie ) dodatkowo (oprócz stosowania chemii) usuwane za pomocą nano knife ale szczegółów nie znam. |
Temat: Rak nerki o charakterze jasnokomórkowym |
petra
Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 10207
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2014-08-26, 09:05 Temat: Rak nerki o charakterze jasnokomórkowym |
macias27 napisał/a: | Dziękuję za odpowiedź. Na 1ego września mamy wizytę u dr Szczylika . Tylko czy ktoś coś jeszcze zaleci w terapii, skoro w Bydgoszczy nie mają pomysłu? |
Skoro w Bydgoszczy kończą się pomysły to tym bardziej wizyta u profesora jest wskazana. Zapisz sobie na kartce wszystkie pytania do profesora jakie przychodza Ci do glowy - ja tak wlasnie robie bo potem w gabinecie latwo o czyms zapomniec.
Jak poczytasz w necie opinie o profesorze to zobaczysz, ze to lekarz ktory sie nie poddaje, wiec na pewno cos Wam zaproponuje. Glowa do gory, wizyta juz za kilka dni, dobrze ze sie Wam udalo taki szybki termin zdobyc |
Temat: Rak nerki o charakterze jasnokomórkowym |
petra
Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 10207
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2014-08-24, 18:32 Temat: Rak nerki o charakterze jasnokomórkowym |
macias27 napisał/a: | Witam. jestem tutaj nowy od dziś. Ale niewiem gdzie już szkać pomocy .
|
Witaj, na raka nerki choruje też mój Tata (ma tyle samo lat co Twoja Mama). Mogę polecić (jeśli jeszcze nie byliście) wizytę u profesora Cezarego Szczylika w Warszawie. Profesor przyjmuje prywatnie w klinice Uromedica w Wawie ul. Omulewska 27, tel: 22-610-37-70 - dzwoń jutro bo od jutra zaczynają zapisy do Profesora na miesiąc wrzesień (też będę ojca jutro zapisywać).
To chyba jeden z najlepszych (o ile nie najlepszy) specjalistów od raka nerki w PL, wizyta nie jest tania (ok. 300 zł) ale warto bo to nie tylko dobry specjalista ale też ciepły miły człowiek, który podnosi morale w walce z tą paskudną chorobą.
Oczywiście nie zapomnijcie zabrać na wizytę całej dokumentacji medycznej (wypis ze szpitala, wyniki histo., wyniki TK/MRI/USG etc.). Powodzenia |
Temat: Wiki4000 - komentarze (vf6) |
petra
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 12130
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2014-08-21, 15:14 Temat: Wiki4000 - komentarze (vf6) |
świetne wieści.. Ty i Twoja Mama jesteście przykładem na to, że nigdy nie wolno tracić nadziei, życzę zdrowia! |
Temat: Nowotwór jasnokomórkowy nerki |
petra
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 20194
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2014-08-12, 21:56 Temat: Nowotwór jasnokomórkowy nerki |
Richelieu napisał/a: |
Te załączone wyniki - opis operacji i wynik histopatologii (a także wszystkie inne posiadane wyniki) - powinniście koniecznie zabrać na konsultacje u onkologa i profesora w kwestii oceny radykalności operacji. |
Na pewno tak zrobimy. Dziś miałam okazję porozmawiać z lekarzem, który ojca operował.
Po pierwsze zrobił ojcu USG - skupił się przede wszystkim na loży (? nie wiem czy dobrze zapamiętałam ten termin) po wycięciu nerki i na naczyniach wokół tej wyciętej nerki. Powiedział, że nie ma wznowy - a przynajmniej na USG jej nie widać. "Obleciał" też przy okazji całą jamę brzuszną i powiedział, że nic się tam nie dzieje a skoro dwóch radiologów (2 tygodnie temu ojciec był jeszcze u kogoś innego na USG) twierdzi, że jest "czysto" to tak zapewne jest.. no ale wiadomo - trzeba jeszcze zrobić TK.
Po drugie, zapewniał że w 99% (twierdzi, że w medycynie nic nie jest na 100%) jest przekonany o tym, że usunął całość guza i nic tam nie zostało. Jest to dr nauk medycznych z wieloletnim doświadczeniem (wkrótce habilitacja), więc sądzę że tak raczej jest. No ale wiadomo, że nie myli się tylko ten, kto nic nie robi - zatem tę kwestię skonsultujemy jeszcze z profesorem. |
Temat: Genetyka |
petra
Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 6541
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2014-08-12, 20:49 Temat: Genetyka |
Dzięki wielkie Urania !! - widzisz, nawet tego mi nie powiedzieli a ja widocznie znalazłam jakiś stary namiar na poradnię genetyczną w WCO w GDA... no nic zgłoszę się do Invicta i zobaczę co mi powiedzą.
Kasztanka mój kuzyn (syn tej cioci zmarłej na raka jelita grubego) właśnie co 4 lata robi sobie kolonoskopię, prywatnie. Jakiś lekarz poradził mu to samo. |
|