1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Nowotwór płuc -opieka w domu |
niki
Odpowiedzi: 32
Wyświetleń: 24664
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2013-10-02, 21:49 Temat: Nowotwór płuc -opieka w domu |
Emilia212 napisał/a: | Forum jest moim wsparciem ,kocham dziadka staram się nie łamać ,wspiera mnie mój chłopak ,obawiam się że jak nastąpi najgorsze wtedy przyjdzie kryzys |
wspieram chociaż myśłami, wiem że to niewiele pomoże , może jednak chociaz psychicznie ciut podeprze w tych trudnych chwilach?
podziwiam Cię za Twoją postawę i opiekę nad dziadkiem
Masz mój wielki szacunek dla tego co robisz, jak sobie radzisz, będąc sama bez zadnej pomocy .Jakie to trudne wie każdy, kto czuwał przy odchodzącym kochanym bliskim.Dobrze że masz chociaż wsparcie w swoim chłopaku ile to znaczy sama wiesz.
Jesli dziadek nie jest w stanie polykać, myśłę że nie ma sensu podawac lekow, tylko spowodują dyskomfort u dziadka.gorycz w ustach , możliwe rożne sensacje zołądkowe i jelitowe.
Mam nadzieję , że dziadek odejdzie spokojnie. Ty będziesz miec póżniej kogoś ,kto będzie nad Tobą czuwał tutaj na ziemi
spokoju dla Ciebie |
Temat: Nowotwór płuc -opieka w domu |
niki
Odpowiedzi: 32
Wyświetleń: 24664
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2013-09-20, 14:46 Temat: Nowotwór płuc -opieka w domu |
Emilia212 napisał/a: | .Rozumiem że dziadek jest odwodniony przewlekłą biegunką,ale martwię się bo na forum czytałam że z tym nawadnianiem to różnie może być!Dziadek dostaje tabl.od biegunki i te nieszczęsne kroplówki.
Wiem że nie wiele można zrobić ,ale nie chcę aby dziadek umierał w takim bólu:( |
dobrze czytałaś
myślę że to czytalaś , jesli nie zapoznaj się z tym , to wiele wyjaśnia http://www.fundacja-onkol...acniajacej.html
czy mowiliście lekarzom że dziadek cierpi ?
chory nie powinien cierpieć , domagaj się pomocy dla dziadka. zawsze jest lekarz a wiec do niego i nie daj się zbyć , dziadek nie może tak cierpieć. to nieludzkie |
Temat: Nowotwór płuc -opieka w domu |
niki
Odpowiedzi: 32
Wyświetleń: 24664
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2013-09-05, 23:33 Temat: Nowotwór płuc -opieka w domu |
Emilia212, moze sprobuj talbletek ktore my także podawaliśmy tacie w takiej sytuacji, to był Bisacodyl - jest bez recepty
jesli zrobiła się odleżyna to są w aptece plastry hydrożelowe, te plastry doradzila nam pielęgniarka z hospicjum .
Jeszcze jedno ,może dobrze by było zmienic te plastry na np Durogesic w plastrach
nie ma po nich świadu skory,są tez mocniejsze
Z doswiadczenia własnego, plastry mogą być także przyklejana na udach z przodu, przynajmniej da to szansę na wygojenie się poprzednich
Daj znac czy udalo Ci się załatwić hospicujm,jesli się uda , to odejdzie Ci masa problemów.
zyczę Ci tego bardzo |
Temat: Nowotwór płuc -opieka w domu |
niki
Odpowiedzi: 32
Wyświetleń: 24664
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2013-09-04, 22:16 Temat: Nowotwór płuc -opieka w domu |
Emilia212 napisał/a: | Aby oszczędzić mu nieprzyjemnego badania i ew,rozsiania komórek nowotworowych. |
badanie na pewno nie powoduje rozsiania nowotworu takie twierdzenie to fikcja
Nie macie w okolicy poradni leczenie bólu?
Dziadek nie powinien cierpiec.Możesz także spróbować umieszczenia dziadka na kilka dni w szpitalu, żeby ustawic na nowo leki przeciwbólowe. Trzeba dziadkowi pomoc i to szybko .Myślę że zmiana leczenia przeciwbólowego pomoże i Tobie psychicznie się pozbierać. Najtrudniej jest bezsilnie patrzeć na cierpienie bliskiej osoby
Emilia212 napisał/a: | ,straszną wysypkę drapie się bez opamiętania do krwi, |
może to być uczulenie na te plastry przeciwbolowe
u mojego taty wystąpily takie objawy i trzeba było zmienić je na inny lek
czy szukalaś tutaj http://www.fundacja-onkol...y/hospicja.html może znajdziesz hospicjum blisko miejsca zamieszkania. Warto sprawdzić
dużo siły Ci zyczę |
|
|