Autor |
Wiadomość |
Temat: Nowotwór złośliwy jajników, wtórny nowotwór otrzewnej |
nana1
Odpowiedzi: 185
Wyświetleń: 88357
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2015-05-22, 20:03 Temat: Nowotwór złośliwy jajników, wtórny nowotwór otrzewnej |
Pelasiu, rozumiem, że zaczynasz się bać, w tej sytuacji to normalne. Z tego, co piszesz, wcale nie jest przesądzone, że to jest wznowa. To może być tylko ostra infekcja dolnych dróg moczowych. Mama skończy antybiotyk, zrobicie marker, niedługo RM. Możliwe, że będzie wszystko w porządku i skończy się tylko na strachu, czego Wam życzę.
Z drugiej jednak strony rak jajnika jest nieprzewidywalny, wznowa może pojawić się nagle i rosnąć błyskawicznie. U mnie przy pierwszej wznowie marker rósł przez 9 miesięcy, a żadne badanie nie wykazywało zmian, dopiero po 10-ciu miesiącach PET wykazał przerzuty. Przy drugiej wznowie było odwrotnie - marker niski i stabilny, a TK wykazało przerzut do wątroby śr. 2 cm. Tomografia robiona 3 miesiące wcześniej nic nie wykazała. |
Temat: Nowotwór złośliwy jajników, wtórny nowotwór otrzewnej |
nana1
Odpowiedzi: 185
Wyświetleń: 88357
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-06-07, 08:54 Temat: Nowotwór złośliwy jajników, wtórny nowotwór otrzewnej |
Pewnie z odpornością masz rację. Z posiewem nie szkodzi zbadać. Będziecie mieli pewność, co to jest i jaka to bakteria. Tyle, że nawet wtedy, gdy bakteria jest już zidentyfikowana i leczona odpowiednim antybiotykiem, to przy osłabionej odporności zapalenie często szybko wraca (ja tak miałam). A, jeszcze jedno, jeżeli mama już zaczęła brać lek, to możliwe, że trzeba zrobić posiew w trzech kolejnych dniach, ponieważ nie zawsze bakteria wyjdzie już w pierwszym badaniu.
Na nawracające zapalenie pęcherza ponoć dobra jest szczepionka Uro-vaxom. Ja biorę ją już drugi miesiąc i póki co nie mam nawrotów. Nie wiem, jak dalej. |
Temat: Nowotwór złośliwy jajników, wtórny nowotwór otrzewnej |
nana1
Odpowiedzi: 185
Wyświetleń: 88357
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-06-06, 17:30 Temat: Nowotwór złośliwy jajników, wtórny nowotwór otrzewnej |
Pelasiu, spokojnie! Te wyniki moczu nie są takie złe. Mogą wskazywać na lekki stan zapalny pęcherza, co jest dosyć częstą dolegliwością. Możecie kupić mamie w aptece sok żurawinowy bez cukru lub kapsułki "Żurawit". Ja osobiście wolę "Urofuraginum" (według mnie jest bardziej skuteczny), jest bez recepty i jedno opakowanie wystarczy na całą kurację. Dla pewności możecie zrobić posiew moczu - prywatnie 25 zł i z tym wynikiem pójść do lekarza rodzinnego po receptę na antybiotyk. |
Temat: Nowotwór złośliwy jajników, wtórny nowotwór otrzewnej |
nana1
Odpowiedzi: 185
Wyświetleń: 88357
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-04-17, 22:50 Temat: Nowotwór złośliwy jajników, wtórny nowotwór otrzewnej |
Pogoda jest co raz ładniejsza i spacer dobrze by zrobił. Pamiętaj jednak, że mama ma teraz mniejszą odporność i żeby nie złapała jakiejś infekcji. Unikać szczególnie przegrzania i większych skupisk ludzi! |
Temat: Nowotwór złośliwy jajników, wtórny nowotwór otrzewnej |
nana1
Odpowiedzi: 185
Wyświetleń: 88357
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-04-17, 19:09 Temat: Nowotwór złośliwy jajników, wtórny nowotwór otrzewnej |
U nas także każdy pacjent jest zawsze ważony przed każdym przyjęciem do szpitala - jeszcze na Izbie Przyjęć, a waga wpisywana od razu do karty. Jesteś pewna, że mama nie była ważona? Przy podaniu chemii to jest bardzo ważne! |
Temat: Nowotwór złośliwy jajników, wtórny nowotwór otrzewnej |
nana1
Odpowiedzi: 185
Wyświetleń: 88357
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-04-13, 22:22 Temat: Nowotwór złośliwy jajników, wtórny nowotwór otrzewnej |
Na drugi lub trzeci dzień po chemii każda pacjentka czuje się źle. Boli i nie zawsze nawet jesteś w stanie określić - co i gdzie. Czy z każdą kolejną chemią będzie gorzej? Niekoniecznie. Czasami ten stan, ból trwa tylko kilka godzin, czasami nawet 3 dni. Ból też ma różne nasilenie - raz boli tylko trochę, innym razem tak, że się skręcasz. I nie zależy to od tego, czy jest to drugi, czy piąty wlew. Tak było u mojej mamy i u mnie, ale z rozmów z innymi chorymi wiem, że u nich tez było podobnie. Po prostu to trzeba przeżyć i, niestety, przemęczyć |
Temat: Nowotwór złośliwy jajników, wtórny nowotwór otrzewnej |
nana1
Odpowiedzi: 185
Wyświetleń: 88357
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-04-13, 19:44 Temat: Nowotwór złośliwy jajników, wtórny nowotwór otrzewnej |
Podaj po prostu coś przeciwbólowego. Mnie pomagał Ibuprom max. |
Temat: Nowotwór złośliwy jajników, wtórny nowotwór otrzewnej |
nana1
Odpowiedzi: 185
Wyświetleń: 88357
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-04-13, 16:44 Temat: Nowotwór złośliwy jajników, wtórny nowotwór otrzewnej |
Pelasiu, chcesz podawać leki nie wiedząc, co to jest?! Jeśli mama nigdy na serce nie chorowała, to mało prawdopodobne, że to jest akurat serce. 3 dni po chemii to jest normalne, że może czuć się źle. |
Temat: Nowotwór złośliwy jajników, wtórny nowotwór otrzewnej |
nana1
Odpowiedzi: 185
Wyświetleń: 88357
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-04-07, 19:09 Temat: Nowotwór złośliwy jajników, wtórny nowotwór otrzewnej |
Moim zdaniem, chociaż mogę się mylić, to najprawdopodobniej zapalenie pęcherza. Do środy już blisko, a do tego czasu można spróbować Żurawit. Mnie bardziej pomagał Furagin.
Jeśli bardzo się niepokoisz, zawsze możesz zadzwonić do lekarza prowadzącego i spytać, co macie robić. |
Temat: Nowotwór złośliwy jajników, wtórny nowotwór otrzewnej |
nana1
Odpowiedzi: 185
Wyświetleń: 88357
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-04-03, 11:44 Temat: Nowotwór złośliwy jajników, wtórny nowotwór otrzewnej |
Rozumiem Cię bardziej niż myślisz i Twój lęk też. Też miałam mamę chorą na raka jajnika, teraz ja sama zmagam się z tą chorobą. Jest całe mnóstwo różnych specyfików podnoszących odporność (podobno!) oraz wspomagających leczenie raka, ale które z nich działają naprawdę? Większość z nich to prawdopodobnie zwykłe oszustwo. Kosztują sporo, ale mają, takie jest moje zdanie, jedynie wpływ na psychikę pacjenta czy członków jego rodziny - uspokajają sumienie, że zrobiło się wszystko, co tylko możliwe. Nie będę Ci niczego doradzać - możesz trochę poczytać http://nowotwor.eu/viewforum.php?f=18. |
Temat: Nowotwór złośliwy jajników, wtórny nowotwór otrzewnej |
nana1
Odpowiedzi: 185
Wyświetleń: 88357
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-04-03, 09:02 Temat: Nowotwór złośliwy jajników, wtórny nowotwór otrzewnej |
Pelasiu! Rozumiem, że się boisz, ale przestań panikować! Przypomnij sobie, jak strasznie się bałaś, jak mama przeżyje operację. Widzisz, przeżyła, ma się dobrze i to po tak poważnym zabiegu. Chemię też przeżyje. Trzeba w to wierzyć i nie bać się przesadnie na zaś. Twój lęk może też oddziaływać negatywnie na mamę. Więcej optymizmu!
A co do markerów... Przed każdą chemią mama będzie miała robione badania, w tym prawdopodobnie też marker. Wyniki będą wpisane w karcie informacyjnej, którą otrzymacie po każdym pobycie w szpitalu.
Trzymajcie się obie! Nie taki diabeł straszny. |
Temat: Nowotwór złośliwy jajników, wtórny nowotwór otrzewnej |
nana1
Odpowiedzi: 185
Wyświetleń: 88357
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-03-09, 13:02 Temat: Nowotwór złośliwy jajników, wtórny nowotwór otrzewnej |
Pelasiu! Większość z nas jest tu w podobnej sytuacji, co twoja mama. Nie martw się specjalnie operacją, sama będziesz zaskoczona, jak szybko można po niej stanąć na nogi, nawet przy resekcji jelita. Większe problemy mogą być z chemioterapią. Ale też da się przeżyć!
Byłam w takiej samej sytuacji - rak jajnika z przerzutami, rozsiany po całej jamie brzusznej, wodobrzusze, wątroba pokryta prosówką. W listopadzie 2011r. operacja radykalna, potem chemia. Póki co żyję, czuję się dobrze, normalnie funkcjonuję. Nie wiem jak długo potrwa ten stan, ale trzeba cieszyć się każdym dniem.
Trzymaj się! Pozdrawiam! |
|