Znalezionych wyników: 13

my dokłądnie nie wiemy czy to wodonercze czy nie.... bo moja mama byla na kontroli u lekarza - ginekolga, ale zrobil jej usg bo skarzyla sie na bole i stwierdzil, ze ma cos na tej nerce i wlasnie ze to moze byc wodonercze i kazal sie zarejestrowac do urologa. a to byl najblizszy termin!

[ Dodano: 2012-12-08, 21:23 ]
moge dodac ze mama bardzo czesto musi chodzic do toalety, nawet w nocy sie budzi po kilka razy. teraz czesto tez sie skarzy na wymioty...

witam!!!
moja mama była na kontroli..... lekarz powiedział, że ma coś na nerce:( twierdzi jednak, że nie jest to przerzut, ale jakieś wodonercze czy coś takiego, co jest skutkiem naświetlań... mama ma wizytę u urologa dopiero za miesiąc i to on zdiagnozuje co to jest napraawde. ja się strasznie martwie!! nie wiem co to jest i czy to jest groźne!
PROSZĘ O JAKIEŚ INFORMACJĘ!!

mam pytanie_ czy ktoś z Was wie czy po takiej operacji i leczeniu jakie przechodzi moja mama można się starać o stopień niepełnosprawności??
bo ostatnio ktoś mi powiedział, że tak ale nie wiem

może ktoś z Was lub Waszych bliskich był w takiej sytuacji??

witam!!

moja mama ma za sobą już 2 naświetlania wewnętrzne.

dzisiaj poszła do CO na naświetlania zewnętrzne, będzie tam leżała do 7 sierpnia.

dziękuję bardzo

witam

w Bydgoszczy

witam

moja mama już po operacji. miała ją 10 maja. wycięto jej macicę, jajniki, jajowody, węzły chłonne miednicze i okołoaortalne (jeśli dobrze pamiętam z tymi węzłami).
mama wróciła do domu 15 maja. czuje się coraz lepiej!!
dzis odebrała wyniki badań i ma 21 czerwca pierwzą brachyterapię.

oto wyniki badań:
rozpoznanie:
I - lymphonodulitia chronica reactiva - zbadano 7 wezłow chlonnych
II - lymphonodulitia chronica reactiva - zbadano 5 wezłow chlonnych
III - lymphonodulitia chronica reactiva - zbadano 2 wezły chlonne
Iv - lymphonodulitia chronica reactiva - zbadano 4 wezły chlonne
V- carcinoma planoepitheliale colli uteri. pTIbiNO, grade 3.
endometrium nonactivum, structure histologicare parametrii bilateralis oviductorum ot vaginae normales.

naciek raka zlokalizowany w okolicy ujscia zewnetrznego kanalu oraz na pochwowej szykji macicy (owrzodzenie)

guz nacieka na glebokosci 1,5 cm na dlugosci do 2 cm.

rak usuniety zostal w calosci, w materiale tkankowym macica o wymiarach 12x9x6 w tym
szyjka dlugosci 5 cm i srednicy 5,5 cm
mankiety pochwy szerokosci do 2 cm.
jajnik prawy o wymiarach2,5 x2 x 1,5 cm. jajowod prawy dlugosci 6cm i srednicy 0,8
jajnik lewy o wymiarach 4 x 3x 2 cm. jajowod lewy o dlugosci 6 cm i srednicy

linie odciecia chirurgicznego przebiegaja w granicach zdrowych tkanek

czy mogłby mi ktos powiedziec co to oznacza???
i z gory przepraszam za bledy w pisowni, ale mam zdjecia w tel;efonie tych wynikow i troszke niewyraznie widac.

moja mama na skierowaniu do szpitala ma napisane: Ca colli uteri G3 al. garationen
co to oznacza???

ma też napisane, że będzie miała operację metodą Wertheima. na czym polega ta operacja?? jak długo trwa taka operacja?? czy długo leży się w szpitalu po takiej operacji?? i co najważniejsze jakie mogą być komplikacje??

proszę o pomoc

dziękuję.
a "nieokreślona"?? bo to mnie zastanawia heh

ale co oznacza dokładniej??

a co oznacz C53.9?

bo w mamy badaniach z centrum onkologii znalazłam taki oznaczenie

[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2012-04-23, 14:55 ]
Nowotwór złośliwy (szyjka macicy, nieokreślona) [źródło].

dziękuję.

a czy są szanse w takim przypadku na pełne wyleczenie??

[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2012-04-19, 23:08 ]
Oczywiście, że tak.

witam.
na forum jestem nowa.

choroba dotknęła moja ma, ma 50 lat.
w lutym tego roku miała zabieg wycinania nadżerki oraz miała pobierany wycinek do zbadania.
oto wynik : carcinoma planoepitheliale invasivum colli uteri.G.3 co to oznacza????

dzisiaj byłyśmy w centrum onkologii i mama ma 7 maja mieć operacje,
potem powiedziano nam że czeka ją miesiąc pobytu w szpitalu i radioterapia a potem chemioterapia.