1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 3
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Wstydliwe badania...dlaczego?
mral

Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 9613

PostDział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej   Wysłany: 2009-11-30, 20:11   Temat: Wstydliwe badania...dlaczego?
Krysiekn :)

Całkowicie się z Tobą zgadzam. Przechodziłam to wszystko, strach, wstyd, ból. Jednak na pewnym etapie, po tzw. przejściach, to wszystko traci na wyrazistości i pewnie jest dalej aktualne ale przesuwa się na plan dalszy. I nie tylko to, bo następuje też pewne przewartościowanie tego co ważne. Dzisiaj, przede wszystkim życie, potem: pierś, pęcherz, itp.
Mam nadzieję, że nie jest ono chwilowe.

Pozdrawiam serdecznie :)
  Temat: Wstydliwe badania...dlaczego?
mral

Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 9613

PostDział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej   Wysłany: 2009-11-30, 17:59   Temat: Wstydliwe badania...dlaczego?
krysiekn napisał/a:
Można wymienić jeszcze jeden zupełnie niezależny od pacjentów problem z badaniami. Nasz "kochany" NFZ, który woli płacić większe pieniądze za badania wykonywane w szpitalu (pobyt 3...4 dni), zamiast te boleśniejsze badania wykonywać w warunkach ambulatoryjnych, tyle że w znieczuleniu ogólnym. Później zaś brakuje funduszowi pieniędzy.

Krysiekn, badanie, które prawdopodobnie masz na myśli tj. kolonoskopię przechodziłam w warunkach ambulatoryjnych bez znieczulenia, przede mną gastroskopia - w analogicznych warunkach.
Aktualnie jestem na etapie, kiedy już się nie wstydzę, kiedy już się przestałam bać, kiedy wciąż pragnę wiedzy kompletnej.
  Temat: Wstydliwe badania...dlaczego?
mral

Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 9613

PostDział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej   Wysłany: 2009-11-29, 20:01   Temat: Re: Wstydliwe badania...dlaczego?
krysiekn napisał/a:
Niestety, z pewnością nie mylę się, iż wiele osób unika pewnych lekarzy, badań ponieważ "są wstydliwe". Wymienić tutaj można badanie jelita, ginekologiczne, prostaty i to z pewnością nie jest wszystko.
Moje przykłady:
- Ostatnio u chirurga spotkałam kobietę ok. 40l która od pięciu lat walczy z przerzutami z powodu nowotworu jelita grubego. Doświadczenia rodzinne powinny ją uczulić to raz, a już zupełnie nie mogę pojąć, dlaczego czekała z leczeniem dopóty dopóki nie przestała się wypróżniać, bagatelizowała krew w kale.
- Znam męża i dzieci, kobiety która zmarła z tego samego powodu w wieku 33 lat.
- Jedna z moich koleżanek ma olbrzymie opory przed wizytą u ginekologa.
- Ostatnio koledze i mężowi sugerowałam, że mogliby już zacząć myśleć o badaniu PSA, jeden stwierdził, że na żadne badanie nie będzie chodził, drugi, że przecież gdyby zaczynały sie jakieś problemy, to się zorientuje, a tak bez powodu po co. Co za problem zrobić badanie krwi :?:
Przykłady można mnożyć, dlaczego tak robimy?. Dlaczego bagatelizujemy pierwsze objawy choroby?

Pozdrawiam


Wstyd to nie jedyny możliwy powód .

Cytat:
Jeszcze kilka lat temu diagnoza choroby nowotworowej była postrzegana przez większość społeczeństwa jako wyrok śmierci. W wyniku tego wiele osób nie zgłaszało się do lekarzy czy szpitali nawet, gdy występowały u nich niepokojące objawy. Pomimo, że od tego czasu świadomość społeczeństwa na temat chorób nowotworowych znacznie wzrosła, nadal liczba osób, które zgłaszają się do lekarzy zbyt późno, żeby można było udzielić im skutecznej pomocy medycznej, jest zastraszająco duża. Wynika to przede wszystkim z lęku przed samą diagnozą jak i strachu przed niejednokrotnie uciążliwym leczeniem. Każdy z nas chce wierzyć, że jest zdrowy, dlatego ludzie nieraz bagatelizują objawy, nawet takie, które ewidentnie sygnalizują chorobę. Jakiś mały guzek, zgrubienie, krwawienie – wszystko jesteśmy sobie w stanie wytłumaczyć inaczej. Tym samym odwlekamy moment przyznania się przed samym sobą, że z naszym organizmem dzieje się coś złego. Sytuację dodatkowo pogarszają panujące powszechnie mity na temat raka oraz zasłyszane tragiczne historie na temat przebiegu choroby, czy też niewydolności służby zdrowia w walce z nowotworem.

Źródło: http://www.psychoonkologi...mid=42&parent=1

Pozdrawiam
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group