Znalezionych wyników: 2

Przed nami bardzo trudne zadanie.
Kochamy naszych chorych ,mężów ,ojców,chcemy żeby odeszli w pełni człowieczeństwa.
Tylko, że ta straszna choroba odziera z tych możliwości.
Życzę bliskiej Ci osobie,aby miała możliwość spokojnie zasnąć.
O to proszę w modlitwie dla mojego męża,aby zasnął, bez tego cierpienia.

Emocje ,tak....bo jak dopuścić do siebie myśl że za nas i bez naszej zgody, zapadł los naszych bliskich.
Pogodzenie się z tym,to najtrudniejsze czego doświadczam .

Wiele razy czytałam ten dział.
Za każdym razem widze jak to wszystko sprawdza się u męża.
Doplywa powoli na drugi brzeg.
Dzisiaj rozmawialiśmy o śmierci.powiedział ze umiera.
Przyszła po mnie,myślał o zmarłej żonie.
Nie chce odejść,kurczowo mnie trzymał za rękę.
mam spać z brzegu ,żeby go zasłonić.....