Znalezionych wyników: 3

Anaxxx,
Bardzo dobra decyzja z hospicjum.
Leczenie operacyjne nie wchodzi w grę w tak zaawansowanym stadium choroby. Jeżeli w COI potwierdzą rozpoznanie histpat to teoretycznie można myśleć o paliatywnym leczeniu systemowym. Ale praktycznie to nie jestem pewna czy stan ogólny Taty na to pozwoli ( HCV, nadciśnienie, astma).
Najważniejsze jest na pewno leczenie objawowe ( czyli pomoc hospicjum). Konsultacja w COI powinna ogólnie wyjaśnić Wam sytuację i możliwości leczenia.
Gdzie odmówiono Wam wystawienia karty DiLO? Przy ewidentnie stwierdzonym procesie nowotworowym?

Anaxxx,
Obecny wynik histpat mówi o zupełnie innym rodzaju nowotworu złośliwego - o przerzucie raka jasnokórkowego nerki.
Czy Tata chorował/był operowany kiedyś z powodu takiego raka?
Czy masz cały opis badań obrazowych klatki piersiowej i jamy brzusznej ( tk, rtg, usg)?
Trudno mi ocenić na ile uwaga na końcu wyniku histpat ( o niewielkiej ilości komórek nowotworowych w badanym materiale) jest sugestią, aby ponownie zrobić biopsję i powtórzyć badanie. Trzeba wyjaśnić z lekarzem czy taki wynik jest wiążący i wystarczający do podjęcia leczenia.

Anaxxx,
Bez rozpoznania histpat nie da się napisać zbyt wiele.
Na pewno macie do czynienia z zaawansowanym procesem nowotworowym - obecność przerzutów odległych oznacza, że zostanie ( być może) podjęte leczenie paliatywne. Być może, ponieważ nie jestem w stanie ocenić czy stan ogólny Taty będzie pozwalał na podanie np. chemioterapii.
Gdzie się diagnozujecie?
W przypadku mięsaków polecamy niezmiennie kontakt z:
http://www.coi.waw.pl/?go...t&contentID=206 ( niestety strona chyba w przebudowie) albo poprzez mail z szefem kliniki:
rutkowskip@coi.waw.pl
Czy myśleliście już o pomocy hospicjum domowego? Taka pomoc na pewno bardzo się przyda.
Pozdrawiam ciepło i czekamy na kolejne wyniki.