1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 5
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Maciek76 - komentarze
mirk62

Odpowiedzi: 132
Wyświetleń: 50530

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2012-08-30, 14:43   Temat: Maciek76 - komentarze
Trzymam kciuki,bedzie dobrze!
  Temat: Pomoc lekarza
mirk62

Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 5155

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2012-08-29, 11:31   Temat: Pomoc lekarza
Madzia70 napisał/a:
mirk62,
Napisałaś, że duszność i bóle w klatce piersiowej narastają od 2 (teraz już od 3) dni. To mogą być objawy świeżej zatorowości płucnej. Czy wykluczono ją TERAZ, podczas trwania tych dolegliwości?

Poza tym - nie rozumiem: w pierwszym poście piszesz, że mąż jest podłamany rakiem, w ostatnim, że nie wie o tym, że ma raka?
mirk62 ,mąż nie wie tylko że jest rak nieoperacyjny- a że rak ten- chemioterapią będzie leczony ..duszność nieco złagodniała- od wczoraj po podaniu na noc zastrzyku ale nie pamiętam co to było! Mowił ze pierwszy raz sie wyspał i poszedł do łazienki na nogach bez problemów jakie miał dotąd z chodzeniem.jutro maja być wyniki i lekarz mowil,że od razu dostanie 1 chemie .Rozmawiajac z lekarzem nie słyszałam o żadnej zatorowości płucnej,mężowi tez nie mówiono o tym,tylko cały czas ,że jak bedzie chemia to dusznosci ustapią!
  Temat: Pomoc lekarza
mirk62

Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 5155

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2012-08-28, 21:54   Temat: Pomoc lekarza
Jolana napisał/a:
Jak się czuje mąż ?
mirk62 jest słaby bardzo, na wózku do wc szpitalnego, czekamy ponad 2 tyg na wynik - jaki to typ guza, juz powiedziano ze nieoperacyjny i tylko chemia pomoze troche, ok 4 m-cy przedłuzy zycie, a mąz po 2 letnim leczeniu sarkoidozy płuc, silnym zawale, jest podłamany nie wie do końca że to guz nieoperacyjny i jak mu to powiedzieć, jest słaby psychicznie, zawsze taki był? Nie wiem!!!
  Temat: Pomoc lekarza
mirk62

Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 5155

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2012-08-28, 21:41   Temat: Pomoc lekarza
Madzia70 napisał/a:
mirk62 napisał/a:
narzeka na narastajace dusznosci, bóle w klatce piersiowej.

Czy została wykluczona zatorowość płucna? Z jakiego powodu mąż obecnie jest w szpitalu? Czy macie aktualne wyniki badań?
mirk 62 zatorowośc wykluczyli,wykryto raka płuca lewego z przerzuyami do nadnerczy= od 2 tyg,czekamy na ustalenie typu raka,bo po tomografie wyszedł nieoperacyjny,wyniki wycinków pokaza typ i bedzie chemia za 2 dni ale dali max 6 m-cy życia,2 lata był pod kontrola pulmunologa, bo wykryto sarkoidozę w płucach- brał sterydy -rok temu- zawał silny-podczas karonografi ,bajpasy ,uszkodzone serce a teraz to,nie wiem co robić,mąz jest słaby psychicznie.jak to powiedziec- na razie mowie ze to guzki sarkoidozy i chemioterapia je zatrzyma,ale nie wiem czy sie nie domysli od innych pacjentów,lekarzy?
  Temat: Pomoc lekarza
mirk62

Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 5155

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2012-08-27, 18:51   Temat: Pomoc lekarza
witam,

od 2 dni mąż (chory na raka płuca z przerzutami do nadnerczy) narzeka na narastajace dusznosci, bóle w klatce piersiowej. Prosi po kolacji w sobotni wieczór o jakis środek na spanie, bo ten ból nie pozwala spac, ani leżeć nawet. Odpowiedz - jest wekeend a prowadzacy lekarz jest dopiero w pon.
Dzwoni do mnie, żony, co robić, ja na to, dzwonie na oddział i grzecznie prosze dyżurująca pietro niżej ,na oddziale kobiecym, lekarkę o zbadanie sprawy - co z mezem, jak mu można pomóc. nie bede pisać, jak byłam niezadowolona, jak ja, żona śmiem dzwonić, to pacjent ma ją wzywać, ale prawdziwe piekło rozpetało sie na porannnej wizycie, maż został ostro zrugany - jak tak mógł dzwonić do żony, od pomocy oni są, nie dość że podłamany rakiem to jeszce psychicznie obarczany winą.... tylko za co?

Etyka zawodu sie kłania, pomocy wzywac nie możesz poprzez żonę, bo to niewyobrażalne dla lekarzy! tak sie traktuje chorego powaznie pacjenta w szpitalu Klinicznym nr 3 w Zarzu ul. Koziołka. Uwazajcie na wrażliwość lekarska przyszli pacjenci, najlepiej nic sie nie skarżyc, nie sprawiac problemów, nie przeszkadzac na nocnych dużurach! mirk62
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group