1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Mamanel - komentarze |
mazia
Odpowiedzi: 154
Wyświetleń: 37747
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2010-05-24, 09:59 Temat: Mamanel - komentarze |
Witam serdecznie
Jakiś czas temu pisałam o mojej bratowej którą czekają naświetlanie (historia identyczna jak twoja) teraz już prawie koniec naświetlań w środę wychodzi z instytutu (Gliwice). Ona się już tyle nasłuchała i naczytała że nie ma odwagi wejść i czytać innych historię, więc jak ma jakieś pytania to ja jej tego szukam, dowiaduję się i przekazuje konkrety. Całe naświetlania przebiegły przyzwoicie. Do końca sama jadła (kroplówka nie byłą konieczna), trochę popuchła ale naprawdę dobrze się trzyma, a perspektywa powrotu za dwa dni do dzieci oj naprawdę dziś była pełna entuzjazmu i radości gdy rozmawiałyśmy przez telefon. Bardzo nam pomogły wasze podpowiedzi zwłaszcza co stosować by sobie ulżyć.
A mam pytanie czy te środki Biotene to stosowałaś przez całe naświetlania np płyn do płukania, czy dopiero po.
Jesteśmy dobrej myśli szczerze mówiąc to jak błogiej dziecięcej ufności nie dopuszczam do siebie innych opcji niż ONA WRÓCI I BĘDZIE TYLKO OK.
Wiem że może być różnie ale naprawdę nie mam siły myśleć inaczej nie chce.
Kochanie jeszcze raz dziękuję i prosze napisz jak to było z tymi środkami biotene jak długo je stosowałaś i czy przez całe naświetlania czy np dopiero po zakończeniu naświetlań.
pozdrawiam
mazia |
Temat: Mamanel - komentarze |
mazia
Odpowiedzi: 154
Wyświetleń: 37747
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2010-02-22, 18:22 Temat: podziękowanie |
BARDZO DZIĘKUJĘ ZA WSZYSTKIE TE INFORMACJE. Pisze skąpo bo sama mam dwójkę dzieciaczków (3,5 roczku córeczka, i 1,5 synek) córcie męczy katarek a synek już poszedłby spać:)
Bardzo nam te informacje pomogą, jeszcze niedawno nic nie wiedzieliśmy teraz już wiemy czego się spodziewać. Jedyne co nas jeszcze męczy to bratowa ma sama maleńkie dziecko pół roczku, a ma się położyć w szpitalu na 6 tyg jak na razie twierdzą że o przepustkach ma zapomnieć. Myślimy o dowożeniu jej ale nie wiemy jak się będzie czuła jak to wszystko zniesie, a do szpitala ok 1,5 godzi może przy dobrych warunkach 1,15 czyli co by nie było 2,5 do 3 godzin dziennie w samochodzie :(
Jeszcze raz bardzo dziękuję i pewnie jeszcze będę męczyć pytaniami za co bardzo przepraszam i z góry dziękuję. Bardzoooooooooooo dziękuję
MAZIA (już się dowiadywałam o środki biotone w Niemczech nie ma problemu nie są tanie-większość ponad 7 euro) ale mogą nam je załatwić już na święta więc po 2 tygodniach naświetleń-wtedy znajomi wracają) |
Temat: Mamanel - komentarze |
mazia
Odpowiedzi: 154
Wyświetleń: 37747
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2010-02-22, 10:34 Temat: Kilka pytań |
Witaj bardzo proszę Cię o pomoc. Pisałam Ci o mojej znajomej, którą czeka to co Ciebie. NIe ukrywam ma biedna mętlik w głowie, zastanawiamy się czy jest sens konsultacji dodatkowej, czy to jeszcze bardziej zamiesza wszystkim w głowach. Moja bratowa boi się że dowie się za dużo mówiąc prosto że zacznie się jeszcze bardziej zamartwiać, gdy będzie bardziej uświadomiona. Dlatego też jestem można powiedzieć pośredniczką bo sama chyba nie jest gotowa czytać co Ty przeszłaś i co ją czeka.
Prosiła mnie bym zapytała Cię o kilka rzeczy a mianowicie:
1) zakres naświetlań (ale to chyba doczytałam - od kąta oka do połowy szyi)
2) czas powrotu do naturalnego wyglądu skóry w miejscu naświetlań,
3) higiena zębów (czy można czyścić - pisałaś o super miękkiej szczoteczce czyli chyba tak, przepraszam za takie pytania ale wątpliwości już wszystkiego dotyczą)
4) moczenie miejsca naświetlań - kiedy można po radio myć/moczyć miejsce naświetleń
Z góry bardzo dziękuję
Pozdrawiam
MAZIA |
Temat: Mamanel - komentarze |
mazia
Odpowiedzi: 154
Wyświetleń: 37747
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2010-02-16, 00:45 Temat: Mamanel - komentarze |
Mamanel przeczytałam Twoją historię z uwagą i zapartym tchem.
Bardzo bliską mi osobę czeka to co Ciebie, bardzo chce jej pomóc, ale nie wiem jak. Tak też trafiłam tutaj, aby się coś dowiedzieć i przekroczyło to moje oczekiwania. Nic nie wiedziałam a teraz ... Jednak dalej mam problem, bo co by nie było uważam, że nie mam prawa jej mówić/radzić co ma robić jak do tego, co ją spotkało i co ją czeka podchodzić, ja nie czuje tego co ona - strachu o siebie, męża, maleńkie dzieci- prawdziwy koszmar. Wspaniała osoba, która wiele wycierpiała i jeszcze wiele wycierpi, a ja nic nie mogę zrobić. Nawet nie wiem jak z nią, z jej mężem rozmawiać jak ją wesprzeć, totalna bezrdność. Na 100% podam jej strone na którą trafiłam, jestem pewna, że Twoje rady nawet te techniczne (rureczka do picia:) czy nazwy preparatów, które Ci pomogły w zwalczaniu ubocznych skutków naświetlań
Zbieżność Waszych historii jest szokująca (biopsja ok, po zabiegu niestety nie potwierdził się wynik, w tej chwili czeka na naświetlania, ludzie czy to tak ma być, też nie miała żadnych badań szczegółowych, tylko o ile wiem to usg nie było tomografii) to jest przerażające nawet dzień przed operacją były wątpliwości czy to ślinianka przyuszna czy podżuchwowa. Zastanawiam się czy naprawdę nie da się inaczej. AHA i proszę jeśli możesz i coś się dowiadywałaś na temat badania PET to proszę napisz.
Trzyma kciuki za Ciebie i córeczkę. Trzymajcie się cieplutko całuski |
|
|