1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 12
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Nowotwór trzustki
marzena66

Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 23908

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2018-07-27, 18:01   Temat: Nowotwór trzustki
mael, Małgosiu

Bardzo mi przykro, przyjmij moje najszersze wyrazy współczucia ::rose::
  Temat: Nowotwór trzustki
marzena66

Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 23908

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2018-06-05, 03:06   Temat: Nowotwór trzustki
mael napisał/a:
czy wskazane byłoby wykonanie wlewu? czy przyniosłoby to ulgę w nabrzmaiłym brzuchu? i skąd ta rana na pępku? czy to może być od przepukliny pępkowej, którą miał wcześniej mąż?

Jeżeli leki na zaparcia nie pomagają to można, nieprzyjemne ale ulgę powinno przynieść. Nie ma wodobrzusza?, sprawdzaliście skoro ten brzuch taki napięty?
Nie wiem co to za rana, nie widzimy tego a lekarz na SOR-ze nie powiedział od czego?, przecież to widział w przeciwieństwie do nas.
mael napisał/a:
tk mamy w środę - czy musi mąż wypić całą tą wodę?

Ta woda to kontrast więc powinien, jak nie da rady to nie wypije i będzie mniej czytelny obraz bo zapewne planowany jest kontrast dożylny i do picia dla dokładniejszego badania.
mael napisał/a:
czy po wybranych 12 cyklach folfirinoxu jest możliwe jakieś "leczenie" drugiej linii?

Niżej odnośnie leczenia drugiej linii i jeszcze przytaczam informacje o skutkach leczenia tą chemioterapią co otrzymał mąż, że są problemy jelitowe, poczytaj proszę
Cytat:

Ostatnio w  badaniu III fazy wykazano, że wielolekowa CTH schematem FOLFIRINOX
umożliwia potrojenie odsetka odpowiedzi obiektywnej (32% wobec 9%), podwojenie czasu
wolnego od progresji (6,4 wobec 3,3 miesiąca) oraz znaczące (mediana — 11,1 wobec 6,8
miesiąca) wydłużenie czasu przeżycia ogólnego w porównaniu z monoterapią gemcytabiną.
Stosowanie CTH według schematu FOLFIRINOX wiąże się ze znacznym ryzykiem wystąpienia
działań niepożądanych: neutropenii, powikłań żołądkowo-jelitowych, zespołu zmęczenia,
jednak jakość życia chorych jest zachowana dłużej. Biorąc pod uwagę wyniki tej próby klinicznej,
zastosowanie CTH FOLFIRINOX można rozważyć u wszystkich chorych na przerzutowego
raka trzustki będących w odpowiednio dobrym stanie sprawności ogólnej — wartość takiego
leczenia (zamiast CRTH w leczeniu wstępnym guzów granicznie resekcyjnych) nie została
oceniona.
Chemioterapia drugiej linii nie może być uznana za standard, jednak u wybranych chorych
leczonych wcześniej gemcytabiną (bardzo dobry lub dobry stan sprawności, odpowiedź
i brak toksyczności leczenia pierwszej linii) można rozważać zastosowanie skojarzenia fluorouracylu
z oksaliplatyną, chociaż nie ustalono wpływu takiego postępowania na czas prze-
życia. U chorych leczonych schematem FOLFIRINOX można podjąć próbę CTH gemcytabiną.
Zasadniczym celem paliatywnego leczenia raka trzustki jest poprawa lub utrzymanie jakości
życia chorego, dlatego odpowiedź objawowa powinna być ważnym elementem monitorowania
skuteczności terapii systemowej. Część chorych może odnieść korzyść z zastosowania
paliatywnej RTH. U chorych, u których dominującym objawem jest ból, należy rozważyć
wykonanie w trakcie operacji neurolizy splotu trzewnego.
W każdym przypadku należy prowadzić bardzo staranne leczenie objawowe.

http://www.onkologia.zale...pokarmowego.pdf

pozdrawiam
  Temat: Nowotwór trzustki
marzena66

Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 23908

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2018-03-28, 20:14   Temat: Nowotwór trzustki
Moje drogie dziewczyny ja Was bardzo proszę, nie mieszajcie wątków, bo w pewnym momencie stracimy orientację czy to wątek mael, czy Izabeli1972,
Jeżeli chcemy poczytać co się dzieje u koleżanki to wchodzimy na Jej wątek a nie opisujemy co się dzieje u nas w "cudzym" wątku. Takie mieszanie różnych historii może spowodować w pewnym momencie, że nasza odpowiedź będzie nieprawidłowa.

Proszę trzymać się zasad forum, dziękuję i pozdrawiam.
  Temat: Nowotwór trzustki
marzena66

Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 23908

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2018-03-26, 14:29   Temat: Nowotwór trzustki
mael napisał/a:
Czy to dobre dobre wieści?

Tak dobre, na razie po chemioterapii nastąpiła regresja czyli zmiany się w jakiejś części cofnęły/zmniejszyły.
mael napisał/a:
Czy guz zniknął?

Zmiany zmalały a niektóre wykazują obraz stabilny, czyli nie urosły, nie zwiększyła się ich ilość ale dalej mamy zmiany przerzutowe w wątrobie, nie ma nic napisane o zmianie na pograniczu trzonu i ogona trzustki ale mamy poszerzenie przewodu i to mogą być zmiany złośliwe ale jakby nie patrzeć to najważniejsze, że jest bardzo spory regres choroby i z tego należy się cieszyć.
mael napisał/a:
Czy można to odczytać jako dobry prognostyk?

Na tą chwilę tak ale na jak długo nie da się tego powiedzieć, przykro mi, że lepiej nie pocieszę. Czasami po chemioterapii wszystko szybko się wycofuje ale równie szybko powraca więc jak to będzie w wypadku męża trudno przewidzieć. Może będzie ta lepsza opcja, że chemia wybije wszystko, nie przewidzimy tego niestety.

Cieszę się razem z Wami z takich wyników i powodzenia.
  Temat: Nowotwór trzustki
marzena66

Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 23908

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2017-09-05, 20:12   Temat: Nowotwór trzustki
mael napisał/a:
A co będzię z chemią??

Nie wiem co teraz odpowiedzieć, uważam, że trzeba sprawdzić powód wysokich d-dimerów to podstawa w tej chwili.
Jak to choć trochę ustabilizują to i chemia będzie, bo przecież d-dimery można ustabilizować.

pozdrawiam
  Temat: Nowotwór trzustki
marzena66

Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 23908

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2017-09-05, 19:11   Temat: Nowotwór trzustki
mael napisał/a:
szczególnie zaniepokojona jestem ggt, d-dimer oraz ca 19-9 jeśli to nie pomyła w zerach, bo ostatnio było 12000

Podwyższenie poziomu GGT czy marker ca 19-9 świadczą o chorobie trzustki i dlatego sa takie wysokie. Ca jest i tak bardzo duże a jakby było jeszcze z kolejnym zerem to rzeczywiście tragiczne aż niemożliwe żeby aż takie wysokie.
D-dimery też są tragiczne i tak wysokie są bardzo niebezpieczne. Przy chorobach nowotworowych często są podwyższone ale u męża są bardzo powiększone i może to grozić jakimś zatorem, zakrzepicą, zatorowością płucną, niebezpieczna sprawa, czy te wszystkie wyniki widział jakiś lekarz?

Mam wątpliwość czy przy takich D-dimerach można założyć port.
Musicie skontaktować się z lekarzem.

pozdrawiam
  Temat: Nowotwór trzustki
marzena66

Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 23908

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2017-08-07, 16:58   Temat: Nowotwór trzustki
mael napisał/a:
Teraz czekamy na wynik

To jest dla onkologa najważniejsza sprawa bo musi wiedzieć co leczyć.
Samopoczucie niestety może się pogarszać, ważne, że jeszcze jest w miarę skoro mąż określa jako "dobrze", jakby było bardzo źle nie dało by się tego ukryć.

pozdrawiam i czekamy na wyniki.
  Temat: Nowotwór trzustki
marzena66

Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 23908

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2017-07-31, 15:14   Temat: Nowotwór trzustki
mael napisał/a:
rozp: nowotwór złośliwy. Trzon trzuski. Z przerzutami na wątrobę.

Rozpoznanie na jakiej podstawie?, wyników obrazowych?, takie wnioski lekarzy po leczeniu szpitalnym, tak?
mael napisał/a:
ca 19-9 powyżej 12000 U/ml

Bardzo wysokie ale tak jest przy tej chorobie.
mael napisał/a:
czy bez wyniku h-p nie przyjmie nas onkolog?

Onkolog potrzebuje koniecznie wynik histopatologiczny bo bez tego nie ma opcji leczenia, sama informacja nowotwór złośliwy trzustki to nie wszystko.
mael napisał/a:
lekarz ze szpitala umówił nam wizytę na czwartek do poradni chirurgii onkologicznej.

Wy macie umówioną wizytę u chirurga-onkologa i prawidłowo bo to on pobierze materiał do badań i będzie wtedy prawidłowa diagnoza.

mael napisał/a:
Mąż czuje się dobrze.

Napiszę wprost żebyś miała świadomość powagi sytuacji. Rak trzustki jest bardzo źle rokującym nowotworem i bardzo agresywnym, mąż ma do tego przerzuty na wątrobie co pogarsza rokowania, sytuacja jest bardzo poważna.

Póki mąż ma ochotę i siły na korzystanie z życia, nie ograniczaj mężowi tego, dziś mąż dobrze się czuje, jest sprawny i należy się z tego cieszyć, niech mąż żyje normalnie a Ty razem z nim, nie blokuj Go w niczym.
mael napisał/a:
Boję się, że zostaniemy bez wsparcia medycznego

Mąż jak dobrze się czuje będzie leczony w sposób paliatywny, czyli żeby Jego stan był jak najdłużej dobry/w miarę dobry.
Jeżeli będzie informacja, że jest to leczenie paliatywne, taką informację da Wam lekarz to poproście od razu skierowanie do Hospicjum Domowego, żeby męża zapisać już w kolejkę, żebyście mieli to zaplecze medyczne, żeby pomogli przetrwać chemię, żeby leczyli objawowo.

Bardzo mi przykro, że same złe informacje ode mnie otrzymałaś ale paskudny jest to rak.

pozdrawiam serdecznie.
  Temat: Nowotwór trzustki
marzena66

Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 23908

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2017-07-27, 13:38   Temat: Nowotwór trzustki
mael napisał/a:
Profesor Lampe z Katowic po przeglądzie wyników męża stwierdził, że on tu już nie ma co do roboty.

To zapewne tak jest, to jest bardzo dobry specjalista od trzustki i na pewno wie co mówi, przykro mi, że nie dał nadziei ale choroba jest już w stanie zaawansowanym.
mael napisał/a:
Biopsja jeśli już to z przerzutów na wątrobie.


Jak najbardziej może być i wskazana do postawienia końcowej diagnozy.
mael napisał/a:
Co mogę ja zrobić oprócz dbałości o siły.
Nie chcę niczego przeoczyć.

Teraz Twoja rola może polegać na wspieraniu męża, reszta w rękach lekarzy.
mael napisał/a:
Mąż jest w dobre formie i dlatego tak trudno uwierzyć w to co się dzieje.

Rak rozwija się długo nie daje objawów, jakby dawał to zapewne można by było go uchwycić w początkowym stadium i szanse wtedy byłyby większe. Jak już dochodzą jakieś objawy to zazwyczaj mamy do czynienia z chorobą rozsianą gdzie leczenie jest trudne i niestety nie zawsze zakończone sukcesem. Stan męża na tą chwilę jest dobry i oby to trwało jak najdłużej ale przy takim zaawansowaniu musicie się liczyć z tym, że może to ulec zmianie w każdej chwili. Piszę Ci o tym żebyś była tego świadoma.

Musisz się trzymać, wiem że trudno, wiem, że ciężko ale przed mężem jeszcze trochę badań, zapewne chemioterapia i nie będzie to łatwa droga. pozdrawiam
  Temat: Nowotwór trzustki
marzena66

Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 23908

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2017-07-27, 09:38   Temat: Nowotwór trzustki
mael,
Czyli najprawdopodobniej pobiorą mężowi materiał do badań z miejsca, które budzi podejrzenie, trzustka/wątroba, pewnie biopsja. Pytaj o to, męcz lekarzy żeby zrobili jak najszybciej, bo teraz jest najważniejszy wynik histopatologiczny tych zmian, co to za rak żeby stwierdzić.

pozdrawiam
  Temat: Nowotwór trzustki
marzena66

Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 23908

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2017-07-27, 08:38   Temat: Nowotwór trzustki
mael,
A mąż jest w szpitalu czy już w domu?

Zanim udasz się gdziekolwiek to trzeba mieć z czym iść, musi być wynik bo bez tego onkolog nie zacznie leczenia. Musi być wynik histopatologiczny, który określi jaki to rak/rodzaj. Mąż nie miał w szpitalu żadnej biopsji, nie był pobierany materiał do badań histopatologicznych?

pozdrawiam
  Temat: Nowotwór trzustki
marzena66

Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 23908

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2017-07-26, 21:28   Temat: Nowotwór trzustki
mael,
Witaj na forum.

Po pierwsze wchodząc na forum akceptujesz regulamin więc trzeba się z nim zapoznać. Każda historia ma swój własny wątek nie można dopisywać się do innych wątków. Twój post został wydzielony do osobnego tematu i tutaj kontynuuj dalszą waszą historię.

Po drugie wyniki zamieszczamy na forum jako załączniki do posta nie w formie, w której Ty wstawiłaś, za chwilę może to wszystko zniknąć. Tutaj jak to zrobić http://www.forum-onkologi...rum/faq.php#35.
To tyle tytułem spraw formalnych.

mael napisał/a:
usg, które wykazało niejednorodną strukturę w środkowym nadbrzuszu okolic trzustki i zmiany meta na wątrobie.

jeżeli mowa jest o przerzutach to mamy do czynienia ze zmianą złośliwą i to już w stanie zaawansowanym.
TK mówi o poważnym zaawansowaniu choroby zmiana nowotworowa w trzonie trzustki z naciekami na przylegającą tkankę tłuszczową, zajęte węzły chłonne i rozsiew do wątroby.

mael napisał/a:
lekarz powiedział, że jest stanan nieoperacyjny.

Niestety nieoperacyjny, zbyt dużo zmian i nie ma możliwości usunięcia wszystkiego a tylko operacja radykalna daje jakieś szanse, w przypadku męża taka operacja jest niemożliwa.
mael napisał/a:
Jak to w czasie może wyglądać??

czy chodzi Ci o rokowania?, czy leczenie w czasie?, jeśli o rokowania to niestety bardzo niekorzystne. Rak trzustki daje słabe szanse a jeszcze z tak licznymi przerzutami tym bardziej rokowania są niepomyślne, przykro mi.
Co do leczenia to trzeba pobrać materiał do badań i zobaczyć jaki rodzaj raka ma mąż żeby można było wdrożyć jakieś leczenie.
W tym wypadku może być tylko leczenie paliatywne czyli poprawiające jakość życia męża a nie z myślą o wyleczeniu.
Leczeniem będzie chemioterapia, może być dołączona i radioterapia, wszystko zależy jaki jest stan męża, czy da radę przetrwać leczenie.

Przykro mi, że wiadomości, które Ci przekazuję są mało optymistyczne ale tak ciężka jest ta choroba.

pozdrawiam serdecznie i życzę mnóstwa sił.
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group